Skocz do zawartości

Lodówka turystyczna z ogniwami Peltiera


wapniak

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znam tego numeru , ale to kompletna ściema dla frajerów , nie myślących na wykładach z fizyki.. Chyba , że chodzi o tysiące kropelek na mrozie, ale to nie szklanka wody , a kropelki ...

Włóż te szklanki do dwóch zamrażarek o takich samych parametrach, to pogadamy...

Ja tam na chłodnictwie się nie znam , ale po pomiarach coś mi świta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wodzie wykładają się zwykli nieucy...Reszta wie o co chodzi. Sprawdziłeś już te dwie szklanki w dwóch zamrażarkach?

Pewnie nie, bo byś głupot nie pisał...

Jak już to obadasz to poproszę o wyniki.]

 

 

Wszystko, co tu opisuję w tym temacie , jest poparte pomiarami. W moim odczuciu w miarę dokładnymi. Tu nie ma miejsca na zabobony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie wyniesiony ze szkoły podstawowej . O czym teraz uczą nie wiem bo gdy młodzi przychodzą do pracy nie znają ani chemii ani fizyki . Smutne

Widocznie nie interesują się chemią i fizyką która działa w jakimś wymyślonym alternatywnym wszechświecie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykleiłem wnętrze folią aluminiową na styropianie (stosowana jako ekran zagrzejnikowy), pokrywkę skleiłem z 4 warstw depronu 6 mm, klejonych pod dociskiem na obudowie.

Wentylator zimny zasiliłem zredukowanym napięciem do 6 V, Wentylator ciepły z 12 V.

Temperatura wewnątrz spadła do -3 st C.

Pozostała do wykonania kosmetyka,

Na tym kończę ten temat.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku ja ten numer robiłem wielokrotnie w komorze chłodniczej o mocy ponad 2MW .

Zawsze ciepła zamarza wcześniej . Jeśli do wody dodać dwa kolory barwnika pięknie widać jak gorąca woda zaczyna gwałtownie krążyć w szklance natomiast zimna pozostaje praktycznie w bezruchu .

 

A wracając do tego w czym odbiegłem od tematu ... dziś miałem dwóch młodych ze sobą na robocie .

mieli opróżnić zbiornik wymiennika znajdujący się na 2piętrze , dostali 25 metrów węża . Przez 3 godziny nie zrobili nic bo - nie mieli pompy !

Jakie było zdziwienie gdy wsadziłem jeden koniec w zbiornik resztę wyrzuciłem z podestu i zassałem wąż na dole..

Wiesz co się stało ? WODA SAMA LECIAŁA .... CÓD !

Młodzi kręcili filmik telefonem ... załamka ich to fascynowało że działa bez pompy na prad..

Na szczęście mam decydujący głos w kwestii zatrudnienia i nie będę się musiał męczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku ja ten numer robiłem wielokrotnie w komorze chłodniczej o mocy ponad 2MW .

Zawsze ciepła zamarza wcześniej .

To chyba mam pecha albo u mnie działają inne prawa fizyki :( Próbowałem i jak na złość gorąca była jeszcze ciepła kiedy zimna zaczynała zamarzać. Kiedy zimna była już w jednym kawałku w gorącej dopiero zaczynały tworzyć się bryłki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tego w czym odbiegłem od tematu ... dziś miałem dwóch młodych ze sobą na robocie .

 

U mnie też nikt z młodych nie wie kto to jest Adam Słodowy, kim byli Kamiński i Kurek... Ale chyba już stary jestem.

Swoim dzieciakom na YT pokazałem programy A.S. - oglądali z rozdziawionymi gębami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega swego czasu jezdził do Norwegii we wiadomym celu, miał zrobioną lodówkę ze styropianu o grubości 10cm w skrzyni z płyty wiórowej. W Norwegii wkładali wkłady z zamrażarki i praktycznie prawie po dwóch dobach juz w PL w środku był jeszcze przyjemny chłód... izolacja to podstawa, nawet przy małej mocy można uzyskać dobre efekty. Twoja lodówka wcale nie jest głupia... poleciłbym ci tylko jakiś mini otwór/wieko w wielkości jednej butelki, jak będziesz co jakis czas podnosił całe wieko aby zrobić parę łyków z butelki to masz duże straty które lodówka musi odrobić. Bujam się z tym problemem co każdy zlot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzuciłem do lodówki puszkę złocistego napoju ( Tyskie, kto widział film o Kulce "Ikar", ten wie o co chodzi) o temp 21 st C i po włączeniu na 1 godz wyjąłem tę samą puszkę o temp. 12 st C ( temp. płynu), temp. powietrza w lodówce była 5 st C.

Ten wynik mnie satysfakcjonuje.

Przeważnie jadę dłużej niż kilka godzin...

No i ją zużywam, bo trzeba było otworzyć, aby zmierzyć temperaturę...

Pozdrawiam amatorów chłodnych napoi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.