Adam D Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Opublikowano 15 Kwietnia 2014 http://sourceforge.net/projects/pycam/?source=recommended kiedyś coś nawet w tym zrobiłem. http://sourceforge.net/projects/technecadcam/?source=recommended tego nie testowałem.
lukasto Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2014 dzięki, może z tymi w końcu coś się uda zrobić Blat mam już splanowany (udało się na prędkości 500mm/min) Wiercą się teraz otwory przez które będę przykręcał obrabiany materiał do blatu, ale widzę, że zajmie to więcej czasu niż planowanie. Otwory muszę wiercić na wolnym posuwie bo mi się wiertło pali
Adam D Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Opublikowano 15 Kwietnia 2014 do sklejek, balsy, depronu i laminatu w zupełności wystarcza mocowanie taśmą samoprzylepną np. papierową. Widziałem już drobne aluminiowe elementy mocowane taśmą dwustronną na profesjonalnej maszynie. Mam uchwyty wkręcane w blat ale częściej korzystam z taśmy.
lukasto Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Jakoś nie ufałbym taśmie. Wolę jak będzie to wszystko przykręcone, przynajmniej będę miał gwarancję, że nic się nie przesunie. Z czystej ciekawości, jak masz zrobione te uchwyty?
mike217 Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Ja mocuje bardzo często blachy mosiężne i fosforobrązowe na taśmę dwustronną. Leje po tym chłodziwo i zapierniczam do 5 metrów na minutę frezem. Cieżko to nawet potem odkleić ale się da. Co do wiercenia stołu, zmniejsz obroty i zwiększ posuw ile możesz.
Adam D Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Uchwyty są tu: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/25341-ploter-cnc-wykonany-na-podstawie-rysunkow-ze-str-ultralajt/?p=403383 W blacie jest tulejka z metrycznym gwintem.
lukasto Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 15 Kwietnia 2014 Co do wiercenia stołu, zmniejsz obroty i zwiększ posuw ile możesz. Próbowałem zmniejszyć obroty ale wiertło nie nadążało wiercić i się "klinowało" (aż mi się wrzeciono zatrzymało). Wiercę w płycie meblowej wiertłem do stali nierdzewnej ale nie mogę założyć wiertła do drewna bo w niektórych miejscach mogę trafić na wkręty i konstrukcje aluminiową. O ile konstrukcję aluminiową mogę przewidzieć gdzie będzie o tyle wkrętów nie bardzo. Cieżko to nawet potem odkleić ale się da. Zatem tym bardziej wolę mieć otwory montażowe. Sklejkę czy balsę mógłbym połamać przy próbie odklejenia.
mike217 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Ciekawe jak na uchwytach zrobić podkładkę z blaszki 0,2mm o wymiarach 50x55mm. Nie znam tego sposobu. Czyli masz za mało mocy do wiercenia po prostu. Dochodzimy do kolejnego wniosku, nie ma narzędzia uniwersalnego. Jakim posuwem wiercisz i jak wygląda program. Uchwyty dobre masz na filmie tu, dobrze je widać, zrobisz je sobie sam na maszynie. W uchwycie jest śruba podporowa. Pod każdym moim filmem masz podane parametry obróbki, możesz je sobie przeliczyć na Twoje frezy i posuwy i będzie dobrze.
lukasto Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Co do blaszek może masz rację ale ja przynajmniej na razie nie planuję robić nic w stali czy aluminium. Wiercenie posuwem 60. Narzędzie ma wystarczającą moc tylko wiertło powinno być do drewna a nie do stali, wtedy byłoby lepsze odprowadzanie zwiercin, brak efektu klinowania (wiertło nie ma stałej średnicy) i lepsze skrawanie. Problem w tym, że ze względu na wkręty o których pisałem nie mogę zamontować wiertła do drewna, olejem chłodzącym tez nie mogę lać bo wsiąknie mi w blat i koło się zamyka. Co do uchwytów myślałem o czymś bardzo podobnym ze sklejki 3mm (mam resztki takiej) ale bez "regulacji". Zamiast regulacji robię gęstą "sieć otworów" głównie po to aby móc zamontować na blacie kilka np desek balsowych (nie koniecznie "całych" ale również "dużych odpadów") i frezować wszystko bez przekładania materiału.
