malinn Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2007 Z babmi tak jest, pierw psują potem tylko przepraszają bo im się nie chce pomysleć wcześniej zanim coś z broją :twisted: Też mam w domu taką psuję małą ale jeszcze płatów mi niepołamała.Ostatnio tylko zdepła lotkę. W takich wypadkach trzeba stosować wciry na golizne U mnie troche pomaga ale tylko trochę.... Nie uważam żeby robinie płata dzileonego z depronu miało sens. Lepiej zrobić go ze styro cnc - łatwe odwzorowanie profilu, mniej roboty. Dać dźwigary z węgla i okleić papierem , pomalować. Pracy wiele mniej , płat bedzie miał dokładniejszy profil i myśle bardziej odporny na kobiety Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 16 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2007 W tym momencie Panowie ten model to juz nie jest sprawa technologii, budulca etc. To jest sprawa honoru. A tak na serio ten model powiedzmy sobie szczerze jest jakimś synonimem "mojej próżności". Totem pierwszym chciałem pokazać że z zielonego świństwa można zrobic coś na kształt i podobieństwo szybowca i chyba mi się udało. W tym przypadku chciałem pokazać alternatywę dla węgla, laminatów i innych tego typu drogich wynalazków. Oczywiście ktoś może mi zarzucić że ten model wcale nie jest taki tani, koszta wykończenia, malowania. Ale koszta te w przypadku modelu laminatowego będą takie same, a w sumie można go oszczędnościowo prysnąć tylko jedną warstwą farby i będzie znacznie taniej. Cóż reasumując, skrzydło zrobię od nowa i oczywiście depronowe, tak jak było w założeniach - ot dla uspokojenia samego siebie. Mam jeszczę parę pomysłów na modele depronowe, które absolutnie takich nie powinny przypominać. Nie powiem - bardzo podoba mi się ten materiał, ale nie w gołej formie, ale jako jeden z wielu w połączeniu z balsą, sklejką, papierem etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Zgodnie z danym zdaniem udostępniam plany ToTa-2. Jak wspomniałem model nie został z wiadomych względów jeszcze oblatany, jednak zachęcam do budowy i prób. Całość została wykreślona w programie Corel Draw 9.0. PLANY TOTA-2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomson Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Coś pod dziewiątką nie chcą się te plany otworzyć, proszę o ponowną konwersję/export Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2007 Coś ściemniasz , gdyż plany były od początku do końca rysowane pod Corelem 9. Przeinstaluj swojego Corela. Posiadam wersję legal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OO7 Opublikowano 19 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2007 ... dźwięk który usłyszałem zjeżył mi włosy na plecach. Wszak na głowie ich nie mam... nie wciskaj nam kitu, nie mam wlosow na glowie, ale plecach tez nie mam, wiec ... Co do modeliku, to bardzo szkoda, ze zginal tak niegodna smiercia Bardzo czekalem na relacje z lotow a tu takie nieszczescie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Wreszcie udało mi się wygospodarować trochę czasu, by odbudować płat. Skrzydło w 30 procentach jest już gotowe, teraz idzie mi to trochę szybciej. Jedyna wprowadzona zmiana w stosunku do poprzedniego skrzydła to żeberka. W pierwowzorze były robione z 3 mm depronu obustronnie oklejonego papierem na wikol. Stwierdziłem ze to małe szaleństwo i żeberka robię z balsy 2mm twardej. Nie wiem czy jest sens relacjonować budowę fotografiami, ale na wszelki wypadek fotki robię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomson Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Ja też mam legal :wink: przecież innej wersji nie ma Już jest OK, wystarczyło przewinąć ekran do góry Nie wiem dlaczego ale po otworzeniu dokumentu widać pustą stronę A4 a dopiero nad nią jest plan modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2007 EEE no tomson, się musisz naumieć obsługi Corela . Obszar rysunku jest znacznie większy od strony A4, co prawda mógłbym zadeklarować wiekszą stronę o wymiarach planów, ale po co ? Wystarczy po wczytaniu dokumentu naciśnąć F4 i widzisz wszystko co zostało gdziekolwiek narysowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomson Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Właśnie tworzenie planów modeli zmusiło mnie do ruszenia wektorów Wiem po Photoshopie ile to wymaga czasu aby poznać tajniki takiego oprogramowania, aby potem swobodnie korzystać z niego Tak jak napisałeś spodziewałem się że arkusz będzie zadeklarowany Spojrzałem że jest A4 i wyłączyłem, dopiero teraz niechcący przewinąłem rolką do góry Wracając do tematu to dawaj dużo fotek, niech zostanie namacalny ślad po twojej pracy, a początkującym takim jak ja pomoże w późniejszych realizacjach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2007 Oki, skoro się to komuś może przydać fotki będę sukcesywnie zamieszczał. A co do Corela, cóż jest to program typowo rysunkowy, kiedyś dawno temu ok 1990 roku robiłem rysunki w Autokadzie wersja dosowa chyba 2.28 ( pamięta to ktoś jeszcze ). Potem zobaczyłem pierwszego Corela, urzekła mnie możliwość "kolorowania" i ogólnie prostsza filozofia. Od tego czasu wszystkie rysunki i prace realizuję w Corelach ( nie licząc oczywiście fotografii, ale tu też posługuje sie głównie Corelem Photopaintem ). Wiem że Autocad jest znacznie lepszy, możliwość rysowania w trzech wymiarach etc, cóż na tyle przesiąkłem corelem że na moje potrzeby jest to program zupełnie wystarczający. