Skocz do zawartości

FALCON "rozciągnięcie kadłuba i klap"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mając Falkona nie mogłem patrzec na kadłub w odcinku kolpak do natarcia. Krótki ten odcinek sprawiał ,że kadłub był"garbaty" albo bez "szyi".Porównywałem go w pewnej proporcji z barakuda i innymi be-be i wczoraj postanowiłem go przedłuzyc o 5 cm zabrałem sie za laminowanie -sztukowanie. Dzisiaj wszystko z "grubsza " zwykonczyłem i ciekawy wybrałem sie na oblot. Efekt przeszedł super oczekiwanie. Falkon bo krótkiej korekcie wywazenia / wszystko sie pozmienialo/ latał bardzo pewnie-dostojnie SUPER. Poprzednio był "wrazliwy " na podmuchy ..."trzasł dupa" teraz zupełnie inne pozytywne wrazenie. porobiłem kilka fotek w trakcie pracy-zainteresowanym szczegółami wysle fotki. Warto to uczynić

Opublikowano

[...] Falkon bo krótkiej korekcie wywazenia / wszystko sie pozmienialo/ latał bardzo pewnie-dostojnie SUPER. Poprzednio był "wrazliwy " na podmuchy ..."trzasł dupa" teraz zupełnie inne pozytywne wrazenie.

 

Po prostu zmieniłeś wyważenie na bardziej przednie i tyle - długość "dzioba" akurat w tym wypadku ma pomijalne znaczenie ... inaczej by było gdybyś zmienił dystans skrzydła - stateczniki ...

Opublikowano

Piszesz,że długośc dzioba nie ma znaczenia to obetnij przy swoim modelu- przy natarciu-wyważ i zobacz jak poleci...

 

A z oryginalnym "dziobem" nie mogłeś przesunąć ŚC ( dodać kilka gram ołowiu na dziób ) ???

Opublikowano

Popatrz na wpisy Falkon Leszka Kwarcinskiego....Model kupiłem po kimś w bardzo dobrym stanie...starannie wykonczony ale zaczałem kombinowac by uzyskac jak najmniesza wagę do lotu. Skasowałem dośc grubą podloge ze sklejki,zastosowalem jedno serwo na glebokości z poychaczem na rurce weglowej../ odpadło tez jedno serwo...itd..itp..Jak pisalem po wydlużeniu kadluba i reszcie model spisuje sie doskonale.

Opublikowano

Model pusty z akcesoriami 1000g

Serwa skrzydla: 4x25g

Serwa V 2x9g

aku 1800 3S - 158g

silnik 320W-350W - 110g

śmiglo + kołpak - 40g

odbiornik 10g

 

razem z duperelami 1450g - i po co rezygnować z serwa czy kombinować z czymkolwiek? ŚĆ da sie zawsze dobrać stosownie manewrując lokalizacja serw, odbiornika czy pakietu.

A jak wspominałem optymalna waga Falkona uwzględniająca profil to wg producenta 1500-1600g

 

pozdrawiam

Gość Jerzy Markiton
Opublikowano

Wydłużenie nosa, samo w sobie, może tylko pogorszyć własności lotne, a chociażby z powodu zwiększenia ramion działania tych samych mas. Jeśli model zachowuje się po przeróbkach lepiej, to nie wydłużony nos to spowodował tylko zmiana Ś.C i być może, jakieś inne drobiazgi o których tylko Ty wiesz.Jeśli model ma krótki nos i do prawidłowego wyważenia potrzeba dodatkowo np: 200g a przy okazji obciążenie pow. nośnej jest na górnej granicy dla tego profilu lub przekroczone - to wydłużenie nosa celem zdjęcia tych 200g a przy okazji zmniejszenie obciążenia pow. nośnej ma sens ! Model zacznie zachowywać się zdecydowanie lepiej. W przeciwnym wypadku taki eksperyment ma znaczenie tylko kosmetyczne - inny wygląd ! Za zmianę zachowania Twojego modelu odpowiadają inne rzeczy, które przy okazji modyfikacji kształtu nosa zrobiłeś.

To, tak celem jasności sytuacji, przepraszam !

Pozdrawiam - Jurek

Opublikowano

Nie podważając tego co zostało powyżej napisane, dodam tylko, że pewna różnica po wydłużeniu nosa jest.

Zmieni się dynamika modelu w związku z wydłużeniem przedniego ramienia sił masowych.

Wg mnie model będzie miał nieco mniej "narowistą" charakterystykę - co potwierdzają obserwacje Janka.

 

Kojani

Opublikowano

Polatałem dzisiaj na zboczach pokopalnianych falkonikiem z "wydluzonym nosem"-bo to dzisiaj niedziela . Modelik zachowywał sie bardzo "grzecznie".latajac miałem miłe towarzystwo gromadki gołebi-bardzo śmieszne i towarzyskie. Jurku..! dziekuję za sympatyczną ekspertyze "długiego nosa" ..Napisałeś. co trzeba ..- i wszystko jasne. Nie mogłem patrzeć na falkona z garbatym- krotkim nosem- teraz dłuzszy i model fajnie lata.

Opublikowano

To "prototyp..by jeszcze polatać ... bedzie ładniejszy jak obetnę mu "nos" przy przedniej krawedzi kabinki -by skosami zejść płynnie do wregi silnika...to na zimowe wieczory..

Opublikowano

Tak kolego...zrobiłem najpierw próbę / końcowke ,która miała być dosztukowana zamocowałem prowizorycznie tasmą klejaca zrobiłem 2-loty -jak O.K ..zaznaczyłem pisakiem pozycje silnika/ Dzisiaj montaż na żywice+ 2 paski węgla by wzmocnic.

Opublikowano

Będzie się wyróżniał na zlocie Falconów, mocny pomysł. :)

Opublikowano

Na prośbę Bartka z Marcinkowa (Kielce) fotki z przedłużenia nosa falcona.

 

Nie gniewaj się, ale wygląda to fatalnie :( .

Opublikowano

pierwszy post! ,,(...)zainteresowanym wysle fotki... czy warto?" poprosiłem o fotki na forum i są! widocznie tylko jeden mój odzew! nie widze problemu..

Opublikowano

Też sie dołączę. Wyglada fatalnie. Tak, jakby tego nie robił modelarz. Jakbyś gdzieś znalazł. Gdybyś w przyszłości miał przedłużać, to robi się to, przecinając kabinę w połowie. Po przedłużeniu nikt nie pozna (jeśli zrobisz czysto). Oczywiście należy wówczas przykrywkę kabiny zrobić nową. Dłuższą. Mam dwa kadłuby, które przedłużałem. Nikt nigdy nie zauważył. Więc da się.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.