KrzysiekB. Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 Wszystko byłoby ok, gdybym nie pogonił ostatnio kreta moim Diamantem z silnikiem ASP 10 cm. Od tamtego czasu podczas pracy silnika w przewodzie paliwa zarówno przed iglicą jak i za (silnik z tylną regulacją) widać spore pęcherze powietrza, które nie pozostają obojętne na prace silnika. Na biegu jałowym niby wszystko jest ok, problem zaczyna się, gdy silnik wchodzi na obroty a przy maksymalnych niemal się dusi z powodu powietrza w przewodach. Sprawdziłem wszystko. Same przewody, końcówki do których się je podpina, szczelność zbiornika, itp itd. Już nie mam do tego głowy ;/ Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzesiek Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 Na bank zawinol ci sie do przodu węzyk w zbiorniku ten z ciezarkiem,od kreta. Link to comment Share on other sites More sharing options...
noker Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 Czyli Krzychu, postukaj teraz ogonem w ziemie i powinno sie nastawić Link to comment Share on other sites More sharing options...
pietka Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 Wymontuj zbiornik i sprawdź czy nie masz dziurawego wężyka zasysającego ( zwłaszcza tuż przy rurce w korku ) lub wężyka podającego już bezpośrednio paliwo do gaźnika, również tuż przy rurce Piotr Link to comment Share on other sites More sharing options...
RomanJ4 Posted May 21, 2013 Share Posted May 21, 2013 Jak radzą koledzy, skoro jest powietrze, to którędyś musi się dostawać. Albo zasysane jest ha końcu przez ssak, albo przez nieszczelność przewodu po drodze, cudów nie ma. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzegorz Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Stawiam na to: sprawdź czy nie masz dziurawego wężyka zasysającego ( zwłaszcza tuż przy rurce w korku ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts