Skocz do zawartości

Mikron od Kwarcińskiego


komar1967

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Marek za rady. Jak pogoda pozwoli to spróbuję raz jeszcze. Problem jest taki, że ta łąka na której latałem jest dosyć mała, a model zupełnie inaczej się zachowuje przy lądowaniu, niż moje dotychczasowe sprzęty latające. Nimi ląduję do nogi. Dlatego muszę znaleźć większa przestrzeń i potrenować, coby go wyczuć. Bo sam model mi się bardzo spodobał. Mam nadzieję, że przeżyje moje wyczyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo robisz lotko-hamulce ( obie lotki do góry ) lub klapo-lotki ( obie lotki w dół ) oczywiście nie w pełnym zakresie cobyś miał jeszcze jakąś kontrolę nad modelem. Wylatujesz na 50-100 m w górę, zakręt pod wiatr i włączasz owy "hamulec" i obserwujesz / reagujesz SW co robi model ( zaciągasz lub oddajesz ) i po kilku takich próbach na "słusznej" wysokości próba generalna na łące. Albo jak to nazywamy u nas - poszukaj krzaczory ( wysoka trawa ) i lądowanie z "amortyzacją" ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem z nim klapolotki i mogę cię zapewnić,ze bedziesz biegał po polu i szukał gdzie twój kret..Mikron wali się na skrzydło,a druga sprawa jest taka,jesli dasz mniejsze wychyły na klapolotkach to sytuacja sie powtórzy i znowy trzeba 200metrów do podejscia..Jak masz małe lotnisko to radze ci tylko lotki w góre..Ten model pięknie lata,ale tylko z odpowiednią prędkoscią.Chyba ,ze naprawde wiało konkretnie wtedy lądowac można jak smigłowcem..Najlepiej wklej film wtedy ocenimy. Może te lotnisko ma 20m kwadratowych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikron ma zasadniczą wadę jak na taki model. Zbyt mały ster wysokości. Tym modelem lądujesz niestety na dużej prędkości często łamiąc śmigło . Jest to nieudany substytut pylona. Lata za wolno na silniku a bez silnika przestaje reagować na ster wysokości. Latałem konstrukcjami ŚP. Jana Ochmana i czeskimi pylonami, te modele nawet bez gazu są nadal sterowne i idzie je jednak podciągnąć mocno podczas dolotu. Płat mikrona jest zbyt gruby a stateczniki za małe. Tą teorie wysnułem mając w ręku 5 innych pylonów z prawdziwego zdarzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikron to nie pylon więc porównanie takie trochę naciągnięte ;) Profil zbyt gruby,bo to profil termiczny..Więc znowu bym nie porównywał..SW osobiście nigdy mnie nie zawiódł,bo zawsze do lądowania miałem większe wychyły..Problemy z ladowaniem nie maja nic wspólnego ze sw tylko z prędkoscią i jej wytraceniem. Sw na pewno mógłby być większy,ale to kwestia wprawy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Marek, dzięki za zainteresowanie.

Nie, nie odpuściłem.

Drugi lot był lepszy - straty - złamane śmigło. Aktualnie śmigło zmienione na składane (6x3 - bo takie znalazłem), a model wisi pod sufitem i czeka, gotowy do lotu, do wiosny :).

Generalnie zaprzestałem już latania na ten sezon, bo jakoś nie sprawia mi przyjemności latanie zimą.

Za to mam do zrobienia Slavię (2,3m) z TopModel i tym mam się zamiar zająć w najbliższym czasie.

Może nawet założę jakiś temat z relacją z budowy, bo chyba nie było tego na forum.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Dzięki, ale to akurat jest oczywiste (jakie wpakujemy serwa o tyle waga się zwiększy). Pytam ponieważ zauważyłem, że dane podawane na stronie producenta w rzeczywistości mają się nijak. Pusty CAŁY model ma "niby" wagę 120 gram. Swojego Microna robię też na latanie "termiczne". Zobaczymy co z tego wyjdzie :) Moje skrzydełko waży 126 gram ( z serwami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.