stan_m Opublikowano 26 Maja 2014 Opublikowano 26 Maja 2014 "Przymiarka do formatek. Pytanie dotyczy wyboru sklejki. Czy jest duża różnica w wytrzymałości sklejki lotniczej (drogiej w ofertach sklepów) w porównaniu do sklejki brzozowej PANAMA (sporo tańszej)?" - Sklejka tzw. lotnicza posiadająca wszelkie certyfikaty lotnicze nie ma sobie równych jeżeli chodzi o wytrzymałość, klejenie i ciężar metra kwadratowego. Jednak dla potrzeb modelarskich nie musi być stosowana (za wyjątkiem ściany ogniowej czyli wręgi silnika). Dodatkowo ta sklejka bardzo źle się tnie laserem ze względu na specyfikę i twardość kleju między warstwami co widoczne jest w postaci osmalonych i "stożkowych" krawędzi...Ja stosuję sklejkę brzozową. "Walczę z żebrami skrzydła. Nie jestem w stanie uzyskać linii prostej łączącej punkty dźwigarów na górnej i dolnej powierzchni. Każdego żebra z osobna nie jestem w stanie wygenerować, ponieważ mają one różną grubość procentową (nasadowe - 18%, końcowe - 9% i nie są ułożone w prostokącie). Pozostaje wyciąć ze sklejki skrajne szablony a żebra pośrednie wykonać tradycyjnie w bloczku. Może przesadzam ale czy ugięcie tej linii wynoszące 1,17 mm ma wielkie znaczenie? Pomyślałem, że będzie je można wyrównać i tak koniecznymi nakładkami pomiędzy kesonem przednim a tylnym dźwigarem. Co o tym sądzicie?" - Dźwigary w lotnictwie to rzecz święta, żadnych kompromisów. Musi być linia prosta a każde żebro ma być narysowane oddzielnie. Bloczek nigdy nie da dobrych kształtów żeber przy tak dużej zbieżności i różnicy grubości płata.
kbugatii Opublikowano 27 Maja 2014 Autor Opublikowano 27 Maja 2014 Dzięki za informacje! No to miesiąc w plecy przez te żebra.
rafał .k Opublikowano 28 Maja 2014 Opublikowano 28 Maja 2014 Można narysować cały płat z dźwigarami w 3D a potem go pociąć ,by wygenerować żebra
stan_m Opublikowano 28 Maja 2014 Opublikowano 28 Maja 2014 Dzięki za informacje! No to miesiąc w plecy przez te żebra. Nie...no jeden milimetr można zniwelować "warsztatowo" rozpiłowując iglakiem rowek pod pas dźwigara. Moja uwaga dotyczyła zasady natomiast wiadomo, że ostatecznie wszystko dzieje się na warsztacie. Bardzo ładnie wykonany projekt. Czy będzie z tego tartak?
kbugatii Opublikowano 29 Maja 2014 Autor Opublikowano 29 Maja 2014 Nie...no jeden milimetr można zniwelować "warsztatowo" rozpiłowując iglakiem rowek pod pas dźwigara. Moja uwaga dotyczyła zasady natomiast wiadomo, że ostatecznie wszystko dzieje się na warsztacie. Bardzo ładnie wykonany projekt. Czy będzie z tego tartak? Stwierdzenie nie do polemiki ale uparłem się, że wszystko musi pasować w elektronicznej wersji modelu. Jak się z tym uporam to pójdzie do wycięcia. W planach mam drugą wersję skrzydła opartą na profilu Bartel. Widziałem w Pana wątku o RWD 4 dwa wycięte żebra i mam obawy, że mała liczba dostępnych współrzędnych tego profilu szczególnie w jego przedniej części powoduje, że po wycięciu jest on trochę "kanciasty". Poniżej profil Bartel 18% wygenerowany przez program "Profili". Czy wykonując żebra wprowadzał Pan własne modyfikacje? Można narysować cały płat z dźwigarami w 3D a potem go pociąć ,by wygenerować żebra Broniłem się przed tym zawzięcie ale niestety nie ma innego wyjścia. Obecny etap to przygotowanie żeber krańcowych z równą liczbą węzłów tworzących polilinię, wygenerowanie powierzchni funkcją "loft", pocięcie powierzchni funkcją "3D slice", połączenie perpedes uzyskanych punktów przecięcia linii uzyskanych z loftingu funkcją "3D Polyline" aby wygenerować pośrednie żebro. Nie znam niestety innej, szybszej metody w TurboCad. Pierwsze próby przy stosowaniu tej metody są obiecujące!