mike217 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Ja mam tez otwory w stole w rozstawie 50x70mm , są to gwinty M8. Mocuje różnorakie rzeczy, czasami nawet kleiłem na cyjanoakryl do czegoś i to dopiero na stół. Do wycinania w balsie i sklejce najlepszy jest stół z podsysem nawet z odkurzacza. Posuw 60 wydaje się naprawdę mały do wiercenia ale jak mówisz , że są tam śruby do przewiercania to złotego środka nie znajdziesz. Spróbuj wiercić z cofaniem. Peck drill.
lukasto Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Twój pomysł był dobry ale znalazłem lepszy . Cykl wiercenia o którym mówisz "83" okazał się dobry ale czas wykonania całości wzrósł z 12 godzin do 56 (przy prędkości obróbki 500mm/min). Podmieniłem cykl 83 na 73 czyli z cofaniem na 2mm (chyba) a nie "pełnym powrotem" i czas spadł mi do ok 2,5 godz (przy prędkości obróbki 500 mm/min). Śmierdzi palonym drewnem jak cholera ale 1/3 otworów mam już gotowe. No i niestety muszę stać z odkurzaczem i na bieżąco odciągać zwierciny i dym przede wszystkim, żeby mi sąsiedzi nie wezwali straży pożarnej . Poniżej filmik: http://youtu.be/n2MZ-RLQ3Ls
Adam D Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Mówiąc szczerze, nie wiem co kombinujesz. Po co tyle otworów? dlaczego tak głębokie? Dlaczego tępym wiertłem? To tylko płyta wiórowa. Tak szybko zjadła wiertło do metalu? Tajemnicze to wszystko, zakładam, że wiesz co robisz i wszytko się wyjaśni. Na razie mam brwi uniesione do góry
mike217 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Opublikowano 16 Kwietnia 2014 No cóż, wiertło jest tępe , posuw za mały. Generalnie jak na możliwości tej konstrukcji idzie dobrze ale zmień wiertło na ostre albo przeostrz to.
lukasto Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 16 Kwietnia 2014 Wiertło jest ostre. Płyta go nie "zjadła". Problemem jest to, że jest to wiertło do stali nierdzewnej a nie do drewna a ja ze względu na obecność wkrętów w bliżej nie określonych miejscach nie mogę założyć wiertła do drewna. Szybkość wiercenia jest ustawiona na 500 mm/min ale i tak "nie wyciąga" takiej prędkości (najszybsza prędkość zaobserwowałem na poziomie 250mm/min - wpływa na to rozpędzanie i hamowanie osi) Wiertło do drewna i do stali działają zupełnie inaczej mimo, ze na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie. Jak same nazwy wskazują służą do czego innego i tak samo jak wiertło do drewna szybko padnie w metalu tak samo wiertło do metalu nie pociągnie długo w drewnie (choć i tak znacznie dużej niż w "odwrotnej" konfiguracji) ale z zupełnie innego powodu. Po szczegóły i dlaczego tak a nie inaczej zapraszam do googla . Tu nie chce mi się pisać, temat wierteł to temat rzeka i można by o tym mówić nie tyle godzinami co całymi dniami. Otwory głębokie bo "na wylot" 2x18mm - 2x bo miał być stół podciśnieniowy ale postanowiłem na razie zrobić "normalny" blat a wysokość osi Z została tak policzona aby 0 było na takiej wysokości aby nie tracić zakresu osi po włożeniu stołu podciśnieniowego. Otwory na wylot bo śrubę będę skręcał nakrętką od drugiej strony. Otworów dużo bo nie chce mi się później kombinować i co chwilę przekładać materiał w którym będę frezował, chcę go zmieścić max dużo na "jedno frezowanie" a trzeba pamiętać, że nie zawsze będę miał "całe deski", często mogą byc "odpady" zatem punkty w których to wszystko będzie mocowane mogą wyjść za każdym razem w innych miejscach. Przy takiej gęstej siatce otworów mam pewność, że zawsze wszystko zamontuję.
