Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No cóż lata mijają i oczywiście wszystkie moje modele dogoniły Pandę, ale na zasilaniu Li-ion zresztą opisałem tu http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49404-nowe-zasilanie-czyli-tanio-d%C5%82ugo-i-daleko/ i tu http://pfmrc.eu/index.php?/topic/48667-dg1000-czyli-test-nowego-paliwa/.

Co do reszty to moja ewolucja modelarska poszła w zupełnie odwrotnym kierunku, zrobiłem się takim wyrzutkiem, bo powyrzucałem z modeli wszystko co nie służy do latania, ot takie modele choppery ;)

Latanie na autopilocie zupełnie mnie nie rajcowało bo lubię jak czuję swoje zabawki na drążku ;)

Mój SS2000 lata do dzisiaj, tylko wyposażenie uległo redukcji do minimum, silnik, regulator, cztery serwa, wydłubałem nawet te z klap do tego kamerka i nadajnik do bezpiecznych lotów do 3km. Latam na APC 9cali, a ponieważ nie używam żadnych wspomagaczy mogę powiedzieć że jest bardzo stabilny i dobrze z trymowany   idzie jak po sznurku.

Oczywiście ta ewolucja nie dotyczy ufolotów śmiesznie nazywanymi dronami :blink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.