Skocz do zawartości

Kontroler Li-Po


Peter

Rekomendowane odpowiedzi

Jednym z najwiekszych (kosztownych) problemow w lataniu elektrykami jest szybka utrata pakietow zasilajacych.Generalnie,rozbalansowanie cel,przekroczenie min. napiec rozladowania (mimo ze jest taka kontrola w ESC) prowadzi w szybkim czasie do ich utraty,zniszczenia.

Jak wiemy,ESC ktore maja nawet dodatkowe zlaczki do wtykow balancera,tez nie gwarantuja nam bezpieczenstwa w sensie kontroli napiec w bezpieczych zakresach.

Mam te przyjemnosc,ze jako beta tester moglem zapoznac sie z nowym rozwiazaniem aktywnej - realnej kotroli pracy pakietu.Cieszy fakt,ze ta innowacyjna konstrukcja jest z naszego kraju.Aby nie bylo podejrzen , ze opinia jest stronnicza,wybralem z forum osoby ktore rowniez otrzymaja prototyp do testow.Mysle ze ich opinia bedzie podobna.

 

Wykonanie samego ukladu jest na wysokim poziomie.Plytka z maska,montaz maszynowy/fabryczny.Jakosc polaczen i materialy sa w b. dobrej jakosci.Majac porownanie do wyrobow naszych przyjaciol z Chin-to inna klasa.

Pierwsze testy na ,,szybko'' wykazaly ze bateria ma szanse przezyc o wiele dluzej niz uzytkownana z tradycyjnym ESC.

Dlaczego ?

 

 

 

d431de40b1c7feba.jpg

 

 

Kolejna funkcja kontrolera Li-Po

c2fa9d897f7db131.jpg

 

Jest to wersja ver. 0.1 ,wiec raczej soft procesora pozostanie bez zmian.

Czekam jeszcze na autoryzacje instrukcji obslugi i opisu-to kwestia 2-3 dni.

Wiedziony ciekawoscia,sam poczynilem pewne proby-testy.

Majac kilka bateri z UH i Dualskiego polaczylem je z Kontrolerem Li-Po.

Na jednej z bateri,silnik dzialal ok. 10s i zaczal zwalniac.Co ciekawe,na ESC Wing z UH (ten z odczepami do balansera) pakiet dzialal poprawnie.

Sprawa wyjasnila sie po chwili-kontroler wykryl ( pod obciazeniem) roznice napiec,nie pozwalajac na dalsza prace.Co ciekawe,dotychczas latalem i nie zauwazylem istotnych zmian.Dopiero calkowite rozladowanie i naladowanie kazdej celi osobno-czyli zbalansowanie pakietu poprawilo sytuacje.

Jaki wniosek ?

Otoz ,uzywajac wczesniej ESC nie mialem pojecia ze zaczyna sie jego powolna degradacja.

Mimo ze byl doladowany kazdorazowo przez orginalna ladowarke-balancer z UH .

Nie bylo zadnych oznak , ze pakiet dziala zle. Dopiero Kontroler wskazal ktora cela jest ,,slabsza''.Istotne jest to ze pomiar odbywa sie pod obciazeniem , a nie na ,,sucho'' na stole miernikiem,gdyz ten pokazywal idealnie rowne napiecia.Oczywiscie ma to tez swoje wady-na rozjechanych pakietach nie polatamy-ale jak wiemy,ich dni sa juz policzone.

Wskazania w Voltach ,na wyswietlaczu multimetru-przed podlaczeniem byly idealnie rowne,wiec nie bylo szans na stwierdzenie ktora cela jest slabsza.

Daje nam to rozwiazanie szanse na zapobieganie przyczynom padania pakietow, gdyz tradycyjnymi metodami (pomiar) nie jestesmy w stanie ustalic przyczyny.

Nie spotkalem jeszcze takiego rozwiazania,wiec mysle ze pomysl bedzie rozwijany.Takze dzieki sugestoim testerow.

