Skocz do zawartości

Pan Tilt


oli_W

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
szybkość (4.8v): 0.20sec/60stopni oznacza czas wykonania części obrotu o 60 stopni? Tzn. pełny obrót (po modyfikacji serwa) będzie trwał 6 x 0.20 = 1.20 sek??

Tak, ale to są dane bez obciążenia (w przypadku tak dużego przełożenia jak w Pan Tilt pewnie się będą zgadzać).

A "siła" serwa faktycznie często podawana jest w kg, a tak naprawdę chodzi o moment siły, tak jak napisał Motyl (czyli kg/cm).

Jak serwo wygląda w środku :) pokazuje fajna wizualizacja: http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=3801

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz wstawić fotke aparatu który chcesz zamontować??
http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EF-300mm-f-4.0-L-IS-USM-Lens-Review.aspx

- tu jest przykładowy obiektyw, którego chciałbym używać, a aparat wygląda tak:

http://www.the-digital-picture.com/Reviews/Canon-EOS-40D-Digital-SLR-Camera-Review.aspx

Mogę chyba już stwierdzić, że od strony mechanicznej jestem gotów do pracy. Ponieważ, jak widzę dostępne i polecane przez Was serwa wykonują jeden obrót w około 1 - 1.5 sekundy, więc zastosuję dodatkowo przekładnię ślimakową, która bardzo istotnie spowolni przesuwanie głowicy - i o to chodzi :)

Natomiast głodny jestem dalszych wskazówek co do reszty, czyli jakie polecacie zasilanie no i sterowanie?

Dzięki i pozdrawiam,

Oli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie podglądu:

W niektórych kompaktach cyfrowych można wyprowadzić obraz podglądu kabelkiem. W Canonie minijackiem, w Olympusie miniUSB i można to bezpośrednio podłączyć pod nadajnik TV.

Nie wiem jak to jest z lustrzankami, czy też mają podgląd cyfrowy na zewnętrznym LCD, czy tylko optyczny w wizjerze. Jeśli mają cyfrowy to można zrobić jw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi świta, że jakiś nowy model z ubiegłego roku miał już podgląd na LCD. Przynajmniej tak odebrałem hasła na reklamie

 

Pewnie myślisz o CANON EOS 400D, tak pisali że wyświetla na LCD, ale dlatego ze skasowali jeden wyświetlacz z ustawieniami który był zawsze w Canonach od góry, (nie pamiętam nazwy ale podobny jak w zegarkach) i na Lcd wyświetla tylko ustawiania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Część mechaniczną Pan Tilt mam już prawie gotową. Dla spowolnienia obrotów serw użyłem dodatkowych przekładni zębatych ze starej pompy perystaltycznej. Kupiłem polecane 2 serwa TowerPro MG955.

Ale teraz mam wątpliwość - jak czytam, są 3 różne "przepisy" na przystosowanie serw do pracy ciągłej (po mechanicznym zmodyfikowaniu przekładni):

1. w ogóle wyrzucić elektronikę i podłączyć zasilanie bezpośrednio do silniczka

2. potencjometr ustawić na stałe w pozycji środkowej, bez ingerencji w elektronikę

3. zmienić elektronikę i potencjometr przez wlutowanie jakichś oporników

Czy sposób 1 pozwoli potem sterować zmianą kierunku obrotów serwa?

pozdrawiam,

Oli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witajcie,

Wracam do tematu bo pojawił sie nieoczekiwany problem. Cała konstrukcja jest bardzo OK, ale niestety nie jestem w stanie ustawić trymerami silniczków w bezruchu (serwa nie trzymają neutrum - czy tak właściwie to się określa?). Bardzo wolno, ale pracują w jedną lub drugą stronę, no i piszczą przy tym... Zgodnie z Waszą radą zastosowałem serwa TowerPro MG-995 i, co najważniejsze, po ich przerobieniu na continous rotation, sprawdzałem oba jak się zachowują jeszcze nie obciążone tj. nie przypięte do Pan Tilt, no i było wszystko w porządku. Nie rozumiem, co się takiego mogło stać... Macie może jakąś radę?

Pozdrawiam,

Oli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

-moze masz brudny potencjometr serwa (nawet nowki promocyjne HS-81 tak w polskich sklepach miewaly rok temu - jaki kraj takie serwa), przemyj zmywaczem do potencjometrow w sprayu

-moze masz jitter na oprogramowaniu kontrolera sterujacego serwami (jesli to samorobka - niech sie programisci i elektronicy wezma do roboty)

-albo masz beznadziejnie slabo stabilizowane zasilanie i ruch serwa powoduje tak wielki spadek napiecia na NiCd lub NiMH ze wbudowany wzmacniacz operacyjny (a moze i odbiornik) traci odniesienie bo Vdd spada dajmy na to ponizej 3V.

-albo masz brudny potencjometr nadajnika

-albo masz chalowaty nadajnik PPM

-albo masz crosstalki pomiedzy antena odbiornika i linia serwa (skrecaj przewody w ciasne spirale!)

