Skocz do zawartości

NOWY nabytek- JANTAR p.Byrskiego


jarek1303

Rekomendowane odpowiedzi

Szukałem dzisiaj termiki... i ją znalazłem :) Trochę zajęły mi poszukiwania, ale to już moje słabe zdolności. Jak już poczułem zew to tylko kark podpowiadał, że czas na ziemię.

Na zawodach pewnie, trochę szczęścia też jest potrzebne, żeby akurat na taki bąbelek się załapać i 10 minut na spokojnie obstalować. Jak szczęścia nie ma to 5 minut i na ziemię ... 

 

Jantarek jest czuły na termikę i rzeczywiście do wysokich lotów.

 

Bardzo przyjemne wrażenia z lotu. 

post-9515-0-91939400-1465074910_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też dziś chwilkę FALCON-em polatałem w termice.

 

Niestety do wysokich lotów nie za bardzo się on nadaje z uwagi na mój słaby wzrok.

 

Poćwiczyłem za to schodzenie z wysokości na hamulcu - dobra sprawa, model za bardzo nie rozpędza się i można bezpiecznie wyrwać się z komina.

 

 

 

 

post-10390-0-29068200-1465079394_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sorry za malo merytoryczny odkop. Post ciekawostka z europejskich prerii.

 

... W niedziele wybralem sie na zawody F5J, ktore rozgrywane byly akurat w klubie w mojej okolicy .Zeby nie stac jak przyslowiowy ch. na weselu wystartowalem nawet moim 2-metrowym drewniakiem. Z grzecznosci nie pytajcie jak mi poszlo :wacko:  ;) .

 

Pomiedzy Xplorerami, Maxami, Pike'ami, Elektrami, Suprami etc. wypatrzylem 2 Jantary. Pytam goscia czy to te, o ktorych mysle. Mowi, ze tak, Pogadalismy chwile: jak kupil, jak wypada porownanie z innymi w kategorii.

Ogolnie bardzo chwalil. Lata nimi od jakiegos czasu i jest bardzo zadowolony. Akurat te mialy kadluby robione zdaje sie przez kogos innego.

 

 

 

 

 

 

 

post-2244-0-13396700-1466452721_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry za malo merytoryczny odkop. Post ciekawostka z europejskich prerii.

 

... W niedziele wybralem sie na zawody F5J, ktore rozgrywane byly akurat w klubie w mojej okolicy .Zeby nie stac jak przyslowiowy ch. na weselu wystartowalem nawet moim 2-metrowym drewniakiem. Z grzecznosci nie pytajcie jak mi poszlo :wacko:  ;) .

 

Pomiedzy Xplorerami, Maxami, Pike'ami, Elektrami, Suprami etc. wypatrzylem 2 Jantary. Pytam goscia czy to te, o ktorych mysle. Mowi, ze tak, Pogadalismy chwile: jak kupil, jak wypada porownanie z innymi w kategorii.

Ogolnie bardzo chwalil. Lata nimi od jakiegos czasu i jest bardzo zadowolony. Akurat te mialy kadluby robione zdaje sie przez kogos innego.

Kadłuby modyfikowane/robione przez Kostana o ile się nie mylę to Teścia Belgijskiego zawodnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Dzisiaj polatałem nisko. I wiecie co, dużo lepsza zabawa niż 1 km nad ziemią

 

Tym razem, nie więcej niż 65 metrów nad ziemią. Powietrze rozgrzane, przed burzą - podmuch wiatru. Lekkie noszenia nad łanem kukurydzy (rano padało, więc parowanie prawdopodobnie oddawało ciepło do lekkich kominów od gruntu).

 

https://youtu.be/0rvjcNrh_2s

 

 

post-9515-0-07198200-1469967840_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano prawda.

To teraz w ramach wprawki wlatuj na 100m i staraj sie wylatać 10min za każdym razem. To dopiero jest zabawa. I stres. I olbrzymia radocha gdy sie uda.

Oczywiście mozna zacząć od 5min, potem wydłużyć na 7 spotem dycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość Jerzy Markiton

Paweł - napęd sprawuje się b.fajnie ! Średnie wznoszenie - 10m/sek. na 3 celach. W duszeniu jakieś 6-7m/sek. Przekładnia Kontronik 1/5,2.

