Skocz do zawartości

Cularis - czy warto ???


musty

Rekomendowane odpowiedzi

Ja przykładowo kiedyś latałem swoim Cularisem z modelarzem, który miał Elipsoida Evolution Reicharda (obecnie ok. 950pln pusty). Lataliśmy razem, w tych samych kominach - różnicy w locie pomiędzy modelami brak.

 

Kilka zdjęć mojego pierwszego Cularisa

 

post-1402-0-71851200-1459493545_thumb.jpg

 

post-1402-0-81128400-1459493463_thumb.jpg

 

post-1402-0-84712800-1459493576_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przeczucie odnośnie jakości silnika RAY G2 C3542-1000 niestety mnie nie myliło. Przestał działać zanim zaczał. Przekręciłem osią kilkanaście razy i przestał się kręcić. Albo łożyska albo coś mu się w środku odkleiło i go zablokowało. Trzeba będzie odesłać do modelemax i czekać aż rozpatrzą reklamację. No to jestem 100pln do tyłu bo zaufania do takiego sprzętu tak, czy inaczej już miał nie będę... Mam nadzieję, że regulator napięcia, który był z silnikiem w komplecie jest lepszej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu mam zupełnie odmienne doświadczenia z silnikami Ray. Pierwszy z nich jest ze mną już 4 czy 5 lat, przeżył kilka różnych modeli, właśnie wylądował w kolejnym motoszybowcu. Łącznie mam aktualnie 4 sztuki różnych silników Ray i wszystkie działają bez zarzutu... widać można z nimi różnie trafić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczucie odnośnie jakości silnika RAY G2 C3542-1000 niestety mnie nie myliło. Przestał działać zanim zaczał. Przekręciłem osią kilkanaście razy i przestał się kręcić. Albo łożyska albo coś mu się w środku odkleiło i go zablokowało. Trzeba będzie odesłać do modelemax i czekać aż rozpatrzą reklamację. No to jestem 100pln do tyłu bo zaufania do takiego sprzętu tak, czy inaczej już miał nie będę... Mam nadzieję, że regulator napięcia, który był z silnikiem w komplecie jest lepszej jakości.

Piotrek to faktycznie lipa, może akurat trefna sztuka Ci się trafiła,no ja akurat Dualski_ego silnik upalam już drugi sezon w swoim Soliusie.

Jak do tej pory sprawuje się idealnie, zakupiłem przy okazji kupna Solka , a że do Nastika mam rzut beretem

więc właśnie tam go nabyłem.Zapas mocy jest wystarczający więc Cularisa też spokojnie pociągnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek, ja kupiłem silnik RAY z nowej linii G2, która widzę na rynku jest od niedawna. Chciałem zakupić silnik o owadze ok. 130g I tym samym miejscu co reszta wyposażenia a że nie mieli w modelemax zbyt dużego wyboru silników to padło na RAYa. Gdyby był większy wybór to miał być DUALSKY XM3542EA-5. Latałem na Dualsky i mogę powiedzieć, że na moje potrzeby do rekreacyjnych modeli wystarczają. No może jedynie oś mogły by mieć twardszą - wielokrotnie przetestowane w Fun Cubie :-)

 

No nic, właśnie wysłałem maila do sklepu i czekam na zgodę na odesłanie a potem zobaczymy, czy wymienią od razu, czy też pójdzie do naprawy gwarancyjnej. A miało być tak ładnie, weekend, piękna pogoda, Culris na niebie, a wyszło jak zawsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze no ja właśnie ten model silnika posiadam i naprawdę polecam, 1450g ciągnie model w pionie.
Oczywiście nie o to chodzi aby tak startować ale stać go na taki start.
Tak naprawdę nie przewidzisz awaryjności, więc życzę pozytywnego załatwienia awarii i ew.wymiany napędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

No i zaczął się czwarty tydzień mojego czekania na powrót silnika Ray G2 z naprawy gwarancyjnej pomimo, że silnik praktycznie rozpadł mi się w rękach po wyjęciu z opakowania (zacięła się oś po obracaniu jej ręką). Trzeba będzie zakupić inny bo ten pewnie fabryka rozebrała na części pierwsze i składają od nowa :angry: To była moje pierwsza i ostatnia przygoda  slnikami tej marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Piotrze, bardzo prosze, nie zrozum mnie zle ale w tym miejscu tak dla rownowagi wyraze swoja opinie na temat silnikow Ray.

