Skocz do zawartości

RESPECT NOWY POLSKI MODEL F3F


Gość Kamyczek_RC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Piękne modele, dobra robota! Gratulacje dla projektantów i konstruktorów.

 

 

 

....ale mam nadzieję też że konstruktor będzie modyfikował model w takt uwag i doświadczenia.

Do idealnej konstrukcji jakiś czas się dochodzi, do ustawień itp itd.

 

Nie siedzę w temacie F3Fu, ale z tego co mi wiadomo każda wprowadzona modyfikacja to wykonanie nowej formy, a to tyle roboty, że raczej nazwał bym to zrobieniem nowego modelu...

 

 

 

Proces projektowy znanych mi modeli czeskich i polskich opiera się raczej na sumie doświadczenia konstruktora, szczęścia i jego chęci.

Nie ma nic to wspólnego z profesjonalnym projektowaniem wyczynowych modeli, a raczej z ich kopiowaniem.

 

 

...WOW :o Może o czymś nie wiem, ale to są poważne zarzuty... Jeśli jakiś fakt umknął mojej uwadze to proszę powiedzieć - zwracam honory...

Zresztą jak się patrze na RESPECTA to kształt skrzydeł i stateczników wydaje mi się całkiem unikalny. Nigdy nie widziałem modelu z podobnym obrysem płata, więc nie wiem skąd mowa o kopiowaniu..

 

Jeszcze raz serdeczne gratulacje dla konstruktorów,

Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, tam....kształt skrzydeł to jakby nie wszystko ;)

Poczekajmy na przyszło-sezonowe zawody. Model wygląda całkiem zachęcająco, a Leszek konstruktor również bardzo dobrze sobie radzi w szybkim lataniu na zboczu. Szczególnie że do fajnych testowych "miejscówek" ma całkiem niedaleko. A pech taki jak na zawodach PP się zdarza. Ogólnie z tego co wyczytałem to opinie zawodników F3F są bardzo pozytywne. Tylko do oceny modelu potrzeba jeszcze trochę nalotów ;) choć szacuje że w przyszłym sezonie będzie kilku zawodników co skorzysta z oferty Pana Leszka. Szczególnie jeśli cena będzie w miarę rozsądku .... promocyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek - pol6994 - nie jest to miejsce i cza aby rozpisywać się na temat szczegółów, ale spróbuję wyjaśnić ci kontekst, którego najwyraźniej nie załapałeś.

 

O modyfikacji modelu, mówię wprost. Jeśli model nie lata jak trzeba, należy go zmodyfikować. To że powstał gotowy model, skrzydła stateczniki i kadłub i to wszystko razem się trzyma kupy nie oznacza że będzie latał, tak jak tego oczekuje konstruktor. Będzie potrzeba, być może, wprowadzić zmiany, proste nawet, takie jak kąty.

Wtedy wystarczy zrobić nowy kadłub i tak też trzeba zrobić nowe formy.

 

O projektowaniu modeli w ujęciu o jakim pisałem, mogą sobie pozwolić nieliczni. Mówię o zbudowaniu modelu wirtualnie. Projekt aerodynamiczny, wytrzymałościowy, wszelkie obliczenia dla pojedynczych elementów, dla całej konstrukcji. Obliczenia dają już pewien pogląd na to co będzie w locie, jakich materiałów i gdzie użyć. Mówiąc prościej, czy wystarczy jeden dźwigar, czy dwa, czy warstwa tkaniny tu czy tam, jak będzie na model działała prędkość, czy pęknie tu czy tam i przy jakim obciążeniu.

 

To wymaga nakładów, czasu, doświadczenia, narzędzi etc. Ale efekt jest przewidywalny mocno ...

 

Jeśli robisz model "w pewnym sensie" kopiując pewne rozwiązania już istniejące i wprowadzając tylko swoje modyfikacje wtedy nie jest to przewidywalne a raczej mniej przewidywalne. Wszystko będzie jak pisałem wykładnią doświadczenia konstruktora, co jest ważne.

 

Nie wiem jak powstał Respekt. Producent nie chwali się procesem technologicznym i projektowym więc też sądzę że raczej jest to wynik dużego doświadczenia, zdolności, zaciętości i jeszcze raz doświadczenia. Pewnie wsparte to wszystko popularnymi narzędziami do profili i do wytworzenia modelu - form.

 

Jeszcze raz, czekam na pierwsze wyniki modelu w zawodach, bo mam już dla niego miejsce przygotowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Mówiąc prościej, czy wystarczy jeden dźwigar, czy dwa, czy warstwa tkaniny tu czy tam, jak będzie na model działała prędkość, czy pęknie tu czy tam i przy jakim obciążeniu.

 

Może mi kolega wyjaśnić jak może być ułożony jeden dźwigar a jak dwa mam problem w zrozumieniu intencji kolegi .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam za uniesienie, sformułowanie " kopiowanie modeli " źle mi zabrzmiało.

