Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie, nie sądzę żeby żona podeszła z zapałem do stwierdzenia "Kochanie kupiłem T4 do wożenia samolotu" :) :żarcik

 

 

Znamy takiego co ma Jumpera do wozenia modeli :D

Tylko z zewnątrz nakleił reklamę ze niby auto służbowe ;)

Opublikowano

Kilka dni temu przeszukiwałem forum w poszukiwaniu takiego tematu - i pojawił się! Zdjęcia swojego patentu jeszcze nie mam, bo na razie jest pomysł i kilka listewek. Ma to mieć postać ramy z listew, większej od gabarytów modelu ze złożonymi skrzydłami (205 cm rozpiętości). Koła będą w rynience z listew przypodłogowych, skrzydła będą wzdłuż kadłuba w jakiś wyściełanych stojaczkach. Mam zamiar dodać w rejonie mocowania skrzydeł "łapacz spadających drobiazgów" - może coś typu koca lub wycieraczki - trzeba wykonać testy "skoczności spadających śrubek". Myśle też o wykorzystaniu całości do unieruchamiania modelu przy rozruchu silnika, więc potrzebne będą opory na statecznik poziomy, na razie nie mam lepszego pomysłu na zamocowanie całości do gruntu niż ze dwa gwoździe - krokwiaki. A jakich Wy używacie sposobów na unieruchomienie modelu, poza życzliwym kolegą?

Opublikowano

Od kilku dni chodzi mi po głowie pomysł na skrzynkę z możliwością łatwego noszenia, narazie projekt jest w głowie jak przeleje na inne medium to wrzucę.

Opublikowano

Jak bym mial T4 to warto by bylo zrobic stojak ścienny i gumami czy rzepem model przypiac. A tak to w sedanie szkoda miejsca na regał... Mam plan na combi. Zalezy jak bedzie miejsca to mysle nad wsowanym stojakiem na 2 kołach z przodu co by lepiej to wsadzić do samochodu.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.