skidan Opublikowano 21 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2007 Witam. Mam problem ponieważ nie wiem na jaki silnik się zdecydować. http://nastik.pl/silnik-benzynowy-26cm-gf26i-p-1395.html czy http://nastik.pl/silnik-benzynowy-26cm-spe26-p-483.html silnik ten zamierzam wsadzić do samolotu o rozmiarach 245x180 cm, waga 8,80kg (jest to waga samolotu z silnikiem RADUGA 2x10ccm - niestety niesprawnny). cena jest taka sama. nie wiem tylko czy jest różnica w jakości tych silników. Mam nadzieję, że 26ccm wystarczy skoro oryginalnie było tylko 20ccm. :?: :?: :?: proszę o odpowiedź. I jeszcze kilka zdjęć: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b7a827b63f3e469d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2297ff7d9c39def1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/49b58af9dac8edc6.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/778443fc1b1cde9b.html :?: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys Opublikowano 21 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2007 Obawiam się że silnik 26cm przy tej wadze to o wiele zamały Przy tej wadze stosuje się silniki 50cm a co to za model? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 21 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2007 Czy to nie jest przypadkiem stary "udzwigowiec"?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japim Opublikowano 21 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2007 Mam nadzieję, że 26ccm wystarczy skoro oryginalnie było tylko 20ccm. :?: Kiedyś była taka zasada kciuka: silnik 2T 15cm3 -> silnik 4T 20cm3 -> silnik benzynowy 26cm3 (przynajmniej w tych mniejszych pojemnościach). Pytanie do czego chcesz używać tego modelu -> tzn jaki styl latania chcesz uprawiać. Wygląda na jakiegoś pół akrobatka. Więc te 26 cm może być na styk od dołu. Tak jak Borys proponuje coś większego: 30 - 45 cm3 i w góre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karlem Opublikowano 21 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2007 ...jak na semi-akrobata, to ciut duże wydłużenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotr Opublikowano 21 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2007 http://www.unitedhobbies.com/UNITEDHOBBIES/store/uh_listCategoriesAndProducts.asp?catname=Gas+Engines&idCategory=80&ParentCat=55 a może coś z tej oferty silników byś sobie wybrał, przy cenie dzisiejszego dolara to taka 26 z tej oferty wychodzi tyle co u nas dobry silnik na metanol do 10 cm3 poj. a mniej więcej wychodzi to 400 zł może ciut więcej z przesyłką, ale warto się zastanowić, bo to połowa ceny tych silników, które pokazałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 mi to wyglda na bezzalogowca robiacego za sztuczny cel. Akrobat raczej z niego kiepski, proporcje nie takie, profil wyglada ze moze byc niesymetryczny. Biorac po uwage obciazenie powierchni nosnej i obciążenie mocy, to 26cm3 wystarczy jedynie do spokojnego latania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skidan Opublikowano 22 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Witam. Cieszy mnie ogromne zainteresowanie Ten samolot ma ok 20 lat rosjanie wykorzystywali go do ciągnięcia rękawu (tarczy) do której strzelali pociskami. Samolot ma mi służyc raczej do zabawy ponieważ ma pod spodem 2 otwierane luki, które zmierzam "jakoś" wykorzystać. Przeżył ostrzały na poligonie więc mam nadzieje, że przeżyje również moje loty :lol2: A może 40 zł więcej i 40ccm http://nastik.pl/silnik-benzynowy-40cm-spe40z-p-29.html jeśli podniose troszeczkę podwozie to będę mógł zaożyć 20'' śmigiełko. Czy wystarczy to na spokojną pętle :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Śmigło dobiera się do silnika i modelu. (poprawiam bo myslałem dobrze tylko sie rozpedziłem i żle napisałem) Ja przy tej wadze proponuje przynajmniej 40cm, aby to latało jak trzeba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skidan Opublikowano 22 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Witam Dzwoniłem do Nastik'a i gościu odradzil mi 45ccm za 1099zł http://nastik.pl/silnik-benzynowy-45cm-gf45i-brak-p-505.html ale zaproponował 40ccm za 899zł http://nastik.pl/silnik-benzynowy-40cm-spe40z-p-29.html powiedział, że w testach, które przeprowadzają wychodzą identycznie wieć po co przeplacać. Był bardzo przekonywujący. Zaproponował też, że za 100 zł wyśle mi silnik juz dotarty na stanowisku testowym, tylko obawiam się, żeby to niebył silnik juz przechodzony :crazy: Czy kupił ktoś z Was nowy silnik dotarty, czy robicie to sami :?: :?: :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Robimy to sami Jakos nie wierze w to co podaje Nastik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Obawiam się że silnik 26cm przy tej wadze to o wiele zamałyPrzy tej wadze stosuje się silniki 50cm a co to za model? Silników nie dobiera się do wagi a do modelu. Stosuję sie zasadę obciążenia silnika (jedn. mocy/ jedn. masy) a ta wynika z założeń w normalnych warunkach liczona a w przypadkach modelarskich dobiera się z gotowych wzorców (od razu piszę iż dysponuje jedynie wzorcami dla mniejszych silników żarowych). Dla przykładu model Pipera wadze 10kg musiałby być przykładowo napędzany 50tką co oczywiście ani nie jest prawdą a i jednocześnie jest złym