Skocz do zawartości

PZL 24P Saito FA-125 GK


wicherek899

Rekomendowane odpowiedzi

Czołem.

Relacji z budowy nie będzie, bo model już jest gotowy ;) Ale wrzucam kilka fotek efektu końcowego.

Generalnie Model wygląda o wiele lepiej niż się spodziewałem. Niestety ani zdjęcia ani filmiki nie oddają realnego wyglądu modelu. Na żywo robi ogromne wrażenie i jest przepiękny.

Baza - sosna, sklejka, balsa i laminat. Silnik - czterosuwowy Saito FA-125 GK - czarny ze złotymi pokrywami zaworów.

Silnik ma 20ccm3. Ma bardzo mocny ciąg i spory zapas mocy. Do tego brzmi rewelacyjnie. Nie wyobrażam sobie do tego modelu wsadzenia benzyny, która pyrkałaby jak kosiarka. Atrapa drewniana, nie żaden tandetny plastik.

Mimo ogromnych gabarytów - 2 metry rozpiętości i prawie 1,5 metra długości, po rozłożeniu skrzydeł samolot jest dość mobilny i można go przewieźć w zwykłym kombiaku :D Waga - około 6 kg z zatankowanym zbiornikiem paliwa 400 ml.

Ogromne dzięki dla Pana Wojtka i Pana Marcina z Marvio RC w Krakowie :)

 

Samolot zrobiony rok temu, niestety z braku czasu latał tylko raz po zamontowaniu silnika. Ale właśnie po to założyłem wątek, żeby wrzucać fotki i filmiki z oblotów, które prawdopodobnie jeszcze w tym roku, ewentualnie w przyszłym sezonie :)

 

rmro.jpg

 

dj20.jpg

 

l92u.jpg

 

ek44.jpg

 

m8mq.jpg

 

1kfn.jpg

 

Tak wygląda:

http://www.youtube.com/watch?v=536JqkO659Q

 

A tak lata:

http://www.youtube.com/watch?v=m1T7Ax1towY

 

 

A tu nasza bliźniacza PZL 11-tka. Również 2 metrowa bestia. Nowiutka, 3 dni temu wyjechała z hangaru, aktualnie jest na sprzedaż z silnikiem Saito FA-150S (25 ccm3). W środku atrapa drewniana, nie plastikowa!

go98.jpg

n6p8.jpg

 

3yxu.jpg

 

rqap.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy obu modeli - P24 i P11 nie budowałem sam. Produkcja Pana Jarka a wyposarzenie i ustawienie robili Panowie z marvio RC w Krakowie, których zawsze będę polecał.

Z tego co mi wiadomo - środek ciężkości jest w okolicach dźwigara, co do lotek i ustawień silnika trzeba poczekać aż do tematu włączy się Pan Wojtek - f-150 z forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia zrobię w wolnym czasie, bo aktualnie model jest zamknięty w zbitej drewnianej skrzyni :)

Powiększyłem nieco zdjęcia atrapy. Jest drewniana, ale tutaj jeszcze przed zaimpregowaniem. W PZL 24 jest psiknięta specjalnym preparatem, żeby się nie zajęła od silnika :D

 

h0rd.jpg

 

xrsj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położenia środka ciężkości nie pamiętam.Został skopiowany z amerykańskich planów P-11z których wykonany model latał poprawnie.Dokładne położenie powinien podać Andrzej.Jest zaznaczone na płacie od spodu.Wychylenia lotek ok.20mm sterów 15-20.Nie pamiętam dokładnie ,bo zawsze robię to na oko.Dodatkowo jeszcze zmniejszenie na przełączniku D/R do 65- 70%.W obydwu pozycjach EXPO.

Skłon i wykłon po 2stopnie mierzone od osi stateczników.

Atrapa silnika wykonana jest przez twórcę modelu z balsosklejki lub sklejki topolowej 3mm.Krążki wklejane na kołek.

Nie wiem jak wygląda umieszczenie zbiornika w oryginale,ja dorobiłem półkę z podcięciami , która wchodziła między elementy podwozia i pozwalała na zamontowanie zbiornika bez kolizji z pracującymi wewnątrz kadłuba elementami zawieszenia,Dodatkowo pozwoliła na powiązanie pierwszych trzech wręg zapewniając dodatkową sztywność kadłuba i mocowanie serwa gazu.Zbiornik zaraz za przednią wręgą.Pakiet zasilania pod domkiem za silnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Położenia środka ciężkości nie pamiętam.Został skopiowany z amerykańskich planów P-11z których wykonany model latał poprawnie.Dokładne położenie powinien podać Andrzej.Jest zaznaczone na płacie od spodu.

W takim razie do Andrzeja prośba. Mógłbyś sprawdzić położenie tego sc. Z góry dzięki.

 

Panie Wojtku ma Pan jeszcze dostęp do tych amerykańskich planów? Czy udało się rozwiązać problem z "myszkowaniem" ogona na dobiegu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam.Z ogonem nic nie robiłem.Podejrzewam że częściowo winę ponoszą płyty lotniska,Są już spore dziury i nawet lądowanie mniejszymi modelami nie zawsze wychodzi idealnie.W ten weekend uszkodziłem przednie koło w trenerze,rozpadła się felga w piankowym kole od uderzeń o łączenie płyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam.Z ogonem nic nie robiłem.Podejrzewam że częściowo winę ponoszą płyty lotniska,Są już spore dziury i nawet lądowanie mniejszymi modelami nie zawsze wychodzi idealnie.W ten weekend uszkodziłem przednie koło w trenerze,rozpadła się felga w piankowym kole od uderzeń o łączenie płyt.

Panie Wojtku jeżeli można to poproszę plany na pit@rcgostyn.pl

Z góry bardzo dziękuję.

 

Nie wiem jak wygląda umieszczenie zbiornika w oryginale,ja dorobiłem półkę z podcięciami , która wchodziła między elementy podwozia i pozwalała na zamontowanie zbiornika bez kolizji z pracującymi wewnątrz kadłuba elementami zawieszenia,Dodatkowo pozwoliła na powiązanie pierwszych trzech wręg zapewniając dodatkową sztywność kadłuba i mocowanie serwa gazu.Zbiornik zaraz za przednią wręgą.Pakiet zasilania pod domkiem za silnikiem.

Jak przy takim przesunięciu do przodu wyszło położenie zbiornika względem gaźnika (u mnie i u Pana chyba też takie przesunięcie wymusza podniesienie żeby nie było kolizji z "nożycami" podwozia. U mnie wychodzi, że przy takim zamontowaniu oś zbiornika będzie ok. 3cm powyżej gaźnika.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czas tak szybko zlecial a zmian niestety tak niewiele. Decyzja zapadła - oba modele zostają u nas. 11tka zostanie wyposażona w silnik saito i też zacznie latać :)

Mamy nadzieję, że wraz z otwarciem sezonu na wiosnę uda się oblatać obie bestie i będzie co oglądać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.