Skocz do zawartości

PZL-37 Łoś -ver. II +video


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No i Łoś poleciał.

Było niesamowicie dramatycznie ,ale na szczęście skończyło się tylko na spalonym silniku.

Ufff!

 

A tak wyglądał Łoś tuż przed startem.

los2_11.jpg

 

Nic nie zapowiadało nadchodzącej katastrofy.

Wszystko sprawdzone kilka razy w domu, między innymi ciąg silników który na śmigłach 9x7 GWS-a okazał się być lepszym niż na 10x7 Masterach.

 

Jednak po raptownym dodaniu gazu Łoś zaczął dziwnie buczeć 2-3 sek filmu.

Chwile później straciłem ciąg w jednym z silników , potem znowu odzyskałem , a potem już straciłem na amen.

Lądowanie na wyłączonych silnikach przebiegało spokojne do momentu kiedy Adam powiedział mi ,że jedzie samochód.

Chwila nieuwagi i przeciągnąłem Łosia.

Łoś zwalił się na skrzydło i zrobił efektowny cyrkiel.

Efekt na szczecie niegroźne oderwanie ucha trzymającego skrzydło przed wysunięciem się z rurki węglowej.

 

los2_12.jpg

 

Oraz spalony silnik. :(

los2_13.jpg

 

Oczywiście miałem niesamowite szczęście ,że nic więcej się nie stało.

A wszystko dzięki 20-30 cm warstwie skoszonej trawy ,która zamortyzowała upadek.

 

A tu film do obejrzenie mini horroru z Łosiem w roli głównej.

 

http://www.pronet.xip.pl/tomek/los2/los.avi

 

Co się rzuca w oczy oprócz efektownej kraksy , to to , że prędkość Łosia jest sporo mniejsza od Łosia1 oraz to czego nie widać, że bardzo spokojnie reaguje na stery i nie ma szaleństwa i obłędu w oczach tylko spokojne zejście do lądowania.

 

Już zamówiłem silnik, jak tylko przyjdzie dalsza część testów Łosia.

Czuje ,że szykuje się bardzo fajna maszynka do latania.

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Hmmy... A gdzie otwierana komora bombowa? :P Nie będzie jak niszczyć obcych kolumn pancernych... :twisted: Jako bomby mogłyby robić kulki do paintballa.

Opublikowano
kulki do paintballa

 

Moglyby sie nie rozwalac przy uderzeniu, ale dwa male balony z farbą bylyby bardzo zabawne :wink: .Wyobrazcie sobie jak atakuje was model i dostajecie takim balonem :mrgreen: .A tak na powaznie; silniczka szkoda, ale model piękny!

Opublikowano

Masz Tomek zacięcie do tych Łosi i coraz fajniej ci wychodzą. Model naprawdę ładny, nie ma to, tamto...

 

Z ciekawości: jaka diagnoza uszkodzenia silnika? Bo z tego co widzę to Dualsky a one są raczej dość trwałe...

Opublikowano

Diagnoza - nie dokręcony imbus na podkładce kontrującej.

Prawdopodobnie po mocnym dodaniu gazu imbus na tyle mało kontrował ,że podkładka wyleciała i silnika już nic nie trzymało na swoim miejscu poza siłą magnesów.

W czasie lotu znowu dodałem gazu i tym razem już nie było przebacz.

Już nie mogę się doczekać nowego silnika.

W między czasie naniosę kilka drobnych poprawek na plany oraz dorysuje brakującą półkę pod pakiet.

W tym Łosiu jej nie ma m,bo do końca nie byłem pewny jak wyjdzie SC.

Ale teraz luzik, może być dowolny pakiet o wadze powyżej 130 g i Łoś pięknie się wyważa.

 

Co do "bomb" to udźwig oceniam do ok.0,5kg więc jest co dźwignąć . Co prawda zrobi się przecinak , ale przy starcie to nie przeszkadza, a po zrzucie, lądowanie będzie bezstresowe.

Opublikowano

Tomku, a na kiedy przewidujesz premierę? Nie ukrywam ze zrezygnowalem z pomyslu kupna innych modeli na rzecz Łosia :) no i tak czekam... czekam ;)

Opublikowano

Zakładając ,że pierwsze wrażenia z lotu pokryją się z pełnym lotem (z chowanym podwoziem,lądowanie na kółkach, w pętli i beczce itd. , to i tak minie od 3 do 6 miesięcy zanim Łoś uzyska formę pudełkową.

Gdyby się tak udało do listopada to było by super.

Skoro złożenie Katany to ok 20 dni dla niezaawansowanego składacza, to złożenie Łosia będzie zajmować od 7 dni do 3 miesięcy w zależności do jakie wersji będzie robiony.

Sam montaż i regulacja składanego podwozia to jedno popołudnie .

Więc były świetnym prezentem na długie zimowe wieczory ,aby na wiosnę wyjść z gotowym modelem.

 

Tak więc musisz jeszcze swoje odczekać :(

 

Ja czekam na silnik.

Jutro będzie u mnie i jak dopisze pogoda to jutro popołudniu wyjaśni się wszystko.

Opublikowano
a jaka by była orientacyjna cena zestawu?

