zbjanik Opublikowano 10 Października 2013 Opublikowano 10 Października 2013 Lepiej do starych modeli, niż jak inni "miłośnicy" zwierząt- do żyjących stworzeń dla zabawy (czyli nie z powodu głodu), ale dla mnie to i tak idioci.
Pietuh Opublikowano 10 Października 2013 Opublikowano 10 Października 2013 Bawiłem się swego czasu w strzelanie z szybkostrzelnej wiatrówki do modeli prostych rzutków, nie jest łatwo trafić.
Paweł Prauss Opublikowano 10 Października 2013 Opublikowano 10 Października 2013 Szkoda sprzętu, ale kto bogatemu zabroni...
robertus Opublikowano 10 Października 2013 Opublikowano 10 Października 2013 lepiej do modeli niż do zwierząt.
rajaner Opublikowano 10 Października 2013 Opublikowano 10 Października 2013 W strzelaniu nie widzę nic ciekawego, zaczyna się od puszek, modeli a kończy na????????. Pozdrawiam Andrzej.
robroy67 Opublikowano 10 Października 2013 Opublikowano 10 Października 2013 Pany,trochę tolerancji dla ludzi mających troszkę inne hobby niż my.Przecież nie strzelają do wiewiórek,nikomu nie dzieje sie krzywda.Nazywanie kogoś inaczej spędzającego czas idiotą jest co najmniej niesmaczne .A gadki o strzelaniu do puszek a potem do.... (np gry komputerowe) to słyszałem przeważnie od polityków nie mających niczego mądrego do powiedzenia a chcących na siłę zaistnieć
zbjanik Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 Pany,trochę tolerancji dla ludzi mających troszkę inne hobby niż my.Przecież nie strzelają do wiewiórek,nikomu nie dzieje sie krzywda.Nazywanie kogoś inaczej spędzającego czas idiotą jest co najmniej niesmaczne .A gadki o strzelaniu do puszek a potem do.... (np gry komputerowe) to słyszałem przeważnie od polityków nie mających niczego mądrego do powiedzenia a chcących na siłę zaistnieć Robercie- faktycznie, trochę za daleko poszedłem w tej ocenie- tak prawie "ad personam"- choć tu nikt z nazwiska nie wystepuje. W ramach ekspiacji sformułuję to tak: idiotyczne jest to całe zajęcie, faceci natomiast, którzy sie tym zajmują i jeszcze sadzają przy cynglu jakiegoś Boforsa, czy Vickersa kilkuletnie dzieci- no dobra- każdy niech sam to oceni...
jakiglawstogusiana Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 Jak dla mnie to idealna metoda utylizacji złomów Z resztą nie przesadzajmy - używany sprzęcik na wykończeniu + trochę koroplastu i taśmy to szczególnie w stanach zabawa nie koniecznie dla bogaczy A strzelanie to fajna sprawa, sam bym syna zabrał jakby był trochę starszy Niestety w Polsce raczej się nie uświadczy takiej strzelnicy jak na filmie
Pietuh Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 Robercie- faktycznie, trochę za daleko poszedłem w tej ocenie- tak prawie "ad personam"- choć tu nikt z nazwiska nie wystepuje. W ramach ekspiacji sformułuję to tak: idiotyczne jest to całe zajęcie, faceci natomiast, którzy sie tym zajmują i jeszcze sadzają przy cynglu jakiegoś Boforsa, czy Vickersa kilkuletnie dzieci- no dobra- każdy niech sam to oceni... Widzisz Zbyszek w USA jest zupełnie inne podejście do broni niż w Europie, mają zupełnie inne tradycje i to, że 12-latek dostaje na prezent karabinek to norma u nas niestety nie do zaakceptowania i nie możemy tego oceniać tylko i wyłącznie z naszego punktu widzenia. To zamiłowanie do wszelkiej maści broni ma podłoże historyczne, ale to temat rzeka. Jak dla mnie to idealna metoda utylizacji złomów Z resztą nie przesadzajmy - używany sprzęcik na wykończeniu + trochę koroplastu i taśmy to szczególnie w stanach zabawa nie koniecznie dla bogaczy A strzelanie to fajna sprawa, sam bym syna zabrał jakby był trochę starszy Niestety w Polsce raczej się nie uświadczy takiej strzelnicy jak na filmie Jest w Polsce kilka strzelnic Long Range, ale jeżeli chcesz poczuć namiastkę strzelania na duże odległości to polecam zakup dobrego PCP i strzelanie na odległość pow 50m.
