Pacza Opublikowano 30 Lipca 2016 Opublikowano 30 Lipca 2016 No właśnie chcę polatać coraz śmielej - oczywiście na tyle na ile pozwala górnopłat :-) Dźwigary zostały wklejone zgodnie z instrukcją ok ok 5mm pod powierzchnią płata z góry i z dołu. Płaty wyginają się nie w miejscu łączenia - tu jest bardzo sztywno, ale od powiedzmy 1/3 od środka równomiernie w lekki łuk. Na razie zostawię tak jak jest bo tak jak pisałem wygięcie pojawia się przy np ostrzejszych zakrętach czy próbie zrobienia pętli gdzie przeciążenia są dużo większe. Mam też chytry plan wyposażenia Wilgi w pływaki... Co o tym myślicie? Dojdzie wagi ok 200g. Poradzi sobie z tym? Do tej pory latałem na 1/3-1/2 gazu i było całkiem żwawo więc mam nadzieję, że poderwie się z dodatkowymi 200g w pływakach. I ostatnie pytanie: macie jakieś pomysły jak zwiększyć chłodzenie? Bo kiedy polatałem chwilę na pełnym gazie przy próbach pętli i innych wygibasach to wnętrze kabiny było mocno ciepłe od regulatora. Jakieś pomysły jak poprawić chłodzenie? Mam pomysł co by z przodu (w miejscu w którym powinna być przednia szyba wyciąć/wypalić kilka otworów np. 3-4 sparki powiedzmy 4x20mm i z tyłu bocznych okien podobne 3-4 szparki. Co wy na to?
sławek Opublikowano 30 Lipca 2016 Opublikowano 30 Lipca 2016 Wlot można zrobić wykorzystując istniejący w Wildze chwyt powietrza (chłodnica oleju? gaźnik?) lub co skuteczniejsze umieścić tam regulator Lub tak jak niedawno zrobiłem to w MC200 (5 zdjęcie ) http://pfmrc.eu/index.php?/topic/61389-mc200-saetta-od-marka/&do=findComment&comment=626017 Drugi sposób jest o tyle lepszy że kanał wentylacyjny jest prostszy i dodatkowo poprawia też wymianę powietrza koło silnika który jest przecież zabudowany atrapą maski . Wylot wedle uznania ,byle nie był mniejszy od wlotu
Tomasz D. Opublikowano 12 Grudnia 2016 Opublikowano 12 Grudnia 2016 To może i ja się nieśmiało podepnę ze swoją Wilgą. Model został ostatecznie pomalowany po oblotach i obecnie wygląda tak: Tym modelem wykonałem swoje pierwsze w życiu loty RC - wcześniej, jakieś 40 lat temu latałem trochę na uwięzi (Perkoz z jakimś radzieckim silnikiem samozapłonowym). Jak już opanowałem przemożną chęć mordowania kretów, to chwyciłem za pędzel i pisaki. Ten model jest bez klap a wyposażenie zgodne z instrukcją. 1
Tomasz D. Opublikowano 28 Stycznia 2017 Opublikowano 28 Stycznia 2017 Wreszcie opanowałem sztukę montowania, konwertowania, wysyłania i linkowania filmów :D więc proponuję króciutki film z oblotu Wilgi jeszcze przed malowaniem. 1
ibnexus Opublikowano 16 Lipca 2017 Opublikowano 16 Lipca 2017 Panowie, nie mam doświadczenia z podwoziem, jak zrobić kółko ogonowe. Wg instrukcji ma być częściowo skrętne, to tak zrobiłem, lata luzem w lewo i prawo na ok. 45 stopni, ale nie wiem czy nie przesadziłem?
Tomasz D. Opublikowano 17 Lipca 2017 Opublikowano 17 Lipca 2017 Ja też tak mam w swojej Wildze. Jest OK.
ibnexus Opublikowano 17 Lipca 2017 Opublikowano 17 Lipca 2017 Tomku, a ograniczałeś jakoś wychylenia lotek/sterów przed pierwszym lotem, czy poszło tak jak wyszło, a potem doświadczalnie regulowałeś? W instrukcji brak chociażby orientacyjnych ustawień.
Tomasz D. Opublikowano 17 Lipca 2017 Opublikowano 17 Lipca 2017 Tym modelem wykonałem swój pierwszy w życiu lot. Bojąc się używania lotek wpiąłem ster kierunku w kanał lotek a lotki zablokowałem. Lot widać na filmie. Z włączonymi lotkami latał doświadczony kolega. Przed lotem poprosił o zmniejszenie wychylenia lotek nieomal o połowę. Po próbnym locie stwierdził, że trzeba zwiększyć kąt natarcia skrzydła. Daliśmy trzymilimetrową podkładkę pod krawędź natarcia i potem kolega już nie miał uwag.
ibnexus Opublikowano 17 Lipca 2017 Opublikowano 17 Lipca 2017 OK, ja na czuja zmniejszę lotki i wysokość tak z połowę, zobaczymy.
ibnexus Opublikowano 17 Lipca 2017 Opublikowano 17 Lipca 2017 Na czuja, nie znaczy byle jak. Po prostu ograniczę wstępnie wychylenia na wyczucie. A zamiast kątomierza lepsza linijka. EDIT: Wilga polatała. Zakresy lotek jednak zwiększyłem do prawie maksymalnych, bo na wietrze trochę brakowało do szybkich reakcji. Wygląda na to, że źle wkleiłem statecznik poziomy, nieco ujemny kąt w stosunku do skrzydeł co powoduje zadzieranie Wilgi, nawet z wyważeniem mocno do przodu. Po wytrymowaniu SW Wilga ładnie latała, ale zmienię o parę stopni kąt zaklinowania statecznika. Teraz chyba rozumiem o co chodzi w instrukcji, że statecznik ma być w tej samej płaszczyźnie co skrzydła - chyba trzeba to rozumieć, że ma być w płaszczyźnie równoległej do skrzydeł. Ogólnie super model, zabawa z klapami przednia. Pod wiatr lądowała stojąc w miejscu Teraz czekają ją prace malarskie.
ibnexus Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Wilga opuściła lakiernię. Zamontowałem cięższy silnik niż przewidziany fabrycznie, stąd serwa poszły do tyłu. Pomimo wyważenia zgodnie z instrukcją Wilga ciągle ma lekką tendencję do zadzierania dzioba. Spróbuję nieco ją dociążyć z przodu na próbę.
ibnexus Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Skłon jest taki, jak zaplanowany przez producenta. Nie zauważam, żeby dodanie gazu wpływało jakoś wyraźnie na wyrywanie w górę, ale muszę jeszcze potestować, może faktycznie.
robertus Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Acha, to kiedy Ci zadziera? Jak szybuje swobodnie też?
ibnexus Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Po wytrymowaniu lata i szybuje, tylko wygląda to tak jakby leciała na nieco zbyt dużym kącie natarcia - jak na klapach choć leci bez. Obejrzałem skłon - jest dość wyraźny, na pewno parę stopni jest. Może jutro polatam dłużej to dojdę do jakichś wniosków, bo jak dotąd zrobiłem nią razem ze 20 min. EDIT: Ostatecznie dołożyłem 40g ciężarek za silnikiem i teraz jest dobrze.
piotrekoka Opublikowano 31 Marca 2019 Opublikowano 31 Marca 2019 Witam że temat stary, ale ... Wilga powstała dawno i nadal lata :-) https://youtu.be/kVKi_84JXiI
Rekomendowane odpowiedzi