Oczywiście wiem, że niektóre modele są projektowane prawie jak w NASA, ale czy to znaczy, że inne modele które nie są tak projektowane są ich kopiami... no nie wiem. Jedyne do czego mogli dojść za pomocą symulacji i innych cudów producenci PIKA to świetne obrysy i profile, a raczej nikt im nie wykradał projektów CAD. Pozostają rozwiązania konstrukcyjne które we wszystkich modelach są takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

W sumie obserwując trendy w konstrukcjach dla mało wprawnego obserwatora modele wyglądają i latają tak samo . Różnice między topowymi modelami mieszczą się w kilku procentach i w zasadzie bez stopera nie są zauważalne . Sama konstrukcja też bywa różna i to co dla wielu wygląda z zewnątrz tak samo w środku bywa znacząco rózne .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innowacyjne podejście i przy tym profesjonalne, w tym zakresie pokazała samba model przy modelu PIKE.

 

 

Zainteresowało mnie to już dawno ale codziennie zapominałem zapytać więc robię to dopiero dzisiaj :) :

Przeglądnąłem stronę samby, czy mógłbyś napisać na czym polega to innowacyjne i profesjonalne podejście samby do projektowania serii Pike?

Sorki za OT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy projektowaniu Pike Precision wykorzystano aeroelastykę dzięki której obliczono właściwości aerosprężyste modelu.

Dzięki temu można na etapie projektowym, odpowiednio zaprojektować strukturę płatowca, konkretniej skrzydeł i ich pracy pod wpływem P i G i V, w zakresach Vmin - Vmax modelu i w zakresach jego masy min- max.

Obliczenia tego typu stosuje sie przy projektach dużych - nie modeli.

 

Poza tym, również przez te obliczenia, można było zastosować nowe rozwiązanie lotki.

Lotka tworzy w końcówką, jedność, jak by leci do końca. Nie widziałem modelu z takim rozwiązaniem. Co to daje ?

Opór indukowany zmniejsza w pewnych warunkach. Regulujesz ugięciem pełnego skrzydła, bez przerw. Nie ma miejsca na tworzenie oporu indukowanego, no jak by wszystko było oddzielnie, klapa i lotka w jakiś tam odstępach.

To w skrócie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy projektowaniu Pike Precision wykorzystano aeroelastykę dzięki której obliczono właściwości aerosprężyste modelu.

Dzięki temu można na etapie projektowym, odpowiednio zaprojektować strukturę płatowca, konkretniej skrzydeł i ich pracy pod wpływem P i G i V, w zakresach Vmin - Vmax modelu i w zakresach jego masy min- max.

Obliczenia tego typu stosuje sie przy projektach dużych - nie modeli.

 

Poza tym, również przez te obliczenia, można było zastosować nowe rozwiązanie lotki.

Lotka tworzy w końcówką, jedność, jak by leci do końca. Nie widziałem modelu z takim rozwiązaniem. Co to daje ?

Opór indukowany zmniejsza w pewnych warunkach. Regulujesz ugięciem pełnego skrzydła, bez przerw. Nie ma miejsca na tworzenie oporu indukowanego, no jak by wszystko było oddzielnie, klapa i lotka w jakiś tam odstępach.

To w skrócie.

 

Ok dzięki Specyfick za odpowiedź :)

 

Czyli jednak jest tak jak podejrzewam. Marketing i tyle. Ok są, istnieją programy wspomagające projektowanie samolotów i modeli ale nie istnieje program projektujący najnowocześniejsze samoloty/modele,modele.

Programy są tworzone przez osoby. Nowosci i wyniki są tworzone przez TALENTY posiadające wiedzę na temat kategorii.

 

Czy model PIKE w związku z tym że został zaprojektowany w tak nowoczesny sposób, w jakikolwiek sposób pokonał inne konstrukcje?

Czy też może jest tak dobry że po prostu osoba/osoby projektujące go maja tak olbrzymią wiedzę praktyczna oraz doświadczenie?

 

Generalnie chodzi mi o to że żaden program nie zapewni mozliwości zaprojektowania modelu o najwyższym poziomie to wiadomo oki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Trochę odwrotnie: osoby projektujące Pike,a są tak dobre i maja tak dużo doświadczenia, że wyszedł bardzo dobry produkt, który w rekach dobrych zawodników może i zajmuje czołowe miejsca na zawodach. Cała reszta to marketing.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki Specyfick za odpowiedź :)

....

Czyli jednak jest tak jak podejrzewam. Marketing i tyle.

....

Generalnie chodzi mi o to że żaden program nie zapewni mozliwości zaprojektowania modelu o najwyższym poziomie to wiadomo oki :)

....

 

Nie do końca tak.

