Motylasty Opublikowano 15 Listopada 2012 Opublikowano 15 Listopada 2012 Widząc jakie fajne kosmiczne wynalazki w tym dziale się rodzą ( pokłony dla Robertusa ) postanowiłem i ja coś dołożyć. Doświadczenia z poprzednią kaczką ( Helmut ) i profilem KFm ( Igor) skłoniły mnie do zebrania tych dwóch rzeczy naraz i zaprojektowania , a raczej na razie narysowania "samolotu bojowego". Dodatkowo chce trochę pobawić się w "makiecenie" i zrobić coś co nie będzie prostym pudełkiem ze skrzydłami. Wszelkiej maści Raptorów, Efóf-16, Migów i inszych Suchojów jest cała masa, dlatego też robię coś innego. Z szafki wypadł mi napęd EDF o średnicy 70 mm, regler 80A do tego jakiś jest, reszta bebechów też się znajdzie. Technika mieszana, czyli drzewno, depron, Epp, styrodur, węgiel i co mi tam jeszcze w łapska wpadnie. Wymiary : - ok 100 cm rozpiętości - ok 120 cm długości Model trochę pootwieram, znaczy zrobię pewnie jakieś luki, uzbrojenie, wyposażenie kabiny. Podwozia raczej robił nie będę. Wstępne rysunki, malowanie etc. prezentują się tak : Obecnie jestem na etapie tworzenia planów modelu na podstawie "dostępnej dokumentacji fotograficznej".
Tequilla Opublikowano 15 Listopada 2012 Opublikowano 15 Listopada 2012 WoW! Bardzo ładnie się zapowiada
rapier Opublikowano 15 Listopada 2012 Opublikowano 15 Listopada 2012 przypomnial mi sie nasz polski szturmowy skorpion http://lotniczapolska.pl/Skorpion-–-bliskie-wsparcie-z-PZL,3339 http://pspbis.fm.interia.pl/skorpion.htm
marek rokowski Opublikowano 15 Listopada 2012 Opublikowano 15 Listopada 2012 ładne "toto" Panie! będzie z chowanym podwoziem???
robertus Opublikowano 15 Listopada 2012 Opublikowano 15 Listopada 2012 będzie z chowanym podwoziem??? Tak, w szufladzie
Motylasty Opublikowano 15 Listopada 2012 Autor Opublikowano 15 Listopada 2012 Pracuję jeszcze nad "ogólnym wyglądem" i sylwetką, być może się to zmieni. Podwozie jak wspomniał Robertus raczej w szufladzie, nie chcę by bydlak wyszedł za ciężki. Testowałem turbinę, owoż jest ona przystosowana do pakietu 4S, nie mam takowego, więc dmuchnąłem 3-esem wprost na szalkę wagi i mnie wyszło ok 1200g tym razem nacisku a nie ciągu Przy okazji dmuchania po pokoju syna odnalazłem trochę zagubionych klocków Lego, powyskakiwały spod tapczana jak poparzone
Tomek Opublikowano 15 Listopada 2012 Opublikowano 15 Listopada 2012 Gwidon a wygląda jak czad czadersko Tylko pod turbinę brakuje mi wlotów powietrza, bo pod od dupne śmigło,po prostu super
Motylasty Opublikowano 15 Listopada 2012 Autor Opublikowano 15 Listopada 2012 Wlot powietrza od góry kadłuba, widać na "fotografii", być może i od dołu, model będzie puszczany z "ręcy", ale nie chciałbym by odkurzacz zasysał przy okazji jakieś badziewia przygruntowe. Zastanawiam się też czy canardy robić na stałe czy sterowane. W przypadku Helmuta stałe się doskonale sprawdziły. Kupa kombinowania jeszcze przede mną.