Po pomyslnych testach,sadze ze ok 3-4 tygodnie, produkt wejdzie do sprzedazy.Mysle ze w cenie promocyjnej na Naszym forum.

W przygotowaniu jest takze wersja PRO z pomiarem bocznikowym pobieranego pradu.

To juz calkowita innowacja-nie ma szans na ,,wydojenie'' pakietu i jego rozbalansowanie ta w czasie pracy.Mierzony jest na biezaco pobor pradu oraz zliczane jest ilosc mA zuzytych w czasie rzeczywistym.Po osiagnieciu pewnej (zaprogramowanej) ilosci pobranych mA z pakietu silnik zwolni , nie pozwalajac na dalsze pobieranie mA z pakietu.

W ten sposob oprocz kontroli napiec kontrolowane jest takze realne ,,zuzycie'' mA w zaleznosci od pojemnosci danej bateri.Jak wazny jest to parametr,chyba nie trzeba opisywac.Dodam ze realnie kontrolowanego poboru/zuzycia pradu nie ma chyba zaden ESC

.Nie spotkalem tez podobnego rozwiazania-nawet za woda :rotfl:

Czyli mamy kontrole nie tylko sumarycznego napiecia pakietu (tak jak w ESC) co jest pomiarem mylacym,ale takze poszczegolnych cel.Ponadto kontrolowane jest zuzycie pradu ,adekwatne do pojemnosci ogniw.Jesli dodamy do tego ze proces ten jest ciagly-kontrola w czasie rzeczywistym tych wszystkich parametrow , nie ma mozliwosci uszkodzenia ogniwa,nawet jesli tego b. chcemy .Oczywiscie z pozycji pilota.Jesli wystepuja jakiekolwiek odstepstwa jestesmy o tym informowani.

Caly proces ochrony ogniwa oraz komunikacji z Kontrolerem bedzie opisany za 2-3 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Ciesze sie ze urzadzenie spotkalo sie z zainteresowaniem.

Chcialbym tu odpowiedziec na pytania ktore dostalem listownie.

 

Tak,bedzie dostepna wersja PRO.Takze w promocji na Forum.

 

I kolejne-mysle ze powstanie b. szybko wersja do bateri A 123.

To kwestia popytu-zainteresowania.

 

Jak wiemy,nasze ,,normalne'' ESC maja inne progi odciecia z uwagi na to ze ze pracuja z lipo.Po prostu na rynku nie ma ESC dla tego typu bateri.Ani tym bardziej kontrolerow.

Stosujac Kontroler w wersji dla A123 bedziemy mogli nareszcie wykorzystac w pelni baterie bez obawy o ich uszkodzenie.

Zorientowani wiedza , ze do tej pory posilkowalismy sie rozwiazaniem 4s - A123 jako 3 s Li-Po. .Oczywiscie bedzie wspolpracowal z kazdym ESC,ale sygnal odciecia nie bedzie pochodzil z niego tylko z kontrolera.

Mysle ze bedzie rowniez posiadal sygnalizator dzwiekowy (buzzer) tak jak wersja Li-Po.

 

 

Gdyby ktos mial jakies sugestie,pomysly to prosze o wypowiedz tutaj (nie na skrzynke)

 

Pozostaje rowniez (a bylo takie pytanie) kwestia zunifikowania wtykow.Jak wiemy mamy wiele roznych odmian wtykow do balancera.Czy zostawic piny (do polutowania innych wtyczek) czy np. zastosowac wtyki z UH ???.

Co proponujecie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem na tym etapie wladny powiedziec cokolwiek.

Musimy przejsc przez faze testow.

 

Z dobrych wiadomosci to taka,ze beda dzialac z bateriami A 123.Wlasnie otrzymalem taka wiadomosc.Tak wiec koniec ,,oszukiwania'' regla zawyzonym napieciem z li-po :D .

