Jacqubes Posted January 22, 2008 Posted January 22, 2008 nic tam nie musi poprawiać,szlifować? Musi natarcie
motyl Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Piszesz że Radek takie stosuje a ja Ci pisze że Jurek Juraszek stosuje takie jak Piotrek a kto obecnie jest nr jeden nie będę wspominał. Nie wynika z tego ze nr jeden ma najlepiej wykonany model
Rafal B. Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Zależy co rozumiesz pod słowem najlepiej bo dyskusja toczyła się o optymalny. Jak dla mnie jeśli się patrzeć na najlepiej wykonany model to Jurek taki ma (dopracowanie szczegółów i ciekawe rozwiązania techniczne no i w końcu własny projekt). Ale jeśli by rozważać optymalny to tu już możemy dyskutować i dyskutować itd.
krzysiek w Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 ciekawe rozwiązania techniczne Jakie?? :twisted:
motyl Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Może być i OPTYLAMNY, ale nie do tego piłem. Swoim zdaniem podkresliłeś brak obiektywizmu, ale no już inny temat i zakończmy wszyscu OT
Rafal B. Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Napęd lotek w kadłubie ( nic nie wystaje na zewnątrz), zamknięcie lotki ( balsa i rękaw węglowy) i moje ulubione, kołek zaprojektowany by ładnie układał się w palcach :-)
motyl Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Napęd lotek w kadłubie ( nic nie wystaje na zewnątrz) jak takie rozwiazanie pokazywał Grzesiek z GLIDER.PL to jakoś tak tego nie zachwalałeś. zamknięcie lotki ( balsa i rękaw węglowy) Ot rękaw węglowy to o co Czarkowi chodziło kołek zaprojektowany by ładnie układał się w palcach kwestia gustu, a o tym się podobno nei rozmawia. Podsumowując nic nowego i szczególnego. Ale dajmy koledze dokończyć relacje krok po kroku
Rafal B. Posted January 23, 2008 Posted January 23, 2008 Ot rękaw węglowy to o co Czarkowi chodziło Czarek skrytykował jak zrobił Piotrek i podał rękaw węglowy jako optymalne rozwiązanie a Jurek zastosował to rozwiązanie jako pierwszy w Polsce w modelu tego typu. Podsumowując nic nowego i szczególnego. Jeśli biorąc pod uwagę że model z glider.pl powstał później niż konstrukcja Jurka to rzeczywiście nic nowego.
Czaro Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Czarek skrytykował jak zrobił Piotrek i podał rękaw węglowy jako optymalne rozwiązanie Nie optymalne, a bardziej właściwe, odpowiednie, lepsze.
Rafal B. Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Nie optymalne, a bardziej właściwe, odpowiednie, lepsze. :-P
motyl Posted January 24, 2008 Posted January 24, 2008 Jeśli biorąc pod uwagę że model z glider.pl powstał później niż konstrukcja Jurka to rzeczywiście nic nowego. w to już nie wnikam z dokładnością do dnia, ale warto zwrócić uwage że Grzesiek jako pierwszy się tym pochwalił, bo jakoś nr jeden w polsce nigdzie tego nie pokazał w necie. A druga sprawa kiedy Grzesiek się poznał z Jurkiem ?? Powiem krótko, jak zobaczyłem rozwiązania Grześka jeśli chodiz o napęd lotek, wysokości i kierunku to byłem mocno zdziwiony jak można takie coś zrobić tak mocno precyzyjnie
Guest Góra Posted January 25, 2008 Posted January 25, 2008 Czarku - Masz rację co do wzmocnienia lotki i optymalności dźwigarów, to muszę przyznać i zrobić lotkę tak jak być powinna. Generalnie jestem przeciwny, żeby młodzi i niedoświadczeni tworzyli tematy instruktażowe i bardzo niedobrze, że takie herezje idą dalej w świat Kto powiedział, że to temat instruktażowy...Taką a nie inną formę przyjąłem, bo najłatwiej tak mi opisywać co robię. Z pewnym poślizgiem ze względu na inne zajęcia feryjne kolejna część relacji: Pompa próżniowa Najpierw zdjęcia: Między kompresorem a workiem kolejno wpięte są: -zaworek zwrotny akwarystyczny, trójnik: rurka do worka, 2 trójnik: rurka do puszki, wakuometr. W pudełku pośrodku urządzenia jest umieszczony włącznik, zasilany 12V... Wiele przydatnych informacji do samodzielnego zbudowania tego urządzenia zostało opisanych tutaj Pompa kosztowała mnie tyle, co wakuometr, trójniki i zaworek zwrotny; kompresor, deskę i rurki dostałem na jakiś czas do zagospodarowania od Pana Marka J, a do składania poniekąd zaoferował się Tata 8) Tym razem kolejnej relacji nie zapowiadam, jutro wypadałoby pożegnać z przyjaciómi ferie co przełoży się na postępy w pracach z pewnością.