Gość Opublikowano 29 Maja 2014 Opublikowano 29 Maja 2014 Nie koniecznie trzeba używać tworzenia bryły 3D. Szczerze mówiąc zawsze robię skrzydła w 2D a wysokość poszczególnych żeberek wyznaczam w ten sposób że mierzę wcześniej narysowany dźwigar w miejscach gdzie będą mocowane żeberka a potem mierzę same żeberka w miejscu przecinania się z dźwigarem wprowadzając korektę ich wysokości. Nigdy nie zawiodła mnie ta metoda. Przy wciągnięciu powierzchni pomiędzy dwoma skrajnymi żebrami funkcją Loft można się nieźle rozczarować bo nie zawsze wychodzi ona taka jak się spodziewamy (skręcenie powierzchni nawet przy włączonej funkcji Twisted minimalize), wtedy trzeba robić prowadnice z polylinii 3D co i tak czasem nie pomaga. Co więcej, jeżeli nie zauważymy problemu i potniemy skrzydło 3D na poszczególne profile to po jego fizycznym zmontowaniu uwidoczni się to czego nie zauważyliśmy w bryle 3D czyli jakieś zapadnięcia powierzchni itp. Z w/w powodów wolę pracę na gotowym CAD-owskim profilu bo wiem że nie da się zrobić źle.
stan_m Opublikowano 29 Maja 2014 Opublikowano 29 Maja 2014 W moim modelu samolotu RWD-4 żebro przykadłubowe ma grubosć 110mm a żebro na końcu płata - 16mm(sic!). Tak wynika z dostępnych mi zdjęć, opisów i rysunków. Pod względem konstrukcyjnym jest to nie lada wyzwanie ale funkcjonalnosc jest rewelacyjna (chodzi np. o środek masy płata, który jest przesuniety bardzo blisko kadłuba co daje niesamowicie korzystny moment bezwładności) no i oczywiście daje niski ciężar skrzydła. To były nowatorskie i bardzo nowoczesne na owe czasy rozwiazania. Ja swoje żebra narysowałem w Profili (mam już wszystko wycięte oraz sklejone zbieżne pasy dźwigarów) ale niestety ten program nieco zdeformował noski żeber tak, że musiałem interpolować...
kbugatii Opublikowano 29 Maja 2014 Autor Opublikowano 29 Maja 2014 Nie koniecznie trzeba używać tworzenia bryły 3D.... Sławku! Próbowałem Twojego sposobu ale ni jak mi nie wychodzi (zgodnie z sugestiami zamieszczonymi na forum ADW). Przerabiałem skalowanie z zachowaniem proporcji i bez ale wtedy jak pasował tylny dźwigar to rozjeżdżał się przedni itd. Czuję. że moje problemy wynikają ze słabej znajomości TC a poza tym rysowanie skrzydła utrudnia fakt, że profile są zbieżne, mają różną grubość procentową oraz ich osie nie pokrywają się. Jako, że poległem postępując zgodnie z Twoimi wskazówkami może uda się wybrnąć stosując metodę 3D. Jak po fizycznym złożeniu będą niespodzianki to frustracji nie będzie końca. W moim modelu samolotu RWD-4 żebro przykadłubowe ma grubosć 110mm W skrzydle RWD 5 w skali 4,8 żebro przy-kadłubowe (Clark YM 18%) ma 375 mm dł. a szerokość 69 mm. Wybierając ten profil kierowałem się największym podobieństwem do profilu Bartel 18%. Jeżeli samodzielna interpolacja jest dozwolona w tego typu projektach to skwapliwie skorzystam z takiej możliwości.