Bedzie mozna wykorzystac caly potencjal pakietu z jednoczesna jego kontrola ,zapobiegajaca degradacji pakietu , co tradycyjnymi metodami jest raczej trudne do realizacji.

Oczywiscie mam swiadomosc ze mamy niewielu uzytkownikow tego typu bateri,dlatego rownolegle z kontrolerem li-po beda tez testy z kontrolerem bateri A 123.

Gdyby ktos z forum byl chetny (uzytkownik A 123) to udostepnimy jeden egzemplarz .

Obligatoryjnie jednak zobowiazany bedzie do przedstawienia swojej opini z uzytkowania w/w.Nawet negatywnej.Taka jest nawet wrecz pozadana.Pomoze to (jesli zajdzie taka potrzeba) ew. poprawic konstrukcje (software & hardware)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba dawać białych wtyków, wystarczy dać szpilki w rastrze 2,54 (pionowo, a nie poziomo do płytki), wtedy wszystkie wtyczki bez względu na kształt będą pasować (wszystkie są w tym rastrze).

 

Peter - na miłość boską, bądźże bardziej wylewny. W twojej recenzji, zabrakło opisu jak testowane przez ciebie urządzenie działa. Dowiedzieć się można, że coś testujesz, ale dokładnie co, to nie wiadomo. Raczej na dziennikarza się nie nadajesz. Może metodą przesłuchania coś wydębię:

 

Pierwsze testy na ,,szybko'' wykazaly ze bateria ma szanse przezyc o wiele dluzej niz uzytkownana z tradycyjnym ESC.

Dlaczego ?

1. Gdzie jest odpowiedź na to pytanie?

 

Kolejna funkcja kontrolera Li-Po

2. A cóż to za funkcja, może coś bliżej?

 

3. Domyślam się, że: urządzenie to trzeba wozić w modelu (wyświetlacz jest odłączany?) i spadkiem obrotów silnika i brzęczykiem informuje o konieczności lądowania? Trochę to nieporęczne. Trzeba je będzie montować na zewnątrz kadłuba, bo jak inaczej potem podpiąć wyświetlacz.

 

Tak szczerze mówiąc, to nie miałem jeszcze okazji zarżnąć w locie pakietu z powodu rozbalansowania pakietu, pewnie dlatego że ładuję pakiety zawsze z podpiętym balanserem MGM (bardzo dobrym swoją drogą - polecam) i przed lotem są zawsze równomiernie naładowane. Nie latam też do odcięcia, ląduję kiedy samolot mi zaczyna "mulić" to jest dostateczna wskazówka. Śmiem twierdzić, że piłowanie pakietu do końca bardziej mu zaszkodzi, niż moje tradycyjne, bardziej zachowawcze postępowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uzywam takich prostych mierników do pomiaru napieć na cele.

5bdae55521827279med.jpg

Tanie to lekkie (8g) i mogę zamontować w prawie każdym modelu. Nie ma to takich mozliwości jak kontroler Petra ale zawsze to coś.

Z pośród kilku aku potrafiłem szybko odłożyć te gorsze. Były akumulatory w których jedna cela po pewnym czasie pracy pod obciążeniem znacząco spadała i powodowała że pakiet tracił wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba dawać białych wtyków, wystarczy dać szpilki w rastrze 2,54 (pionowo, a nie poziomo do płytki), wtedy wszystkie wtyczki bez względu na kształt będą pasować (wszystkie są w tym rastrze).

 

to znaczy, że moje pakiety FP mające rozstaw 2 mm nie będą pasować?

a może dwa rządki pinów? albo przejściówka :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o złącze balascera, to nie róbmy problemu. Przynajmniej dla mnie wystarczy rządek pinów. Każdy ma chyba przejściówki do swoich pakietów. Zresztę zrobienie takowych nie stanowi problemu. Ja przynajmniej mam różne pakiety (w tym robione sdamodzielnie) i najróżniejsze przejściówki.