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diakon Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Jeśli możesz wstaw proszę zdjęcia nowego skrzydła. Żeberka z balsy... Więc już nie będzie to taki "deproniak" . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2007 Zeberka balsowe tylko dlatego że szybciej się wycina, odpada proces oklejania depronu papierem, tak jak to zrobiłęm w pierwszym skrzydle. Zależy mi na sztywności układu, a myślę że balsa nie będzie aż taką profanacją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 1 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 No to parę fotek z "reaktywacji" płata. Zacząłem od sklejenia dolnej powierzchni płata z uszami, następnie na to bakleiłem we właściwym miejscu dzwigar dolny. W tle widoczny przód mojego pierwszego elektryka, 2 m rozpietości, kadłub laminat, płaty styropian+laminat ( bez balsy i forniru ), napęd Speed 600 - 10 cell. Po kraksie muszę go zreaktywować. Następnie nakleiłem z depronu 6 mm wypełnienia natarcia i spływu. Tym razem wcześniej ich nie wycinałem w klin, pomęczę się szlifowaniem. Wkleiłem żeberka centropłata i na to nakleiłem górny fragment dzwigara. Dodatkowo w miejscach w których będa wycinane lotki wkleiłem trójkąty usztywniające celem pozbycia sie karbu. Spływ płata został wzmocniony pasem 4 cm grubszego papieru pozyskanego z kalendarza ( jakie fajne ibrazki były z drugiej strony ). Pas ten został przyklejony przy pomocy Epidianu 51 i dokładnie dociśnięty. Dzwigar został zamknięty poprzez uzupełnienie przestrzeni międzyżeberkowych prostokątami balsy 1,5 mm. Uzupełniłem brakujące żeberka końcówek płata i dokleiłem dzwigary górne w uszach. Jak pan bozia da to jutro będę zamykał płat od góry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomson Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Szacunek dla wykonanej pracy, ale... Myślę że to już jest jednak konstrukcja balsowa i tylko z oszczędności pokryta depronem, może z sentymentu Przy tak pięknie wykonanym ożebrowaniu poszedłbym do końca w balsę Teraz tak mówię bo coś pogrzebałem w balsie i mądry jestem Ja też zmieniam poglądy bo tylko świnia ich nie zmienia Reasumując skrzydełko wyjdzie super tylko odbiega od wstępnych założeń Zostaje mi zacytować Jeśli możesz wstaw proszę zdjęcia nowego skrzydła.Żeberka z balsy... Więc już nie będzie to taki "deproniak" . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 1 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Kurde zaczynam pluć se w gębę, że tych żeberek nie zrobiłem z depronu, skoro mnie macie za ten fakt od czci i wiary odżegnywać. A jakbym te żeberka pomalował na zielono że niby z depronu są ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomson Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Spoko to dobry znak że się rozwijasz w dobrym kierunku, jak to niektórzy mówią "w jedynym słusznym kierunku" Za takie odstępstwa to wielu z forum cię wyniesie na wyżyny Jak tak dalej będziesz się rozwijał to "Deproniarze" stracą kogoś ważnego na forum na kim mogli się wzorować stawiając pierwsze kroki, dlatego ważne aby pozostały w miarę obszerne materiały pozwalające na naukę: zdjęcia, opisy, plany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 1 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 hehehe jedyny słuszny i dobry kierunek to ja mam dawno za sobą, depron jest w tej chwili dla mnie odskocznią. No ale tęskno mi do balsy, więc niebawem do niej wracam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomson Opublikowano 1 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Upss. zbyt pochopnie przypiołem ci łatę "depronowca" sorki Ale wracajmy do tematu aby nie było OT, czekamy na dalsze efekty pracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Motylasty Opublikowano 1 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2007 Do przyszłego weekendu mam zamiar tego płata skończyć i wreszcie model oblatać. W sumie pozostało mi tylko nakleić górne poszycie, okleić papierem, wyciąć i zrobić lotki, pomalowac i sru w powietrze. Przyrzekam już niczego nie zmieniać ( patrz balsowe żeberka ) i postępować zgodnie z obraną pierwotną koncepcją, bo nie powiem kusiła mnie balsowa krawędź natarcia. Chyba muszę na parę dni wszelkie zapasy balsy usunąć ze swojej modelarni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.