Gość Opublikowano 30 Maja 2014 Opublikowano 30 Maja 2014 Jeżeli masz skrzydło zbieżne w taki sposób iż od góry jest trapezowe a dźwigar widziany z przodu to podwójny trapez to niestety ale pomiary należy zrobić na dźwigarze głównym i pomocniczym.
kbugatii Opublikowano 31 Maja 2014 Autor Opublikowano 31 Maja 2014 Wydaje się, że problem rozwiązany. Ugięcia powierzchni skrzydeł już nie ma. Tak to przebiegało (może przyda się innym). 1 - uporządkowanie węzłów polilinii. 2 - wyrównanie liczby węzłów polilinii żeber krańcowych. 3 - dzięki temu linie generowane przez funkcję "loft" przebiegają w sposób uporządkowany. Bez tego jest wielki bałagan. 4 - funkcją "slice" przecinam powierzchnie w miejscu żebra pośredniego i usuwam część powierzchni. 5 - widok po usunięciu części przeciętych powierzchni. 6 - tak wygląda zarys profilu pośredniego. 7 - przesuwając węzły polilinii żebra, (które wcześniej nie dokońca pasowało) do nowego obrysu można uzyskać odpowiedni kształt. 8 - widok po zmianie ustawienia węzłów. 9 - kontrolne linie 3D (czerwone) przecinają odpowiadające sobie punkty we wszystkich żeberach (w tym krawędzi dźwigarów). [attachment=35128:10.jpg]
TeBe Opublikowano 31 Maja 2014 Opublikowano 31 Maja 2014 Japierd :-) Już wiem, gdzie będę szukał wsparcia, do mojego jesiennego projektu :-)
kbugatii Opublikowano 31 Maja 2014 Autor Opublikowano 31 Maja 2014 Dzięki za wsparcie dające motywacje do dalszego ślęczenia przed komputerem! Wygenerowane powierzchnie po modyfikacji żeber wyszły całkiem poprawnie.
kbugatii Opublikowano 6 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2014 Jak pisze w swoich postach "slawekmod" zabawa w 3D weryfikuje rysunki 2D. Chcąc aby wszystko pasowało w wirtualnym planie musiałem per pedes poprawić wszystkie wcięcia w żebrach dla dźwigarów. Pierwotnie obrysy żeber były zaczerpnięte z programu "Profili" i wszystkie wymagały modyfikacji, podczas weryfikacji 3D. Nie są to wielkie różnice ale jednak. Listwy dźwigara w założeniu mają być 5mm x 8 mm. Przed poprawką były różnice w setnych częściach milimetrów. Techniką przesuwania węzłów polilinii po liniach konstrukcyjnych z funkcją "przyciągania" (SNAP) włączoną należało poprawić wszystkie żebra co dało zadowalający efekt.
kbugatii Opublikowano 6 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2014 Zweryfikowany obrys dźwigara z górną płaszczyzną profilu żeber.
