Callab Opublikowano 2 Lipca 2008 Autor Opublikowano 2 Lipca 2008 Post Scriptum dla tych, którzy jeszcze nie dodali tematu Wicherka do "ignorowanych" ;-) Otóż pewnego czwartkowego popołudnia, pilotowany przez młodego pilota, mojego syna, Wicherek uległ niegroźnej kraksie - czyli po przywaleniu w ziemię rozleciał się w drobny mak. Co uległo zniszczeniu: - Silnik, wyłamując łoże, wbił się we wręgę silnikową, łamiąc ją - Pozostałe wręgi też się złamały - Ścięte tylne kołki mocujące skrzydła - Wszystkie cztery podłużnice kadłuba pękły w miejscu, w którym kończą się sklejkowe boki - Wyrwana półka z serwami (to uratowało stateczniki przed wyrwaniem) - Pęknięty tłumik - Uszkodzony gaźnik - Wyłamane tryby serwa od gaźnika (są zestawy naprawcze do Tower Pro?) Skrzydła praktycznie nie uszkodzone, poza pękniętą krawędzią natarcia w prawym skrzydle (w coś uderzyła) i poszyciem na tymże skrzydle. Prawdopodobną przyczyną kraksy było zsunięcie się skrzydła z kołka mocującego, podczas zbyt gwałtownego manewru. W związku z tym zrobię trochę dłuższe kołki i powinno być dobrze. Krótka fotorelacja z naprawy poniżej. Komplet zdjęć Wicherka na stronie: Wicherek 25 RC Po zakończeniu rekonstrukcji będzie wyglądał jak na początku.
Ładziak Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Post Scriptum dla tych, którzy jeszcze nie dodali tematu Wicherka do "ignorowanych" W życiu! Bardzo fajny wątek, proszę by powyższy post nie był żadnym P.S., a jedną z kolejnych relacji o tym modelu. Po zakończeniu rekonstrukcji będzie wyglądał jak na początku. Nazwij go Feniks :devil: .
Marcin Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Lenin - wiecznie żywy ( z pozdrowieniami dla lataczy z Jaworzna i okolic )
EnzO_CK Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Jestem ciekaw czy Wiesław Shier tym latał. Niby taki prosty model a ile potrafi narobić .....
Krzysztof Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Otóż pewnego czwartkowego popołudnia, pilotowany przez młodego pilota, mojego syna, Wicherek uległ niegroźnej kraksie - czyli po przywaleniu w ziemię rozleciał się w drobny mak. Callab czy Ty czasami nie zasłaniasz się synem przyznaj się że osobiście tak przydzwoniłeś
Jano Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Jestem naocznym świadkiem, to był synek Callaba.I nawet to nie była wina pilota tylko wiatru i przestarzałej konstrukcji mocowania skrzydła. (kołki to za mało na proporcjonalne sterowanie i temperament młodego pilota)
meloow Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 Panowe ja też tam byłem i widziałem ! PS. model przywalił w ziemie jakieś 10-20m od nas ;D Dobrze że na miejscu była komisja wypadków lotniczych
ali1983 Opublikowano 2 Lipca 2008 Opublikowano 2 Lipca 2008 ooo jak widzę takie zniszczenia to martwię się jak moje niewprawne ruch wytrzyma wicherek który właśnie powstaje u mnie w domu (15rc)???
Callab Opublikowano 2 Lipca 2008 Autor Opublikowano 2 Lipca 2008 Callab czy Ty czasami nie zasłaniasz się synem przyznaj się że osobiście tak przydzwoniłeś Aszszsz .... Zawsze ktoś musi wykryć moje knowania :evil: ;-) W sumie to (tu się będę tłumaczył) nie chodzi o to, że mój syn przywalił modelem w ziemię, tylko o to, że umie on już pilotować model :-) To nie była jego wina tylko, jeżeli już, moja - nie przewidziałem tego i nie przejąłem wcześniej sterowania. Ale prędzej czy później ta wada (krótkie kołki i/lub zbyt słaby naciąg gum mocujących skrzydła) by się objawiła. model przywalił w ziemie jakieś 10-20m od nas No, to było niebezpieczne ... Dwa kilo walące w kogoś z wysokości kilkunastu metrów mogło by ... aż nie chcę myśleć :shock:
Gość Anonymous Opublikowano 29 Lipca 2008 Opublikowano 29 Lipca 2008 u nas na krywlanach lata wicherek o rozpietosci 3 metrów jest napedzany zwykłym silnikiem od podkaszarki . pozdro
tomgart Opublikowano 29 Lipca 2008 Opublikowano 29 Lipca 2008 Gruchu124, mógłbyś coś więcej o tym Wicherku? Mój ma docelowo mieć 4,40 rozpiętości.
Gość Anonymous Opublikowano 29 Lipca 2008 Opublikowano 29 Lipca 2008 jest on zbudowany przez Pana Jurka. Wiem ze ma przerobiony kadłub tuz przed statecznikami, pracuje na benzynie 95 oktanowej, odpalanie silnika za pomoca sznurka. Wiecej napisze jak wróce bo jutro wyjezdzam do szwajcari na 10 dni wiec po 13 beda zdjecia i moze jakis filmik. zdjecie masz na naszej stronce http://aeroklub.bialystok.biz/ wchodzisz w galerie, modelarstwo i jak poszukasz bedzie pan trzymajacy duzy czerwony model. to własnie "wicherek". PS: ten sznurek nawijany jest na "wał" na którym obsadzone jest smigło dam fotki i filmik po mosim powrocie. pozdro Edit: http://aeroklub.bialystok.biz/myegallery.php?&do=showpic&pid=1520&orderby=dateD stoi na samym koncu taki czerwony http://aeroklub.bialystok.biz/myegallery.php?&do=showpic&pid=1416&orderby=dateD własciciel http://aeroklub.bialystok.biz/myegallery.php?&do=showpic&pid=1328&orderby=dateD kadłub to chyba wszystko co jest na naszej stronce niedługo zrobie wiecej
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.