Kubad Posted January 26, 2008 Posted January 26, 2008 Do tej pory robiłem skrzydła podciśnieniowo u dziadka w pracy przy użyciu potężnej i niestety drogiej sprężarki. Niedawno naszło mnie żeby mieć cały osprzęt w domu i tu zaczęły się schody - okazuje się że najtrudniejszą rzeczą jest znalezienie agregatu od lodówki :!: :!: :!: Dzisiaj wkońcu udało mi się znaleźć agregat ale niestety po 2 sekundach pracy wyłącznik przeciążeniowy wyłącza prąd - agregat jest zatarty. Szukam dalej. Teraz zastanawiam się z czego zrobić zbiornik wyrównawczy, gaśnica będzie dobra? PS: Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe
Patryk Sokol Posted January 27, 2008 Posted January 27, 2008 Teraz zastanawiam się z czego zrobić zbiornik wyrównawczy, gaśnica będzie dobra? Gaśnica będzie ok :-)
Kubad Posted February 9, 2008 Posted February 9, 2008 Sorry, że Ci się "wcinam" w temat, ale uznałem że to najlepsze miejsce. Moja pompa próżniowa, skończona wczoraj Instalacja jest bardzo prosta, składa się z 3 głównych elementów: agregat produkcji polskiej , zbiornik wyrównawczy spawany z grubego aluminium - pojemność 5l i wyłącznik. Wyłącznik nowatorskiej konstrukcji. Nie bawiłem się z żadnymi puszkami itd. Podciśnienie ściska sprężynę, wtedy śruba idzie w dół i włącza lub rozłącza przyciskając blaszkę. :rotfl: Cała instalacja jest absolutnie szczelna tzn. po 2 dobach podciśnienie nie ulega zmianie, dopiero gdy podłącze worek, pompa musi włączać się co 20 minut na kilka sekund. Pompa osiaga podciśnienie 0.09MPa.
Rafal B. Posted February 9, 2008 Posted February 9, 2008 Kuba fajnie ci to wyszło. Możesz podać ile cenowo wynosi koszt takiego zbiornika z aluminium?
Kubad Posted February 9, 2008 Posted February 9, 2008 Ja jak zawsze miałem szczęście i zbiornik wykonany jest przez dziadka, ale wystarczy pójść do jakiegoś skupu metalu, tam gdzie przycinają rury, i powinni pospawać za kilka złotych. Gdybym nie mial takiej możliwości to szukałbym gaśnicy.