mike217 Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Skoro n a takim dystansie maszyna nie osiąga zadanego G1 to znaczy, że jest źle zestrojona i tyle. Jak sobie wyobrażasz frezowanie sklejki czy laminatu, skoro na odcinku kilku cm parametry zmienią o krocie? Co do wierteł jedyne słuszne na te obroty to węgliki. A co do wierteł... zawodowo wiercę drewno, jedno takie do metalu długie NWKb robi w nim od 1000 do 10000 otworów. Zależnie od średnicy i tego jakie drewno akurat leci. Skoro Tobie pali materiał to masz za duże obroty, za mały posuw i zgolone wiertło. Ustaw rampę tak aby zadane G1 maszyna osiągała szybko i miękko. Tak długa rampa jak masz teraz to klęska do frezowania bo frez po każdym starcie frezuje inaczej. Dla trwałości narzędzia parametry muszą być zachowane i stąd właśnie Twoje palenie płyty.
lukasto Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Maszyna nie nadąża się "rozpędzić" do pełnej zadanej prędkości bo ma za krótkie odcinki podczas wiercenia. Cykl mam zaprogramowany na wiercenie co 2mm (2mm zagłębienia -> 0,25mm powrotu -> i powtórka cyklu aż do osiągnięcia zadanej głębokości) a na takim odcinku zdąża "rozpędzić" się tylko do połowy pełnej prędkości. Palenie faktycznie jest spowodowane zbyt dużą prędkością (nie mam co do tego żadnych wątpliwości). Problem w tym, że przy takiej prędkości zagłębiania nie mogę mieć mniejszej prędkości obrotowej bo wiertło nie będzie nadążało "zbierać" materiału. Możesz wyjaśnić mi co to jest "rampa"? Obecnie 0 osi Z mam wysoko bo muszę przewiercić prawie 4cm (musiałem nawet zdjąć chwilowo wyłącznik krańcowy na dole osi, żeby zrobić te wiercenia - widać na filmie jak wisi sobie na kablach ). W normalnej pracy 0 jest na wysokości ok 1,5 cm nad blatem (1,5cm prześwitu pomiędzy blatem a końcówką wrzeciona) - wyliczone tak aby jak najwięcej freza było w uchwycie a "sterczała" tylko część robocza - zwykle ok 1cm dla frezów z uchwytem 3,175mm + mały zapas. "Mały zapas" dodany gdyby się okazało, że będzie potrzeba frezowania w materiale grubszym od 1cm (choć myślę, że będzie to należało do rzadkości )
mike217 Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Rampa to zależność między prędkością osi a jej akceleracją i hamowaniem. Tak się potocznie mówi. Idzie to ustawić tak żeby maszyna ruszała z kopyta i nie szarpała. Tak samo jest hamowaniem, dobrze ustawiona oś z prędkości G1 staje bez bujania maszyną i szarpaniem.
lukasto Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 17 Kwietnia 2014 Mam ustawienie "fabryczne". Prędkość startowa 100 i akceleracja 15 (jeśli dobrze pamiętam). Nie ruszam tego bo na oko wygląda, że jest ok. Maszyna łagodnie ale szybko osiąga pełną prędkość i hamuje (potrzebuje na to ok 0,5cm)
lukasto Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Po kilku dniach "walki" z rożnymi programami CAMowskimi wreszcie wydaje mi się, że opanowałem programowanie ścieżki dla maszyny . Na "pierwszym kawałku" projektu kombinowałem i uczyłem się przez te wspomniane kilka dni. Drugi "kawałek" zrobiłem już w 30 minut . Trzeci "poszedł" w 5 minut (ale był najmniejszy ). Udało się zatem zrobić kompletny program do wycięcia elementów Wicherka 25P Co z tego wyszło będzie można sprawdzić jak maszyna skończy wiercenie otworów i kupię sklejkę balsowo-lipową. Relacja z montażu Wicherka oczywiście tez będzie ale to już w osobnym wątku
lukasto Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Frezowanie części do Wicherka 25 . Ponieważ nie znałem jeszcze do końca możliwości frezarki zakupionych frezów to na wszelki wypadek zaprogramowałem frezowanie w 2 przejściach (nie chciałem zbytnio nadwyrężać frezów, wrzeciona i całej konstrukcji). Widzę jednak, że w przypadku tego materiału nie będzie takiej potrzeby. Resztę ścieżek przerobiłem już na "pojedyncze przejście". Szybkość zagłębiania racze też jest do zwiększenia - maszyna i frez radzą sobie lepiej niż zakładałem Szybkość frezowanie 500mm/min. Obroty 15000/min. Frez dedykowany do sklejki. Materiał obrabiany: sklejka balsowo-lipowa 3mm http://youtu.be/nVSfq_hjq6s
Rekomendowane odpowiedzi