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano prawda.

To teraz w ramach wprawki wlatuj na 100m i staraj sie wylatać 10min za każdym razem. To dopiero jest zabawa. I stres. I olbrzymia radocha gdy sie uda.

Oczywiście mozna zacząć od 5min, potem wydłużyć na 7 spotem dycha.

A więc (jak mawiała moja polonistka, w mordę bęc) sprawa nie jest taka hop siup jak by się komuś wydawało, a mi w szczególności.

Zawsze latałem termicznymi modelami, ale konstrukcyjnymi albo laminatem, ale ciężkim jak do termiki i nie na termicznym profilu. I za każdym razem jak nie szło polatać winę zwalałem na to, że to nie taki model, a że to nie taka waga, a bo to, a bo tamto.

Teraz zwalać już kurde nie ma na co, więc wyszło szydło z wora.

Dolatać 10 min w warunkach a termicznych przyznam się bez bicia, że nie jestem w stanie z wysokości do 100m. 

Latam ostatnio tak po 1,5-2 godz. i najlepszym wynikiem w warunkach stałego wiatru w granicach 2m/s  w warunkach wieczornych to 3,75 min z wysokości około 20-30m. Dziś zaliczyłem swój rekord 7,49 min. w takich samych warunkach z wysokości około 100m.

 

Moja technika jest po prostu żałosna. :) I pewnie będzie musiało dużo wody w Odrze popłyną zanim się nauczę.

To, co do tej pory latałem termikami, ni jak ma się do latania ciut lepszym i lżejszym modelem. Fotka powyżej. Obecnie najlepiej czyli najdłużej w powietrzu utrzymuje się latając z wiatrem i pod wiatr, choć raz udało mi się tak krążyć modelem w bardzo ciasnym kręgu, że bez termiki utrzymywał się na stałej wysokości przez naście sekund. Ile to nie wiem bo tylko piszczyk w nadajniku daje mi znać co 1 min a tu w tym krążeniu nie pisnęło ani razu :(. Próbowałem latać na żaglu techniką F3F ale skutki były opłakane. Myślę, że przyczyną może być to, że model ma uszy podniesione o 70 i jak próbowałem latać w poprzek to model szedł w dół bardzo szybko.

Teraz dopiero mogę sobie wyobrazić jaką techniką i umiejętnościami dysponowali Czesi na zawodach F5J skoro z wysokości 20-30m bez problemów latali te 9.40 min w warunkach takich sobie. 

 

Adrenalina o której wspominał Jurek jest i owszem jak się krąży 1,5m nad ziemią 4m modelem próbując wycisnąć jak najlepszy czas. A trzeba jeszcze dolecieć do punktu gdzie się musi wylądować. Masakra normalnie. :)

Ale jak mawia przysłowie: trening czyni mistrza, więc nic innego mi nie pozostało jak latać i latać i latać. Może co z tego będzie do przyszłego sezonu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz dopiero mogę sobie wyobrazić jaką techniką i umiejętnościami dysponowali Czesi na zawodach F5J skoro z wysokości 20-30m bez problemów latali te 9.40 min w warunkach takich sobie. 

 

...Ciezko dac wiare, choc nie mowie, ze niemozliwe. W warunkach takich sobie widzialem Supry i inne podobne spadajace z 50m po trzech minutach...

Jak w powietrzu nic nie ma albo dusi to nie ma zbuja na fizyke...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że na fizykę nie ma mocnych. :)

Problem jest taki, że ja wówczas byłem tylko widzem, więc nie mogę jednoznacznie powiedzieć jak naprawdę było. Ale podobnie jak Ty mówili Niemcy, którzy latali aż pod 200m i ledwo dawali radę, że to niemożliwe że z tak niska się utrzymać. 

Teraz jak sam zacząłem latać też uważam, choć widziałem na własne gały, że to niemożliwe żeby, no niech nawet, z tych 30m utrzymać się te 9.40 bo te pozostałe 20s było już dla lądowania.

Trzeba mieć albo intuicję albo już sam nie wiem co, może ten 7 zmysł i widzieć te bańki. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.