 

Wróżką nie jestem. :P

 

Ja się też piszę, pod choinkę będzie prezent jak znalazł :lol:

także zrezygnowałem z kilku "kitów" z nadzieją na Łosia - może sie doczekam

Opublikowano

Zostawmy na razie gruszki na wierzbie.

W miarę możliwości będę kontynuował prace nad Łosiem.

A teraz to czeka mnie ponowny oblot i teraz to mnie męczy najbardziej.

Opublikowano

Wczoraj odbyły się loty testowe.

Ależ on lata ...

można usłyszeć na filmie.

Z młodej piersi się wyrwało jak okazało się ,że Łoś lata pierwszorzędnie.

Po niemal pół roku siedzenia nad projektem oraz kilkunastu dniach składania przyszła niepohamowana radość oraz spora ulga, że tyle pracy nie poszło na marne.

Było warto . :D

 

Po za wagą Łoś2 ma typowy modelarski profil oraz budowę proporcami odpowiadającymi dokładnie Łosiowi oryginalnemu.

Poprawiłem też umiejscowienie goleni ,i model już nie kapotuje, nawet na trawie.

No i ma składane skrzydła jak Bóg przykazał na rurce węglowej.

 

Odbyły się 2 loty w wadze 1700g

1 lot 2100g

oraz znowu 2 loty 1700 ale z zmienionym SC.

 

Lot Łosia o wadze 1700g

http://www.pronet.xip.pl/tomek/los2/los1700.wmv

I lot Łosia o wadze ponad 2100g

http://www.pronet.xip.pl/tomek/los2/los2100.wmv

 

Pierwsze wrażenia to ,że sc podawane przez programy jest zbyt optymistyczne i przesunięcie go aż o 2 cm dopiero dało efekt.

Za to udało się uzyskać bardzo stabilny lot , można było pozwolić modelowi na swobodny przelot ot bez ciągłego pilnowania modelu.

Model z dobrze ustawionym SC lata jak trenerek i przypomina lot Wilgą2000 !!!

Podobnie reaguje opornie na stery i podobnie przy zbyt małej prędkości szuka miejsca aby się zwalić na skrzydło.

Jednak wyraźnie widać po modelu kiedy jest już totalnie przeciągnięty i nawet w przeciągnięciu spokojnie daje się wprowadzić we właściwy lot.

Widać to na filmie ( Łoś 1700 )

Zaś lot modelem o wadze 2100g to latanie bardziej realistyczne ,model wolniej reaguje na ruchy sterów ,ale o dziwo nie przyspieszył w locie ,przynajmniej ja mam wrażenie ,że latał wolniej, bardziej dostojnie mniej wrażliwy na zawirowania powietrza, przyjemniejszy do pilotażu.

Być może było to także spowodowane przesunięciem SC o kolejne 0,5cm .

W każdym razie nawet tego pancerniak z ciężkim sklejkowym ogonem wyważa się bez najmniejszych problemów przy pakiecie 330g.

 

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z oblotów Łosia, lata lepiej niż zakładałem .

 

Mogę się spokojnie przygotowywać do wyprasek kabinek, gondoli itd.

Opublikowano

Tomku w drugim linku jest mały błąd :shock:

 

Jakie akumulatory są zastosowane w modelu bo rozumie, że to z nich jest różnica w wadze.

Opublikowano

Już poprawiłem miało być oczywiście 2100 (gram)

 

Akumulatory to 4 cele Fe(330g) przy 1700g i 8 cel przy 2100g.

 

Ponieważ brakuje mi jeszcze wytłoczek których waga będzie od 150-do 200 gram ( niech by nawet 300) to musiałem zrównoważyć masę dodatkowy pakietem i sprawdzić czy taki najcięższy Łoś jakiego udało mi się zbudować będzie dobrze latał.

Więc informacja dla ewentualnych przyszłych budowniczych Łosia jest taka ,że nawet ukute cało balsowe Łosie nie powinny przekroczyć tej magicznej bariery 2100g, a i tak będą dobrze latać.

Zaś stosując pewne sztuczki jak oklejanie całą balsą tylko od góry , pakiet 3300mA lipol, oklejenie folią w kolorze ,można zejść do 1800-1900g i pakować w luki bombowe do 0,5 kg ładunku.

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Oczywiście że to Sabaton.

Bardzo lubię ciężkie granie.

 

Co do Łosia ,to niestety ten poległ w lecie po tym jak padły(przegrzały się ) regle.

Po za tym w powietrzu przy bezwietrznej pogodzie latał super , jednak jak już wiało to mocno ciągnął za sobą ogon i latanie w poziomie było dość problematyczne.

Dlatego musiały nastąpić zmiany w wielkości usterzenia ,bo to w oryginalnym rozmiarze nie dawało możliwości zapanowania nad modelem.

 

W tej chwili aby plany były kompletne brakuje mi narysować domki pod silniki , tak aby było można zmieścić ciut większe silniki (tak do 300 W każdy) i poukładać wszystko na formatkach pod laser.

Wczoraj próbnie wytoczyłem ze stryroduru gondole , wyszło fajnie .

Teraz mogę już wytoczyć na właściwy wymiar( w poniedziałek lecę do sklepu po styrodur 10)

W przyszły piątek wstępnie umówiłem się na wycięcie Łosia w Artexie.

Mam nadzieję , że zdążę wszystko przygotować do piątku. :D

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.