Natomias masa urządzenia to faktycznie problem (ile weży urządzonko?). Czy to może pracować w modelu bez podpiętego wyświetlacza? Tak, czy inaczej, w depronie 300g to i tak tego nie da się wozić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze czuwasz nad merytorycznoscia tematu.

Dziekuje.

 

 

Cytat:

 

Pierwsze testy na ,,szybko'' wykazaly ze bateria ma szanse przezyc o wiele dluzej niz uzytkownana z tradycyjnym ESC.

Dlaczego ?

 

1. Gdzie jest odpowiedź na to pytanie?

 

Ma szanse,poniewaz kontroluje pojedyncze cele-a nie sumaryczne napiecie.Ponadto progi napieciowe (odciecia) sa programowane w menu-kazdej celi osobno.Moje wyjasnienie nie bylo pelne gdzyz nie mialem (i wciaz nie mam :oops: ) pelnego opisu.

 

 

 

 

Cytat:

Kolejna funkcja kontrolera Li-Po

 

 

 

2. A cóż to za funkcja, może coś bliżej?

Np. pamiec (nieulotna) poszczegolnych napiec na celach .

 

 

3. Domyślam się, że: urządzenie to trzeba wozić w modelu (wyświetlacz jest odłączany?) i spadkiem obrotów silnika i brzęczykiem informuje o konieczności lądowania? Trochę to nieporęczne. Trzeba je będzie montować na zewnątrz kadłuba, bo jak inaczej potem podpiąć wyświetlacz.

 

Oprocz buzzera,jest funkcja -gaz- po prostu silnik zwalnia.

Wyswietlacz jest odlaczany.Przy wymianie bateri , mozna podpiac wyswietlacz-wyniki pozostaja w pamieci.

 

 

 

A ja uzywam takich prostych mierników do pomiaru napieć na cele.

Te funkcje tez posiada :lol:

 

 

to znaczy, że moje pakiety FP mające rozstaw 2 mm nie będą pasować?

a może dwa rządki pinów? albo przejściówka

Zlacze ma .b dlugie piny (pasuja do UH :rotfl:

Raczej nie powinno byc problemow z innymi-minimalne odgiecie ich zalatwia sprawe (jesli inny typ zlacza)

 

 

 

potrzebne jest urzadzenie o masie 10g

Nie mam wagi,ale bez wyswietlacza wazy zapewne mniej.

 

Zasadnicza zaleta jest to,ze prog odciecia pakietu (ile Volt) najczesciej jest ustalony przez producenta ESC.Nie mamy mozliwosci jego zmiany (poza ustalonymi fabrycznie).I jest to napiecie sumaryczne-czyli wszystkich cel razem.W przypadku gdy jedna cela jest slabsza,przez dalsze uzytkowanie poglebiamy proces jej degradacji-uszkodzenia.Majac mozliwosc ustawienia progu dla tej ,,slabszej celi'' nie uszkadzamy jej .

ESC po prostu nie ..widzi'' np. ze jedna cela jest slabsza.Pomijam tez zbalansowany pakiet-nawet jesli jest ,,rowny'' to na pewno nie pod obciazeniem.I tu jest wlasnie ta zaleta.

Kontrola pod obciazeniem - kazdej celi.

 

Podkrelam,ze zbalansowanie pakietu, nie zalatwia sprawy jego krotkiego zycia.To tylko prawidlowe zapobieganie.Problemem jest wykryc ktora cela zaczyna ,,padac'' i tak ustawic kontroler by pracowal pod te slabsza,gdyz dalsze ,,normalne '' uzytkowanie takiego pakietu

doprowadza w konsekwecji do jej uszkodzenia (nieodwracalne procesy chemiczne wew. ogniwa) mimo ze napiecia (bez obciazenia) przed lotem jak i po byly rowne na kazdej celi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.