 

 

Od ladnych paru lat we wszystkich modelach rekreacyjnych (ESA, MPX Fun Cub, MPX Merlin, MPX Heron, Falcon  Evo, Falcon 22, Edge 540 1.2mtr i paru innych) uzywam silnikow i regli Ray'a.

 

Modele sa eksplatowane przez caly rok, czesto w trudnych jesienno zimowych warunkach.

Na wszystkich modelach uczyl sie i lata dalej moj 10 letni Syn (drazek gazu tylko 'fruwa' gora - dol, u dziecka nie ma taryfu ulgowej, o ilosc wypadkow nie pytajcie).

 

Nigdy nie mialem najmniejszego problemu ani z silnikami ani z reglami tej firmy.

 

Jedyna znana mi wada wczesniejszych modeli silnikow 35XX Ray'a byly 4 mm waly wykonane z miekkiej stali, latwo sie giely ale to raczej z winy pilota.

Jakis czas temu w silnikach 35XX firma zwiekszyla srednice walow do 5 mm.

 

Mysle, ze i Koledzy z lotniska ktorzy za moja namowa nabyli produkty Rey'a i eksploatuja je intensywnie (kol Piotr) podziela moja opinie.

 

Kolejne 2 rekreacyjne kadluby rozniez dostana silniki Ray'a ;)

 

 

Dla porownania kilku kolegow uzywajacych silniki i regle HK sa zgodni, ze w przypadku HK trzeba miec farta i dobrze traffic z egzemplarzem.

 

Duza zaleta tych silnikow i regli jest rowniez to, ze za bardzo rozsadne pieniazki (pozostawione w kraju) mamy do wyboru stale dostepna pelna game napedow do modeli rekreacyjnych.

 

Piotrze daj tym silnikom szanse.

Zgadzam sie, ze czas reklamacji jest zbyt dlugi. Ale czy to po trosze nie nasza, modelarzy wina (HK) ?

Ale to juz dyskusja na inny czas. 

 

 

Nie skromnie jeszcze dodam, ze jestem osoba bardzo wymagajaca jesli chodzi o napedy i nie tylko.

W modelach 'z wyzszej polki' uzywam produktow Kontronik, SNew.

 

Z mojej strony modele rekreacyjne to jak najbarzdiej Pelikan - Ray.

 

 

Przepraszam za przydlugi OT.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ta kiepska jakość dotyczy tylko serii Ray G2, która jest w naszych sklepach od niedawna lub trafiłem na felerny egzemplarz. Podejrzewam odklejenie się magnesów w moim egzemplarzu. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Lepiej, że stało się to na stole a nie w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze, miałeś chyba niefart ze swoim napędem. Silnik Ray katuję, w dosłownym tego słowa znaczeniu, w Blizzardzie MPX i zero problemów mimo wielu twardych lądowań a ostatnio potężnego kreta na skutek utraty zasięgu. Jestem tak zadowolony z wyrobów Pelikan Daniel, że zakupiłem kolejny silnik do Fascination z TM, oczywiście w zestawie z reglem i kartą programującą. Dzięki karcie ustawienie parametrów regla jest dziecinnie proste i trwa kilkadziesiąt sekund. Polecam szczerze zakup zamiast wyrobów innych firm.

Pozdrawiam
Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Karol dużo trzeba było by pisać a jeszcze więcej zostało już napisane w tym temacie.
Myślę że ten artykuł to najlepsza odpowiedź i może na początku wydaje się skomplikowany

ale w rezultacie lepiej nie dało się przedstawić.Jak dla mnie to kompendium wiedzy, polecam...

Dodam że ja zastosowałem to w swoim SOLIUS_sie + expo na lotki i jest OK nawet bardzo OK

Oczywiście każdy robi wedle swoich preferencji i upodobań.

Pozdrawiam...

http://www.piotrp.de/MIX/roznic.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co do pompowania przy prawidłowym wyważeniu również zacząłbym od sprawdzenia położenia statecznika poziomego, który obraca się cały co powoduje zmianę różnicy kątów jego zaklinowania względem skrzydła. W Cularisie pozycja neutralna statecznika poziomego nie jest dobrze oznaczona więc można się łatwo pomylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.