Bartek Piękoś Opublikowano 30 Września 2013 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Piękna, estetyczna robota i bardzo ładnie pokazana. Patrzę z podziwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 30 Września 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Września 2013 Sławku, tak właśnie zrobię, dzięki za radę. Podpowiedz mi jeszcze jeśli możesz, z jakiego drutu jest podwodzie w twojej katanie? Bartek, nie przesadzaj Cieszę się, że się podoba, ale zdjęcia nie pokazują wielu niedoskonałości. Po za tym już widzę, że zrobiłem przynajmniej kilka rzeczy źle, ale za to będę miał powód, żeby zaprojektować kolejną, udoskonaloną wersję, o ile ta będzie w ogóle latać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kross Opublikowano 1 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2013 To tak często bywa, że w międzyczasie zawsze nasuwają się nowe pomysły. Ja ostatnio tak ładnie załatwiłem swojego Yaczka, że teraz czeka na naprawę, znaczy się jest okazja żeby wprowadzić mu kolejne modyfikacje (nawet mniej więcej wiem jakie ) PS. i w tym cała modelarska zabawa i przyjemność sprawdzania własnych (no i zapożyczonych) pomysłów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 6 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Października 2013 Coś tam dzisiaj podziałałem, w zasadzie wizualnie nic się nie zmieniło, ale zawsze coś do przodu. Zrobiłem gniazda serw w skrzydłach, kołki ustalające i zamknąłem w końcu spód skrzydła. Specjalnie jeszcze nie odcinałem lotek, żeby łatwiej było ustawić właściwy kąt zaklinowania. Poprawiłem też otwór na rurkę węglową w kadłubie, teraz skrzydła są równo ułożone względem kadłuba. Tutaj widać sklejkowy krążek który posłużył do naprawy źle wywierconego otworu. Kolejny krążek, tym razem jako punkt oparcia dla kołka ustalającego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 8 Października 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2013 Zabrałem się za odcięcie i obrobienie lotki. Myślę, że maksymalny kąt wychylenia będzie wystarczająco duży. Tak to wygląda od strony końcówki skrzydła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 9 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2013 Tu jest dopiero czysta robota i widać kunszt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 10 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 Przy modelu niewiele się dzieje, ale jednak coś. Jak już wcześniej pisałem chciałem trochę przerobić statecznik poziomy. Skończyło się na tym, że zrobiłem zupełnie nowy nieco większy, a zarazem znacznie lżejszy. Pierwszy ważył 25g, drugi waży zaledwie 11g, ale jeszcze z 2-3g mu przybędą (zawiasy, dźwignia i i element łączący połówki SW). Przy okazji pozbyłem się pewnego błędu konstrukcyjnego który mnie trochę drażnił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 16 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 Ponaddwukrotna redukja wagi statecznika? Nieźle. Czy ja dobrze widzę, że nie tylko konstrukcja, ale i rodzaj balsy jest inny (lżejsza)? Jak z odpornością na skręcanie? Jakim klejem kleiłeś skrzydło, zwłaszcza poszycie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 16 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2013 W nowym stateczniku balsa jest znacznie lżejsza, ale wytrzymałość na skręcanie po oklejeniu powinna być w zupełności wystarczająca. Wszystko kleję na pattex express i czasami CA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 8 Grudnia 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2013 Dokończyłem usterzenie i jakoś tak wyszło, że od razu je okleiłem Model stanął w końcu na własnych nogach/kołach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 12 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2014 Ostatnio nie chciało mi się dłubać w balsie itp. więc zacząłem oklejać skrzydła, lewe jest już gotowe. W kadłubie trzeba jeszcze zrobić maskę silnika, kopyto do wytłoczenia kabinki, kółko ogonowe i kilka drobiazgów więc już niewiele zostało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilos Opublikowano 12 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2014 Kurcze nie no,ja gustuję w modelach z EPP ale teraz po obejżeniu tematu mam chrapke na model z drewna. Ale narazię muszę skończyć extre z EPP i potem się zabiorę za jakiegoś drewniaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 16 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2014 Okleiłem w końcu drugie skrzydło i nie mogłem się powstrzymać, przed sprawdzeniem jak to się prezentuje Zacząłem też kombinować maskę silnika, wyrzeźbię z podkładów pod panele pożądany kształt, następnie zalaminuję kilkoma warstwami tkaniny szklanej i po wyschnięciu wypłuczę piankę rozpuszczalnikiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 25 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2014 W końcu mam trochę czasu, żeby co nieco przysiąść do modelu. Dorobiłem kółko ogonowe, wkleiłem zawiasy i dźwignie w lotkach, uzbroiłem skrzydła w serwa, poustawiałem prosto koła w podwoziu i wystrugałem maskę silnika. Co do maski to wyszła tak sobie, dołożę chyba jeszcze jedną warstwę tkaniny szklanej i może coś z tego będzie. Jak się uda to pod koniec tygodnia wkleję zdjęcia z postępów prac, jak już okleję folia kadłub. Jedna rzecz mnie zastanawia, w obydwu skrzydłach są identyczne serwa, dźwignie i popychacze, ale żeby uzyskać takie same wychylenia lotek musiałem w aparaturze ustawić różne wartości EPA. Obydwie lotki przy wychyleniu do góry ustawiłem na 125% i jest ok, ale ruch w dół ma dużą rozbieżność, dla lewej lotki 140%, a dla prawej tylko 103%. Serwa to corona cs-929MG nówki sztuki. Nie buczą, nie brzęczą, nie ma oporów na popychaczach, zawiasach itp. Generalnie wszystko ładnie działa, tylko zastanawia mnie, czy taka rozbieżność to normalka czy jakiś ewenement? W elektroszybowcu (serwa TP sg91r) na obydwu kanałach lotek wszystkie wartości EPA są równe po 85% Dodam jeszcze, że mam aparaturę sanwa sd-6g z odbiornikiem rx-600. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 26 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Bardzo ładnie Ci wychodzi oklejanie, ale po Twoim drewnianym show - trudno byc zaskoczonym . Nie zwróciłem wczesniej uwagi: krawędź natarcia wychylonej lotki wystaje ponad powierzchnię skrzydła. Robiłeś cos z tym przed oklejaniem , czy tak zostało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 26 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 To wynika z tego, że po przeszlifowaniu natarcia lotki jej krawędź jakby nieco się wydłuża, zaznaczyłem to na czerwono na rysunku. Gdyby przeszlifować po obu stronach jednakowo to wtedy nie byłoby zapewne takiego efektu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 26 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 To wynika z tego, że po przeszlifowaniu natarcia lotki jej krawędź jakby nieco się wydłuża, zaznaczyłem to na czerwono na rysunku. Gdyby przeszlifować po obu stronach jednakowo to wtedy nie byłoby zapewne takiego efektu. Sposobem na to jest odpowiednie umiejscowienie zawiasu, tzn, delikatne wsunięcie go w lotkę. Unikamy szlifowania i powiększania "dziury" przy lotkach ustawionych w neutrum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 26 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2014 Następnym razem będę miał to na uwadze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karol.M Opublikowano 27 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 Trochę się zasiedziałem, późna już godzina, ale jestem na zwolnieniu lekarskim do piątku i nie muszę wcześnie wstawać więc okleiłem kadłub Garb to była droga przez mękę, ale jakoś się udało. Idealnie nie jest, ale w powietrzu i tak nie będzie widać śladów/odcisków od zwykłego domowego żelazka. W każdym razie mogę teraz zabrać się za końcowy montaż ogona bo na razie jest tylko na sucho poskładany. Oprócz tego do zrobienia jest jeszcze kabinka, trzeba też ogarnąć maskę silnika, albo zrobić nową bo ta niestety nie udała się tak jak chciałem. Żeby wyglądała jako tako musiałbym ją ładnie wyszpachlować, ale z kolei jest zbyt wiotka by dało się to potem sensownie wyszlifować. W sumie kształt jest na tyle prosty, że równie dobrze mogę wystrugać maskę z balsy. Do końca tygodnia mam jeszcze zwolnienie więc coś wykombinuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 27 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2014 Rewelacja Karolu maska jest pierwsza klasa ... kiedy oblot ? choć jeszcze brakuje kabinki więc z czego zrobisz kabinkę ? i ostatnie pytanie jak z wagą do tej pory ? Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi