Dylemat - który model na start przygody?

[Francka]

Do wyważenia służy wyważarka to takie coś http://pfmrc.eu/index.php?/topic/24296-wywazarka-do-duzych-modeli/?p=42805

http://www.conrad.pl/Wywa%C5%BCarka-do-modeli-lataj%C4%85cych-Sig-Pro-Balancer.htm?websale8=conrad&pi=207163

http://archiwum.allegro.pl/oferta/wywazarka-do-modeli-rc-i3823271340.html

 

Doświadczony modelarz używa do wyważania 2 palcy u rąk ,podpierając nimi skrzydła w miejscu środka ciężkości (SC)

Może dużo pomóc program do wyznaczania SC http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm

Tyle na temat wyważania.

[adrian1515]

Od razu mówię, że proszę o odpowiedź na dwa pytania, jak ktoś nie chce tego całego czytać niech tylko odpowie na te dwa pytania, myślę, że bez czytania też ogarnie te moje pytania ; d są one w środku specjalnie wytłuszczone, by były widoczne ; )

 

 

Chciałbym się jeszcze spytać o parę spraw. Dziś zaliczyłem dwa pierwsze loty, na samym początku wyrzuciłem z reki model do góry z samym gazem, nie wiem czemu nie pomyślałem żeby pociągnąć ster wysokości... i co? i bum w ziemie, ale leciutko tylko jedna ryska na podwoziu, drugi rzut w pełni udany mimo dużego wiatru - w googlach i innych stronach podwali 20km/h czy gdzieś z 5,5m/s - rzucało modelem całkiem nieźle, ale udawało mi się go wyrównywać.

Lot po 1 minucie postanowiłem zakończyć z powodu dużego wiatru i wylądować, bo nie miało to sensu te latanie. Pochodziłem do lądowania z 5 razy i się udało, lądowanie bardzo ładne, nawet się nie pobrudził o trawę, rys zero po drugim lądowaniu.

 

Teraz wieczorem o 18:30 gdzieś wyszedłem znowu polatać(bo wiatr ustał, w googlach i na innych stronach podawali, że był tylko 7km/h) wszystko ładnie pięknie latałem z 14min, szybując(lecąc jak najwyżej, a potem ładnie spadając), pomimo rożnych tutaj wypowiadanych przez kolegów teorii - ja sądzę, że pioneer jest całkiem śliny - wykonałem nim bez zarzutów (już za drugim lotem) takie figury jak: pętla,beczka i latanie do góry nogami (myślałem, ze to nie możliwe pioneerem, ale zaryzykowałem i się udało ; ) ).

 

Kilku z Was mówiło, że symulator mało odzwierciedla realne warunki (z wiatrem się zgodzę - mało odzwierciedla, choć mimo pozorów jakoś odzwierciedla), ale odruchy wyrobiłem w taki sposób, że kreta nie zaliczyłem, z powodu słabych umiejętności. Na początku zaliczyłem lekkiego kreta z powodu złego wyrzutu z ręki, a drugi zaliczyłem właśnie przez najgłupsza rzecz na świecie ... lece sobie szybuje i chce znowu się wzbić w góre i czuje że coś słąbo ciągnie to ja szybko spowrotem do siebie pod wiatr, by wylądować, aż tu nagle trace nad nim sterowność, chce podniesc model(sterem wysokości) a on nic ... mówie co jest, popsuło się coś? no i nic on bum w ziemie (teraz wyczytałem, że jest taka funkcja jak ''auto cut-off'' czyli, że automatycznie odcina mi prąd przy rozładowaniu pakietu). Niestety model przywalił bardzo mocno (dziób skoszony)... i nie moge po prostu..., że zniszczyłem swój model nie przez słąbe umiejętności tylko przez baterie....! za drugim lotem latałem tak fajnie, że... wykonywałem rożne figury, a on tu spadł, bo baterii zabrakło ;(

 

 

1. Mam małe pytanko teraz: czym mogę podkleić swój model (chodzi mi o spód kadłuba)? bo pomimo całkiem fajnych lądowań to on mocno o trawę się rysuje,

czy mogę podkleić swój model taśma izolacyjna, bynajmniej tak chyba ma ten gościu podklejone na tym filmie -

http://www.youtube.com/watch?v=Amc_iI3532U

Czy lepiej czymś innym podkleić, by się spód nie rysował? bo chyba pianką EPP nie opłaca się podklejać, bo mimo wszystko (bynajmniej tak myślę) będzie stawiać jakiś opór ta nowa podklejona pianka EPP? więc czym?

 

 

2.Czy jak przykleję taśmę zwykłą lub izolacyjną to ona potem z EPP ładnie zejdzie? a jak zejdzie to czy pozostawi taki lepiący się klej po sobie?(mam nadzieje, ze wiecie o co mi chodzi i bedziecie w stanie odpowiedzieć z góry dzięki ; d)?

 

 

Z góry dziękuje za odpowiedź na te pytania i tak ogólnie reasumując model Pioneer mogę ocenić na 6/10:

 

-Model bardzo fajny

-Odważnik w środku - bardzo źle wklejone (u mnie po lewej stronie) i w czasie lotu mój model nie leci ładnie prosto(równolegle do ziemi) tylko leciutko przechyla się na lewe skrzydło zapewne przez odważniki i muszę co chwile go wyrównywać

-Źle zapakowany ....

 

Skrzydła na końcówkach miałem takie lekko przygniecione (w sensie, że nie były ładnie zaokrąglone tylko takie spłaszczone)

 

Końcówka kadłuba z jednej strony (tam gdzie się przykleja stateczniki) była całą poobijana... a czemu?, a dlatego, że żadnego zabezpieczenia w pudełku nie ma.. pilot lata jak chce, mam tu jeszcze 2 zdjęcia z rozpakowywania (z tym pilotem, widać jak może on latać):

-ostatni sprawa to to, że móje servo od statecznika(steru) wysokości pod koniec pchnięcia lotki tak jakby nie daje rady i burczy - nie wiem dla czego... myślę mimo wszystko, że dobrze zainstalowałem to i że to nie moja wina, gdyż ma wystarczająco tam swobody do pchania

 

Dlatego moja ocena to 6/10 - model ogólnie fajny (bardzo), ale słabo zabezpieczony(końcówka kadłuba zniszczona[ma kilka wgnieceń], zarysowana) i źle wykonany (w moim przypadku źle przyklejone odważniki i servo szwankuje)

 

Przy kurierze otwierałem pudło (patrzyłem czy nic nie powyginane, pęknięte, ale takiego czegoś jak wgniecenia na końcu kadłuba nie mogłem zauważyć...) nawet na górze na zdjęciu nic nie widać, ale jak się rozpakuje to widać... i to mocno... tak jak po jakimś krecie gdzie tylko tylnym kadłubem uderzyłem o ziemie...

[noker]

Ad1.

Do takich celów najlepsza jest tasma szklana np: http://www.modele.sklep.pl/pl/Produkt/MSP-TASMA-SZKLANA-50X50.html

 

Ad2.

Możesz podkleić też taśmą biurowa szeroką, ze dwie /trzy warstwy, el będzie to mniej estetyczne, i mniej wytrzymałe,

 

Taka tasma ma uchronić spód kadłuba przez wbijaniem się, i wyrywaniem kawałków pianki przez twarde trawy, a nie przed 'rysowaniem sie' brzucha modelu.

 

Jak chcesz żeby sie nie porysował, to nie wyciągaj go z pudełka.

[Luko]

Najlepiej się sprawdza szara zbrojona taśma naprawcza, estetyka beznadziejna ... skuteczność zarąbista. Choć przy modelu który jest malowany, może to budzić zaburzenie koncepcji, więc zastanawiam się nad włóknem szklanym i żywicą.

[Xeo]

ja używam taśmy szklanej i powiem jestem z niej zadowolony - nie do zdarcia.

Jeśli chcesz mieć model czysty i bez rys to jak pisał Rafał nie wyjmuj go z pudełka

 

Na czymś trzeba się nauczyć latać a Pionierki (ja mam Bixlera) dużo wybaczają i chyba nie ma kreta po którym nie da się go poskładać

[adrian1515]

a czy te taśmy izolacyjne(te czarne) lub te szare zbrojeniowe taśmy naprawcze lub te szklane pod oderwaniu pozostawiają coś po sobie? nie wiem jakiś lepki klej?

[Xeo]

Adrian a nie łatwiej i szybciej przetestować?

Generalnie dostałeś rekomendacje od osób które stosują w/w taśmy więc nie wiem skąd takie (w moim mniemaniu) bezsensowne pytania.

Pionierki służą do nauki latania, a wygląd to rzecz względna. 

Jeśli zależy Ci aby ładnie wyglądał to schowaj do pudełka albo wstaw do gabloty.

 

Trochę więcej własnej inwencji proponuję

Wiem że początki nie są łatwe ale im więcej sam się dowiesz tym większą frajdę z tego będziesz miał później

A zasobów wiedzy na tym forum oraz w internecie nie brakuje. 

[Francka]

a czy te taśmy izolacyjne(te czarne) lub te szare zbrojeniowe taśmy naprawcze lub te szklane pod oderwaniu pozostawiają coś po sobie? nie wiem jakiś lepki klej?

To zależy od producenta jeden klech trzyma mocno  inny odpada po 5 miesiącach same ,

ale ślady jako takie nie zostawia.

Najlepsze taśmy klejące są firmy 3M

 

Mój "Pionier" okleiłem taśmą srebrną zbrojona  (kupiłem w "Lidlu")

[adrian1515]

Mój "Pionier" okleiłem taśmą srebrną zbrojona  (kupiłem w "Lidlu")

 

czy chodzi o taka taśmę ? nie wiem znalazłem u siebie w domu całkiem trudno ja rozerwać i ma niezły klei:

[Francka]

Tak ,podklej spód kadłuba i nawet boki i już ci się nie pobrudzi.