Motylasty Opublikowano 27 Listopada 2012 Autor Opublikowano 27 Listopada 2012 Cały czas kombinuję, sezon lotniczy już chyba czas zamknąć, więc skupiam się ostatnio na rysowaniu. Sylwetka samolotu uległa drobnym zmianom, postanowiłem zmienić obrys samolotu w widoku z góry, wypłaszczyć bardziej kadłub. Nie wiem czy to już moje "ostatnie zdanie" przed zabraniem się do budowy. Teraz czeka mnie proces twórczy w zakresie rozrysowania dokładnych planów, bije się z myślami czy corelowac czy przejść na sketchupa. Dorobiłem wlot powietrza od dołu, obrys tyłu zmieniłem tak by nie było problemów z wyrzucaniem modelu z "ręcy"
robertus Opublikowano 27 Listopada 2012 Opublikowano 27 Listopada 2012 Tak sobie myślę, że docelowo w drodze eksperymentów z prototypem, można by pokusic się o skrócenie stateczników pionowych. W X-shutlle mam dość małe.
Motylasty Opublikowano 27 Listopada 2012 Autor Opublikowano 27 Listopada 2012 Taki układ doskonale sprawdził mi się w pierwszej wersji Helmuta. Może je dam jeszcze szerzej.
Motylasty Opublikowano 24 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2013 Wreszcie zabrałem się za model. Pierwszy raz robię model na "żywca", znaczy bez planów i dokumentacji. Jedynie wydrukowałem sobie w skali 1:4 to co pokazałem poprzednio, oczywista pewnikiem to co zrobię będzie w jakiś sposób "oddalone" od tego co narysowałem, głównie temacie "krzywizn" kadłuba. Nie powiem, próbowałem to wszystko rozrysować w 3D z pomocą Sketchupu, ale doszłem ( nie doszedłem ) do wniosku, że czas poświęcony na rysowanie lepiej spożytkuję klejąc.. Na pierwszy ogień poszły wycięcie płato-kadłuba. Obie połówki później skleiłem SOIUDALEM. Po wyschnięciu dokleiłem od góry i od dołu dalsze części płatów wstępnie budując profil Kfm. Z balsy średniej 3 mm wytłem listwy wzmacniające i przykleiłem na spływach dolnych i górnych. Łoże napędu wycięte ze sklejki owocówki, wklejone od góry i dołu. Usztywniłem listwami balsy 3 mm usterzenie poziome. Wkleiłem podłużnice górne obrysu kadłuba. I wreszcie zabrałem się za użebrowanie górnej części kadłuba. Teraz czeka mnie wykonanie modelu modelu w skali 1:2 i wstępne oblatanie celem dobrania SC. Oczywista wpierw go sobie wcześniej wyliczę. Po tej operacji wiedział będę jak rozlokować użebrowanie wewnętrzne w kadłubie. Biję się też z myślami czy zrobić usterzenie pionowe ruchome, czy pozostawić jedynie sterolotki.
jaciomp Opublikowano 28 Stycznia 2013 Opublikowano 28 Stycznia 2013 Fajna machina, przyczepić się można tylko do "Poland Air Force"
Motylasty Opublikowano 28 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 28 Stycznia 2013 Poprawię na Polish Air Force - zadowolony ?
bubu2 Opublikowano 28 Stycznia 2013 Opublikowano 28 Stycznia 2013 A niby z czego mam być zadowolony? Że na polskim modelu (patrz nazwa) zrobiłeś bezsensowny angielski napis, i w dodatku z błędem? Przepraszam, że zauważyłem. A po co ta ironia?