założeniem Trudno natomiast zaliczyć Twój model do jakiejś konkretnej kategorii. Więc podstawowe pytanie do czego on ma służyć i co zniesie. Jaki jest sens montażu silnika 40-50ccm jeżeli konstrukcja tego być może nie wytrzyma? Śmigło dobiera się do silnika a nie do modelu. Nie chce się czepiać ale śmigło dobiera się jednocześnie do modelu i silnika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 masz racje ale w przypadku jego modelu nie wiadomo do czego dobrać nie wiadomo do czego ma słuzyć ten model , a przy tej wadze z silnikiem 26cm to bedzie ledwo latał nie wykona jakichś tam zaspecjalnych figór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skidan Opublikowano 22 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Chodzą mi po gowie jakieś podstawowe figury, ale jak już wspomniałem zamierzam wykorzystać otwierany luk do zrzutów. może być przy tym niezła zabawa. Czy próbowaliście tego kiedyś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin133 Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Tak trzeba wiedzieć co to za konstrukcja i do czego ma służyć Nie mówię że źle radzicie tym bardziej że różnica cenowa już pomiędzy tymi silnikami (rozpatrując chińszczyznę) nie jest spora. Akrobat 3D to nie jest ale może holownik? Luk ja próbowałem - działało a zabawa zależna od tego co się zrzuca chyba Ja zrzucałem kilkanaście zwiniętych długich taśm krepy - wyglądało całkiem fajowo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Borys Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Dlatego pisze że ma byc wiekszy silnik niż 26cm, aby słuzył jako nawet cholownik to potrzebuje mocy aby to udżwignąć, nawet jak ma luki do zrzutu to jes tez jakiś dodatkowy ładunek, a czymś trzeba to pociągnąć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Silnik to bierz nowy, a jak niby docierany to na pewno nie za cene nowego. w sumie zle nietrafilem z tym bezzalogowcem do celow mililtarnych ostatnio przekopalem mase literatury w poszukiwaniu podobnych konstrukcji powstalych na przelomie ostatnich 50 lat do analizy trendow projektowanego teraz przeze mnie ma uczelni bezzałogowca. 26cm3 bedzie na styk z obciazeniem mocy, wiec tak jak mowia przedmowcy radze dac 40 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stosiek Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Silnik to bierz nowy, a jak niby docierany to na pewno nie za cene nowego. Klient dostał propozycję że za określoną kwotę może mu ktoś fachowo dotrzeć silnik jako że klient sam przyznał że nie ma doświadczenia w silnikach benzynowych. Ubawiłem się mocno jakie niektórzy snują domysły. Normalna usługa za którą trzeba zapłacić bo fachowiec bierze silnik i spędzi przy nim 2-3 godziny aby go wstępnie ułożyć. Jak klient chce to może sobie silnik oznaczyć aby przypadkiem nie dostał jakiegoś zajechanego dziada Pomysł usługi docierania dla klientów (ich wybór) zrodził się już jakiś czas temu i mogę wskazać wielu którzy z tego skorzystali, a kupując kolejny od razu zaznaczali aby silnik przygotował dla nich nasz człowiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 Stosiek no po części masz racje, ale podaj mi modelarza który będzie latał modelem z silnikiem benzynowym, i nie będzie posiadał wiedzy jak go dotrzeć Wystarczy zrobić odpowiednia mieszankę dla danego silnika, zalecana przez producenta, i po odpaleniu na małych obrotach kontrolować jego temperaturę. Dla pewności można co kilka minut zgasić aby ostygł i znów dla modelarza to sama przyjemnosc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stosiek Opublikowano 22 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2007 zgadzam się z Tobą jednak ja mam obraz różnych klientów i wierz mi, nie każdy chce od razu samemu docierać silnik benzynowy z różnych przyczyn: - nie chcą ryzykować a jak wiadomo dobre/fachowe dotarcie silnika benzynowego będzie miało znaczący wpływ na jego osiągi i kulturę pracy - w przypadku tego silnika o którym mowa w tym wątku na docieranie zalecamy olej mineralny którego trzeba sobie zorganizować co często wiąże się z jakimś kosztem za objętość, której później nie będziemy potrzebować - kolejny koszt to np. śmigło na docieranie inne niż planowane docelowo do latania (znowu koszty) - różne są teorie ale my sugerujemy docieranie poza modelem wobec czego trzeba przygotować odpowiednie stanowisko (czas i być może koszty) - dobre dotarcie silnika to kilka "nudnych" godzin których część klientów nie ma lub nie chce tracić (w tym czasie wolą wypocząć lub zarobić znacznie więcej pieniędzy niż by zaoszczędzili docierając silnik samemu) - nie mają warunków wokół miejsca zamieszkania - no i kolejny ważny argument który akurat jest wprost przeciwny do podejrzeń - silnik dotarty i oddany w ręce klienta jest bardziej wartościowy (przynajmniej ten nad którym pracował mój człowiek) niż nówka z pudełka - bo jest nowy, dobrze dotarty i na pewno nie wykazuje wad (przynajmniej żadne nie zostały zlokalizowane). Tak więc silnik przechodzi swego rodzaju kontrolę jakości. Co do argumentu że modelarz powienien wszystko robić samemu to wyolbrzymiając temat każdy właściciel budynku mieszkalnego powinien samemu zając się swoim lokum czyli być elektrykiem, hydraulikiem, murarzem itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.