Rafal B. Posted February 9, 2008 Posted February 9, 2008 Można i duży słoik stosować. Pytałem się o koszty bo wiem, że spawanie aluminium to nie taka prosta sprawa a i sam materiał kosztuje. No to koniec o pompie czekam na dalsze relacje piotrka
Guest Góra Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 Po dłuższej przerwie... ciąg dalszy: Worek próżniowy Potrzebna będzie zwykła folia ogrodnicza dostępna w każdym markecie budowlanym, czy w sklepach ogrodniczych oraz akryl uniwersalny wraz z pistoletem do nakładania. Nie ma co się rozpisywać, jak posłużyć się powyższym, dowiemy się z tego rysunku (By Rafał : "Worek" można przygotować na wiele sposobów, ja robię tak, wzorując się na poczynaniach Pana J.Juraszka. Laminowanie Czyli jak zaparkować styrodur w worku Potrzebujemy: - rdzenie przygotowane wcześniej, - tkaninę szklaną 25g/m2 - tak by dało się wyciąć 8 wielkości skrzydeł (2 warstwy) - sztywną folię ok 0,3mm (źródeł zakupu jest wiele, ja używam astralonu 0,3mm ze sklepu dla plastyków w Katowicach), - żywicę do laminowania, (u mnie żywica z havla lh160 i utwardzacz h146) - rozdzielacz do wypolerowania folii (tak jak przy statecznikach, np. bezbarwna pasta buwi do butów), - ręczniki papierowe, - najtańszy wałek (do szybkiego, równomiernego rozprowadzenia żywicy), - i mniej znaczące rzeczy, widoczne na zdjęciach. Zaczynamy od dokładnego przyciecia folii, czyli dokładnie do kształtu rdzenia i przycięcia też w ten sposób ręczników papierowych. Folię pastujemy i polerujemy naszym rozdzielaczem (po tej czynności możemy namalować na folii farbą akrylową wzór jaki chcemy mieć potem na skrzydle). Czas przyciąć tkaninę, na odpowiednie kawałki, czyli z małym zapasem. Włókna mają przebiegać pod kątem 45stopni: Wyciętą tkaninę Kładziemy na wypolerowaną sztywną folię i przygotowywujemy warsztat do laminowania: Wspomniany wcześniej prosty wałek i akryl do worka: Przesączanie Po dokładnym rozrobieniu żywicy (na połówkę potrzeba do 25g, zatem albo długo mieszamy (kilka minut) albo korzystamy z elektrycznego pomocnika ) Można przesączać obie warstwy naraz, jednak gdy robi się jedną połówkę skrzydła a nie dwie, to można spokojnie najpierw jedną i dopiero drugą warstwę. Przesączona tkanina staje się przeźroczysta, do tego usuwamy powietrze spod tkaniny wałkiem. Teraz Czas na odsączenie nadmiaru żywicy za pomącą ręcznika czy też papieru toaletowego: Po tym kroku, obcinamy tkaninę wystającą poza obrys foli i przesączanie jest już za nami. Tkanina na rdzeń: Resztką żywicy smarujemy dźwigar i natarcie skrzydła, po czym przykładamy uważnie folię do rdzenia, mozna sobie pomóc taśmą klejącą papierową, by nam się nie rozjeżdżało wszystko na wszystkie strony. Niestety nie mam zdjęć z tego procesu, gdyż ręce lekko upaprane (bhp - rękawiczki poinny swoją drogą występować tutaj) i aparatu nie chciałem chwytać. Parkujemy tym w worku wg schematu. Poniżej przykładowe rozwiązenie odprowadzenia powietrza. To be continued...
Rafal B. Posted March 2, 2008 Posted March 2, 2008 Można przesączać obie warstwy naraz, jednak gdy robi się jedną połówkę skrzydła a nie dwie, to można spokojnie najpierw jedną i dopiero drugą warstwę. Przy tej gramaturze lepiej przesączać dwie naraz bo różnicy nie będzie. Co do odsączania to trzeba z tym ostrożnie. Nie można za bardzo odsączyć bo się nam to nie sklei z rdzeniem i będziemy widzieć fakturę szkła na skrzydle. Przed nałożeniem warstw na styrodur radzę wałkiem nanieść żywicę na natarcie, spływ oraz na dźwigar.
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.