jakiglawstogusiana Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 Polska też miała takie tradycje. Niestety "powojenny" okupant sowiecki ze strachu zniszczył te tradycje i niszczy do dzisiaj - ciągle ze strachu Nie ma sie co łudzić że to "dla naszego bezpieczeństwa". A żeby nie było offtopa to co to za delty - ma ktoś jakieś plany?
zbjanik Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 Przemku- zgadzam się z tym co napisałeś, z takim tylko zastrzeżeniem, że jeśli już mamy to oceniać, to tylko i wyłącznie właśnie z naszego punktu widzenia- inaczej to bedzie niekosekwencja i wtedy już lepiej nic nie mówić.
Zefirek Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 W strzelaniu nie widzę nic ciekawego, zaczyna się od puszek, modeli a kończy na????????. Pozdrawiam Andrzej. Jako człowiek od wielu tak strzelający sportowo, muszę się wypowiedzieć: [...] kończy na tarczach! W tym hobby dostrzegam nawet podobieństwo do modelarstwa! Też uczy cierpliwości, opanowania, niestrudzoności, wytrwałości, pewnej postawy stoickiej. Natomiast strzelectwo to nie tylko strzelanie, to również dbanie o broń (odpowiednie smarowanie, czyszenie), które uczy staranności, sumienności, pilności! Polska też miała takie tradycje. Niestety "powojenny" okupant sowiecki ze strachu zniszczył te tradycje i niszczy do dzisiaj - ciągle ze strachu Nie ma sie co łudzić że to "dla naszego bezpieczeństwa". Nie jest tak źle, coraz więcej ludzi się tym zajmuje Pozdrawiam, Marcin
jakiglawstogusiana Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 A czy nikt nie zauważył że oni wpakowali do jednego modelu dynamit? To w Polsce by już totalnie nie przeszło
Pietuh Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 A może w Hyde Parku otworzyć temat "Strzelcy", są motocykliści, żeglarze to czemu nie strzelcy, zobaczymy ilu nas jest. A czy nikt nie zauważył że oni wpakowali do jednego modelu dynamit? To w Polsce by już totalnie nie przeszło Wojtuś, nie takie rzeczy się robiło
bart07 Opublikowano 11 Października 2013 Opublikowano 11 Października 2013 Wszystkie moje kadłuby z Małego Modelarza zatonęły w lokalnej rzeczce (wówczas ścieku) wypełnione karbidem. Trzeba było z mostku zapałkę zrzucić. Zabawa dla wszystkich chłopaków z klasy. Laaaata temu.
Francka Opublikowano 12 Października 2013 Opublikowano 12 Października 2013 Byłem w latach 70 -72 na tym poligonie , już wtedy stosowano modele zdalnie sterowane do strzelania ostrego. Lub leciał samolot i ciągnoł na linie worek do którego się strzelało. Teraz wybór jest większy i taniej wychodzi 2,03 , 5,33 http://www.youtube.com/watch?v=9mLv44r10aE
M52 Opublikowano 13 Października 2013 Opublikowano 13 Października 2013 Bawiłem się swego czasu w strzelanie z szybkostrzelnej wiatrówki do modeli prostych rzutków, nie jest łatwo trafić. Napisz coś więcej o tej wiatrówce. Nie znam tej konkurencji.
Pietuh Opublikowano 16 Października 2013 Opublikowano 16 Października 2013 Bo to była taka konkurencja grilowa, rzutki były wystrzeliwane z procy a strzelaliśmy ze zmodyfikowanego Drozda z zasilaniem HP i przedłużoną lufą, szybkostrzelność około 900 strz./min
Rekomendowane odpowiedzi