To co napiszę poniżej dotyczy praktycznie każdej dziedziny, ale odwołam się do modelarstwa.

Proces konstruowania nowego wyrobu można prowadzić na dwa sposoby.

Pierwszy to wykorzystanie już istniejącej konstrukcji i poprzez jej obserwowanie, zbieranie opinii i informacji o jej właściwościach, zaletach wadach - prowadzenie procesu konstrukcyjnego rozwojowego, tzn. świadoma zmiana konstrukcji, prowadzona w celu eliminacji dostrzeżonych błędów, oraz uzyskania nowych pożądanych właściwości.

W modelach może to być np. zmiana profilu skrzydła, zmiana obrysu płata, zmiana położenia SC itp. zmiany.

Taki proces może być długotrwały i w efekcie dobrowadzić do znacznych różnic pomiędzy konstrukcją wyjściową, a docelową - niemniej jednak ogólny charakter konstrukcji pozostaje.

Druga metoda - to proces konstrukcji od zera.

Wiemy, do czego urządzenie ma posłużyć - natomiast całkowicie zrywamy z istniejącymi standardami i projektujemy coś nowego, oczywiście w zgodzie z obowiązującymi prawami fizyki ;) - jeśli ma latać to nie powinno spadać.

Jedna i druga metoda jest dobra - ta pierwsza zdecydownie bezpieczniejsza i wymagająca mniejszych nakładów, ta druga oprócz większego ryzyka, wyższych kosztów wymaga jeszcze - nazwijmy to pewnego pomysłu konstruktora zrywającego z istniejacym stanem rzeczy i proponującego całkowicie odmienny.

Dobrym przykładem może być klasyczny układ aparatu latającego i układ kaczki.

Oczywiście w jednej i drugiej metodzie wszelkie oprogramowanie służy głównie do weryfikacji poprawności założeń konstruktora.

Póki co brak oprogramowania kóre samo konstruuje.

Takie symulacje czy też wspomaganie się oprogramowaniem, pozwala na stosunkowo wczesnym etapie projektowania zrezygnownie z rozwiązań błędnych, umożliwia optymalizację konstrukcji pod kątem jej właściwości np. doskonałość, duża prędkość, odporność na flatter itp.

Jednocześnie możemy konstruować nie przewymiarowując konstrukcji - będzie ona ważyła tylko tyle ile musi i nic ponadto.

Przeprowadzanie takich obliczeń ręcznie - teoretycznie jest możliwe - w praktyce bardzo trudne lub czasami niemożliwe.

 

Pozdrawiam

 

Kojani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Wiele jest teorii i programów ,ale życie pokazuje że na papierze lata a w realu już tak idealnie nie jest . Sprawa jest więc dość prosta trzeba zrobić prototyp zalatać go do upadłego , poprawić błedy nanieść poprawki i budować modele. Zapomniał bym dodać że liczyć na to że ktoś nie zrobi nic lepszego lub podobnego za niższą cenę . Kolega Leszek intensywnie pracuje i dajmy mu czas na dokończenie tak dobrze zapowiadającego się projektu . Zanim dojdziemy do flaterów ,sprężystości ,dzwigarów ,bagnetów ,balastów trzeba to cacko oblatać i wyregulować .

 

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Otrzymałem dziś informację od producenta modelu Respect – Leszka Durczoka, że w czasie zimy został zupełnie przeprojektowany kadłub modelu.

Wraz z kadłubem zmianom został także poddane stateczniki oraz zmieniono ich mocowanie. W tej chwili trwają prace przygotowawcze do uruchomienia produkcji seryjnej. Producent zapewnia, że pierwsze Respecty na stoku, o ile nie będzie niespodziewanych przeszkód, pojawią się na przełomie maja i czerwca tego roku. A teraz kilka fotek z testowym kadłubem...

 

post-1572-0-66745400-1362608540_thumb.jpg

 

post-1572-0-15909000-1362608553_thumb.jpg

 

post-1572-0-49423000-1362608565_thumb.jpg

 

post-1572-0-35245300-1362608577_thumb.jpg

 

post-1572-0-51451600-1362608584_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dotarł :)

RespectUnbox01.JPG

 

RespectUnbox02.JPGRespectUnbox03.JPG

RespectUnbox04.JPG

 

http://www.youtube.com/watch?v=r0MWLS5-8A0&feature=youtu.be

 

Polatamy zobaczymy.

A tym razem miłego oglądania.

 

Model leży już na szafie i czeka na serwa.

Będą standardowo już chyba - KST 135 lotki i klapy i 145 na motyla.

Zasilanie LIPO i SBEC Kamyczkowy, bo się sprawdza.

 

Dostałem rameczki do serw na specjalne zamówienie :)

Balast odlany.

Popychacze i dźwignie zrobione.

Pewnie coś tam przeoczyłem, MPX i kable pewnie trzeba zakupić.

 

no i w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.