motofan11 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Jak to mówi młodzież ,"Pełen szacun" za ten projekt Krzysztofie
kbugatii Opublikowano 11 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 11 Czerwca 2014 Przekonałem się po raz kolejny (co znajduje potwierdzenie w postach innych użytkowników), że program Profili przekłamuje podczas generowania żeber.. Spowodowało to również "nieckowate" zniekształcenie powierzchni dolnej i górnej lotki. Nie są to wielkie zniekształcenia (mierzone w dziesiętnych częściach milimetra) i jak słusznie napisał stan_m do zniwelowania warsztatowego ale wg mnie denerwujące. Poniżej sposób w jaki próbowałem naprawić ten problem: napotkane niezgodności w punktach przecięcia się polilini. wytyczenie krańcowych rozpórek lotki wygenerowanie płaszczyzny funkcją "loft" wytyczenie "lini konstrukcyjnych" dla położenia skośnej rozpórki lotki "Edit Reference Point" zmienia go na właściwy punkt obrotu obrót rozpórki do prawidłowego położenia z zaznaczoną funkcją "Make Copy" funkcja "Slice" dzieli płaszczyzny wygenerowane przez "Loft" w odpowiednim miejscu upierdliwe przeciąganie węzłów polilinii do płaszczyzny wykonanego wcześniej przecięcia. wynik przesunięcia węzłów z włączoną funkcją "SNAP" I jest skośna rozpórka idealnie pasująca do górnej i dolnej płaszczyzny lotki. I druga ale zostało jeszcze do zrobienia 4! (Q-wa - chyba mi już odbiło, że nad tym siedzę) Pozdrawiam.
Gość Opublikowano 12 Czerwca 2014 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Jeżeli chcesz wyciągnąć przekroje z bryły 3D to się wydaje mi się że wybrałeś złą drogę. Potnij bryłę (musi być Solid nie Surface) funkcją Slice w miejscach gdzie mają być rozpórki. Następnie zaznacz cały obiekt i 3 razy zrób Explode, pierwsze Explode rozbija bryłę na pojedynce kawałki (one są podzielone poprzez Slice ale są powiazane ze sobą wirtualnie) Drugie Explode powoduje zmianę bryły z Solid na Surface, a trzecie Explode rozbija powierzchnię na polylinie 3D. W miejscu rozpórek będziesz miał przekroje w postaci polylinii zamkniętej. Po usunięciu zbędnego śmiecia (pozostałości po powierzchni bryły) zostaną Ci same przekroje. Zaznaczasz wszystkie i klikasz Place on WorkPlane. Przekroje zostaną obrócone i położone na płaszczyźnie rysowania Z=0.
kbugatii Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2014 Jeżeli czytam ze zrozumieniem to tak ?: wyznaczenie lokalizacji przekroju w bryle "Solid" 3x "Explode" Czyszczenie "śmieci" poprzez kasowanie węzłów (zaznaczony strzałką) połączonych z fragmentem właściwej polilinii. Przy okazji oświeciłeś mnie co to jest "Place on WorkPlane" z menu "modify". Dzięki!
stan_m Opublikowano 12 Czerwca 2014 Opublikowano 12 Czerwca 2014 Krzysztofie, bardzo porządna i sumienna praca. Oby tak dalej...
kbugatii Opublikowano 25 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2014 Pytanie odnośnie wyboru konstrukcji lotki szczelinowej. Aby uzyskać pionowe ułożenie rozpórek, krawędź natarcia lotki musi być trójkątna i wydaje się być trudna do prawidłowego wykonania ale przynajmiej odpada konieczność szlifowania dolnych krawędzi rozpórek dopasowujące je do powierzchni pokrycia. Przednie krawędzie rozpórek przylegają do siebie - wersja lotki nr 1. W drugiej wersji lotki ułożenie rozpórek pionowe, łatwa do wykonania skośna krawędź natarcia (w formie trapezoidalnej prostej listwy), brak konieczności szlifowania dolnej krawędzi rozpórek ale przylegają one do siebie jedynie w górnej części przedniej krawędzi - wersja lotki nr 2. Trzecia wersja lotki zapewnia przyleganie przednich krawędzi rozpórek ale z powodu ich pochylenia wymaga szlifowania dolnych krawędzi. Którą wersję wybrać do przeniesienia na formatki? Zaznaczam, że różnice w obrysach rozpórek nie przekraczają 1 mm i pewnie dadzą się dopasować "warsztatowo" - wersja lotki nr 3.
Rekomendowane odpowiedzi