Skocz do zawartości

Su-26 2,26m z Hobby King


Rekomendowane odpowiedzi

Nalot nalotem , a nerwy przy każdym nowym modelu mam i tyle.

Stracha takiego poważnego miałem 2 razy w życiu.

Pierwszy raz lecąc pierwszym Łosiem 1,5m , po pierwsze robiłem go niemal rok, po drugie z powodów złych kątów latał jak salony,bardzo ,bardzo szybko.

Drugi raz robiąc zawis Ravenem 2,5m , silnik notorycznie gasł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wydaje się że ten magazyn jest cały czas w rozwoju i jest tam coraz wiecej sprzętu, mam nadzieję że będą tam niedługo silniki spalinowe bo koszty przesyłki są przystępne ale modele trochę droższe lecz mimo to i tak się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś siadłem do wklejania zawiasów.

Są docięte tam gdzie trzeba na wymiar :o

Do tego w lotkach są już wycięte otwory pod węglowe orczyki :D

I keson nie jest styropianowy tylko z cienkiego styroduru.

Ale jest i łyżka dziegciu.

Mianowicie folia jest słabo przyklejona, na cieple, czarna mocno się pomarszczyła.

Na wszelki wypadek poza kadłubem przeleciałem żelazkiem stery, a jutro przelecę ważniejsze części skrzydeł (natarci i spływ ).

Ale folia jest kiepsko kładziona i na markowych modelach, o czym przekonał się mój kolega ,któremu w Axarze w locie obrało skrzydło z folii.

A jak już jesteśmy przy położeniu folii to samo przyklejenie i docięcie jest perfekcyjnie, mam na myśli ułożenie na balsie i wzorów na folii.

Generalnie model oceniam na tą chwilę bardzo wysoko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie w Axarze bardzo ładnie przylepili ;) co prawda do folii PilotaRc to trochę Axarkowi brakowało, ale nie jest źle - co bardzo mnie cieszy bo nie dorobilem się jeszcze żelazka (modelarskiego) ;/ może dla pewności i świętego spokoju zainwestuje, bo jednak szkoda by było... a pewnie i tak się przyda prędzej czy później.

 

Modelik b. fajny i cena b. dobra, no i te węglowe dźwignie sterów - super. Kolega ma axara/GW w podobnym malowaniu (jeśli nie takim samym ) i na początku myślałem, że Twój to też GW - bardzo fajnie wygląda to malowanie w powietrzu. Życzę powodzenia w składaniu Suchego a później już tylko takiej samej ilości lądować co startów, niech służy posłusznie i jak najdłużej :)

 

pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś siadłem do wklejania zawiasów.

Są docięte tam gdzie trzeba na wymiar :o

Do tego w lotkach są już wycięte otwory pod węglowe orczyki :D

I keson nie jest styropianowy tylko z cienkiego styroduru.

Ale jest i łyżka dziegciu.

Mianowicie folia jest słabo przyklejona, na cieple, czarna mocno się pomarszczyła.

Na wszelki wypadek poza kadłubem przeleciałem żelazkiem stery, a jutro przelecę ważniejsze części skrzydeł (natarci i spływ ).

Ale folia jest kiepsko kładziona i na markowych modelach, o czym przekonał się mój kolega ,któremu w Axarze w locie obrało skrzydło z folii.

A jak już jesteśmy przy położeniu folii to samo przyklejenie i docięcie jest perfekcyjnie, mam na myśli ułożenie na balsie i wzorów na folii.

Generalnie model oceniam na tą chwilę bardzo wysoko.

 

Jeśli będziesz miał czas i chęci wrzucaj jakieś foty,zawsze bedzie łatwiej,bo czuje ,ze nie wytrzymam i też go sobie sprezentuje;) A silnik dotarł? czy jeszcze zwiedza świat;) Bo ciekaw jestem jak wyjdzie z tym wyważeniem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jest w końcu jakieś niedopatrzenie.

Mianowicie brakuje zawiasów na całe jedno skrzydło (5 czy 6 sztuk).

Niby drobnostka,ale dziś nie mogłem skończyć skrzydeł, bo nie było czym!

Trudno , będzie czas aby trochę posiedzieć nad montażem wyposażenia.

Na osłodę dali wlew paliwa, nawet całkiem niezłej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Su-26 gotowy do lotu. :D

 

post-10-0-61179400-1359999211.jpg

 

post-10-0-80091400-1359999212.jpg

 

post-10-0-13624600-1359999215.jpg

 

post-10-0-79877800-1359999215.jpg

 

W sobotę, jeśli nadal będzie w granicach zera, to może odpalę silnik i zrobię 1 zbiornik na dotarcie , koło modelarni :D

A teraz wracam do Łosia :D

P.S.

Zapominałem dodać ,nie ma potrzeby wkładać wszystkiego na przód.

Model wyważa się z pakietem jednym na domku, a drugim "w piance" na rurze

i nadal jest trochę tylne wyważenie ,więc pewnie zakupie kołpak węglowy i będzie idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.