Motylasty Opublikowano 29 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 29 Stycznia 2013 Panie "bogdanie" w temacie błędów, to podpisujemy się raczej dużą literą, a podpis u Pana z małej litery, napisałem "Panie" bo nie wiem czy Pan ma 16, czy też może 60 lat, a o ile wiem to podanie swojego wieku stanowi jeden z warunków bytności na tym forum i fakt ten zgłaszam moderatorowi. Co do ironii - PRZEPRASZAM, za błąd TEŻ BARDZO PRZEPRASZAM RAZ JESZCZE Czy napis jest bezsensowny ?. Nie mnie to oceniać, ale takowy obowiązuje w naszej armii. Oki dalsza część prac nad modelem. Uzupełniłem ożebrowanie górnej części kadłuba. Na etapie obecnym jeszcze nie wiem jak będzie wyglądało wyważenie modelu, więc ewentualne komory pod akumulator, regler etc wytnę później, być może wyposażenie zostanie umieszczone w dolnej części kadłuba. Ostatnie żebro kadłuba stanowić będzie ściankę, do której zostanie dopasowana turbina. Krótki kanał wlotowy z depronu 2 mm oraz wyprofilowany dolot do kanału też z depronu 2 mm. Kanał wlotowy obcięty pod kątem. Dokleiłem resztę użebrowania tylnej części kadłuba wraz z przednia ścianka kanału wlotowego. Ścianka ta później uzyska właściwy kształt. Zabrałem się za dół kadłuba, wklejając główne podłużnice. CDN.
Motylasty Opublikowano 4 Lutego 2013 Autor Opublikowano 4 Lutego 2013 Dalsza z materią nie wdzięczną walka. Budowa modelu bez planów to całkiem ciekawe wyzwanie, gro czasu człek poświęca na kombinowanie, przemyślenia, etc. Z jednej strony zabawa takowa mi się podoba, z drugiej zaś, jeśli okaże się , ze model "nie daj paniboziu" poleci i ktoś mnie o plany zapyta, to jak nic palnę sobie w łeb. Dwa razy palnę. Zamykanie modelu podzieliłem sobie w myślach na etapy, nie wiem jeszcze jak będzie wyglądało rozmieszczenie bebechów więc też zamykać nie mogę wszystkiego od razu, nie wiem jak będą serwa zamocowane, chcę zrobić trochę oświetlenia, też jeszcze nie wiem jak, generalnie jak widać mało wiem. Na pierwszy ogień poszły wręgi dolne kadłuba. Cięte z metra , jak popadło. Jedynie pod uwagę brałem fakt, ze gdzieś i za coś trzeba będzie ten kadłub od dołu złapać w momencie wyrzucania modelu, czyli przekroje dolnej części kadłuba raczej kwadratowe. Oświetlenie modelu. Spróbuję zrobić światła na końcach skrzydeł, stroboskop pod kadłubem, może jakieś światełko do przodu i oświetlenie kabiny. Kable do oświetlenia skrzydeł poszły pod krawędzią natarcia płatów. Wyciąłem rowek w depronie i tam je wepchałem. Krawędź została zaklejona listwa balsy. Zabrałem się za oklejanie dolnych bocznych sekcji kadłuba, w sekcji środkowej pójdzie okablowanie, pakiet, regulator. Użyłem depronu 3 mm. Przód kadłuba będzie wycięty i wyszlifowany z "bloku" depronowego. Na pierwszy ogień muszę wszystko powypełniać. Teraz chyba już najwyższy czas na wystrugania "brata mniejszego", o czym za jakiś czas.
robertus Opublikowano 4 Lutego 2013 Opublikowano 4 Lutego 2013 No właśnie, ciągle się zastanawiam ,jak będziesz oklejał górę na żywca. Masz tam tyle krzywizn.
Motylasty Opublikowano 4 Lutego 2013 Autor Opublikowano 4 Lutego 2013 Jakoś zawalczę Trochę człek w młodości Małych Modelarzy uskutecznił, więc nie powinno być generalnie większych problemów. Co do krzywizn, cóż pierwsze rysunki modelu robiłem w Sketchupie, ale nie wiem jak porozwijać w nim powierzchnię, o ile jest to w ogóle możliwe. Dlatego też dalsze rysowanie przerwałem, szkoda mi czasu na walkę z "materią", która jest mi powiedzmy obca. Całe życie rysowałem w Corelu i przesiadka na filozofię Sketchupa jest problematyczna Aczkolwiek nie powiem, coraz bardziej mi się ten program podoba.
Rekomendowane odpowiedzi