-albo po prostu masz chalowate serwo z nieliniowa charakterystyka potencjometru (zmienna grubosc napylonego wegla czy czego tam)

-TowerPro w ogole nie uzywaj, ma przestrzaly w oba kierunki (skopali PID), tylko najnowszy SG91 jest wolny od przestrzlaow, pod duzym obciazeniem czynia cuda, w rezultacie nie obciazalbym ich bardziej niz hiteca HS-55 (serio), one sa tak naprawde dobre tylko w przypadku crashu

-caly pan tilt wisi Ci na serwie zapewne, i jako ze jest dynamicznie niewywazony (nie moze byc), a podczas gdy TP995 ma chyba tylko szczytowy ball bearing, jego dolne lozysko jest tarciowe i zaloze sie ze wlasnie rzezbi w plastiku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za tę listę ew. przyczyn, ale:

1. serwa są pozbawione potencjometrów, bo usunąłem je przerabiając na obrotowy ruch ciągły

2. to nie jest samoróbka

3. zasilanie jest w porządku, serwa dzielnie pracują pełną parą jak wychylę joystiki, chodzi oto, że nie zatrzymują się całkowicie tylko pewien minimalny ruch jednak wykonują (w jedną, bądź druga stronę)

4 i 5 - nadajnik jest świeżutki, kupiony ledwo co, sprawdzany na innych układach i działał świetnie, co prawda to jakiś chiński Razor-X

6. przewody jak najbardziej ułożone poprawnie

7 i 8 - beznadziejne serwa - właśnie być może to jest przyczyna... ale czyżby?? Jeśli tak, to jakie będą gwarantować odpowiednia moc no i jakość?

9. pan tilt nie jest jeszcze w ogóle obciążony, zresztą przełożenie dalszych przekładni pesowych i zębatej jest tak ogromne (zależy mi na bardzo wolnym ruchu, aby bardzo precyzyjnie móc ustawiać kadr), że w żadnej mierze nie może mieć to wpływu.

Tak na szybko nasuwa się wniosek, że może trzeba było zastosować markowy sprzęt, ale... no mam wątpliwości...

Dzięki i pozdrawiam,

Oli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. serwa są pozbawione potencjometrów, bo usunąłem je przerabiając na obrotowy ruch ciągły

Zastąpiłeś potencjometr rezystorami? Czy były to rezystory precyzyjne? Jeśli nie to być może ich wina-jeżeli mają różną rezystancje(odchyłki od podanej przez producenta są możliwe) to serwo "widzi je" jako lekko przekręcony potencjometr i dąży do neutrum. Jeżeli byłby tam potencjometr, to serwo kręciłoby, aż rezystancje po obu stronach by się wyrównały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zgodnie ze wskazówkami z Forum, zastąpiłem potencjometr dwoma rezystorami 2,7 kOhm wpiętymi szeregowo :D

A czy są to rezystory precyzyjne?? hmmm... no nie mam pojęcia... nie znam sie na tym kompletnie, nie jestem modelarzem, chciałem wykorzystać tylko Wasz warsztat i "gotowce" do swych celów... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Ano chwile nie pokapowalem sie ze sa to serwa juz przerobione na ciagly obrot.

Ogolnie za markowe uwaza sie Hiteca i Futaba, przy czym ja wole serwa Hiteca, nadajniki/odbiorniki Futaby, a wino czerwone wytrawne.

Inni wola inaczej.

Faktem jest ze w Polsce trudniej znalezc duzy wybor futaby, a hitec sa wszedzie i niemal kazde.

 

 

Co do przerobki:

Jesli wpinasz nawet 2 oporniki nieregulowane, laboratoryjne, to masz 100% pewnosci ze bedzie jakis bias bo dokladnosc wykonania opornikow to kilka procent. Jesli rozdzielczosc nadajnika jest 2^10=1024, to musisz miec tak na oko tolerancje rzedu 0.1% na komponencie ktory mowi gdzie jest neutrum.

Typowe oporniki to dokladnosc kilku procent.

 

Po drugie takie krecenie sie (niczym rownowaga neistabilna) jest normalne, po prostu albo zamiast 2 opornikow dajesz 2 trymery, albo dajesz 2 stale oporniki i trymujesz na nadajniku. oczywiscie caly pomysl z ruczem obrotowym serwa jest do kitu bo jak sie zmieni temperatura to sie wzgledny sosunek inaczej nagrzanych opornikow zmieni i bedzie wieczne plywanie. Albowiem przerobiles serwo z feedbackiem pozycji na prymitywny silniczek z zebatkami - a to nie ta sama klasa kontroli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie to być może ich wina-jeżeli mają różną rezystancje(odchyłki od podanej przez producenta są możliwe) to serwo "widzi je" jako lekko przekręcony potencjometr i dąży do neutrum. Jeżeli byłby tam potencjometr, to serwo kręciłoby, aż rezystancje po obu stronach by się wyrównały.

 

Weź zastanów się i pomyśl co napisałeś :D

 

A od czego jest trymer ?? nawet stosujac rezystory 1k i 2,7k trymerem ustawi się zatrzymanie serwa.

 

 

To pływanie i piszczenie to typowy objaw tych serw. :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Potrzebuję konkretów :wink: Czy toto zapewni mi sukces i spokój?:

"Specjalistyczne serwo Hitec HS 785 HB typu "gigant" na podwójnych łożyskach kulkowych z charakterystyczną podwójną "szpulą" do nawijania linek w łódkach, kręcącą się 360 st. Moment : 11 kg (4,8V) ; 13,2 kg (6V)" - powinno działać bez przeróbek i być przez to w dobrej klasie konrtoli. Czy tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.