Skocz do zawartości

Piaggio Aero MPA 1:8


Rekomendowane odpowiedzi

Ciepło, ciepło....

 

A wracając do budowy, to przemyślałem problemy i zważając na moje nikczemne umiejętności pilotażowe zdecydowałem, że zbuduję platformę testową. Bo jednak mechanikę lotu takiego wynalazku należy poznać inaczej, niż rozbijając model, nad którym będę siedział dobre 2 miesiące.

 

 

Platforma testowa będzie mniej więcej oddawała proporcje MPA, konstrukcja będzie z EPP (kadłub, usterzenie) i depronu (płat). Nie wierzę w to co piszę, ale trudno  ;)

Planowana rozpiętość 1400mm, śmigła 8 cali. 

 

I tu pytanie do doświadczonych Kolegów, w szczególności do Robertusa, który ma chyba największe doświadczenia z ręcznymi startami podobnych wynalazków: - Czy takie coś da się wystartować z ręki, bez ryzyka ucięcia palców albo oskalpowania? Czy podwozie jednak muszę robić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki model pewnie będzie ważył tyle co mój OV-10 Bronco, czyli około 1200gram. W sumie to proponowałbym Ci takie wyposażenie jak u mnie i start masz  ziemi po 4 metrach rozbiegu (z ręki sam się wyrywa), bo w sumie faktycznie, ręka byłaby cała po wyrzucie, ale głowa to już nie koniecznie. Model wyrzuca się zza głowy. Można by trzymać jeszcze za sam ogon za śmigłami.

Ale chyba najłatwiej z ziemi, proste podwozie z drutu wystarczy.

Co by nie kombinować to proponuję kadłub w przekroju kwadratowy lub ośmiokątny do tego skrzydło i stateczniki z podkładów. Profil skrzydła kfm3.

 

PS. On ma taka antenę z tyłu śmieszną. Jak zrobisz ja mocną to za to możesz ciskać jak oszczepem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak druciane podwozie, trudno. 

A anteny w platformie testowej nie będzie, ona ma służyć do ustalenia zależności wychyleń na przednim i tylnym SW, bo to jest największa niewiadoma. 

KFM3 wydaje się proste, ale przy tym wydłużeniu płata jaki dźwigar proponujesz? Wkleić po prostu rurkę węglową 6mm, 10cm w kadłub i po 45cm w każde skrzydło? Bo demonstrator może być nierozbieralny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie... mam oryginalne podwozie z Multiplex Tucan co zostalo po instalacji chowanego... druciane z mocowaniami.... kola musialbys sobie znalezc ale za to mialbys przod pod skrecanie

 

multiplex-214284-tucan-side-view.jpg

 

jakbys byl chetny to moge pstryknac pare fotek 

 

EDIT: ono z kadluba jednak wychodzi to chyba nie podejdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwozie nie musi być w skali wystarczy aby śmigła nie uderzały w ziemię.

Z ręki też się da wyrzucać jak widzę.

RC_P180_2.jpg

http://aviationtrivia.info/rcairplane/Piaggio-P180-Avanti.php

 

http://eam.net/multiplex/piaggio.htm

 

A w ogóle dwie takie maszyny latają u nas jako pogotowie ratunkowe i stoją na lotnisku w Warszawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robertus, skrzydło zrobię tak jak mówisz.

 

Ale ten przedni statecznik to ma 2 funkcje, które chcę przetestować:

1. Działa jak statecznik, muszę ustalić proporcje współpracy przedniego i tylnego statecznika

2. Przy lądowaniu lotki przedniego statecznika stają się klapami, pracują w funkcji klap równolegle do klap na płacie głównym. To wymaga testów, bo żadnych danych na temat kątów w sieci nie znalazłem.

 

Piotr, daj mi na PW szczegóły i cenę tego podwozia, może się nada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się, aby on jakoś współpracował z ogonem a tym bardziej ze sterem wysokości. Wg mnie to jest dodatkowa powierzchnia nośna dzięki czemu skrzydło mogło zostać przesunięte do tyłu a statecznik poziomy zmniejszony. Przy lądowaniu otwiera się klapa

1351l.jpg?rand=190554519

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robertus, pytanie:

Przy planowanej rozpiętości  platformy testowej 1380mm wymiary skrzydła to długość 680mm (rurka węglowa wejdzie na 450mm) a cięciwa to 100mm, bo skrzydła zrobię niezbieżne. Jaką byś zaproponował konstrukcję dla takiego skrzydła?


Nie wydaje mi się, aby on jakoś współpracował z ogonem a tym bardziej ze sterem wysokości. Wg mnie to jest dodatkowa powierzchnia nośna dzięki czemu skrzydło mogło zostać przesunięte do tyłu a statecznik poziomy zmniejszony. Przy lądowaniu otwiera się klapa

1351l.jpg?rand=190554519

 

Z wszelkich zebranych przeze mnie danych wynika, że w normalnym locie powierzchnie sterowe przednie współpracują z tylnym SW. A przy lądowaniu przełączają się w tryb "klapy".

 

Gdyby ktoś miał kontakt na pilotów tego samolotu, to byłbym wdzięczny. Wartość rozmowy z pilotami, bezcenna.

 

EDIT: Dla takiego małego demonstratora zastanawiam się nad powiększeniem cięciwy do 130mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mnie tu oszukujesz. Wrzuciłem rzut z góry do sketchupa i na szybko cięciwa skrzydła przy kadłubie to 180mm, przy silniku od zewnętrznej strony 125mm a na końcówce to 70mm. Skrzydła zbieżne bym zrobił, bo to jednak może mieć duże znaczenie. Nie wiem jak Ty, ale ja zawsze powiększam powierzchnię skrzydeł w stosunku do skali. Dla tego modelu zrobiłbym tak, ze skrzydło byłoby trapezem, Cięciwa przy kadłubie 200mm a na końcówce 120mm. A jeśli by wyglądało zbyt grubo na końcu to dołożył jeszcze z 10cm rozpiętości na skrzydło. Skrzydło kfm3 z podkładów 3x5mm, 3x6 może być trochę za gruby na końcówce, trzeba by go przeszlifować aby nie był grubszy niż 12%. Dźwigar z rurki musi iść przez całą długość skrzydła aż do samego końca. Nie wiem co masz na myśli "(rurka węglowa wejdzie na 450mm)". Spięcie rurka mosiężną, lub wkleić gwoździa na żywicę w  środku.

 

a905038-203-review35.jpg?d=1153306031

Wydaje mi się, że w tym modelu kanard jest powiększony w stosunku do skali.

 

Widziałeś te linki?

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=173290

http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1747117

 

Tutaj ciekawe komentarze o kanardzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jest to rozwojowa wersja Avanti, wydłużono skrzydła na potrzeby marynarki, przed chwilą coś takiego czytałem. I to nawet widać, gdzie te skrzydła są "dosztukowane". W locie będą wyglądać prawie identycznie, jak su-20 i su-22

Zastanawiam się teraz, czy tak długie i wąskie skrzydła z podkładów nie będą się skręcać w locie.

Nie masz lepszych rzutów MPA, wrzuciłbym je do sketchupa i pomierzył?

 

Model papierowy Avanti: http://www.paper-replika.com/index.php?option=com_content&view=article&id=4549&Itemid=200144

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi to wygląda na konstrukcję która nie jest samostateczna w locie i jest sterowana fly by wire gdzie powierzchniami sterowymi kieruje komputer, przez co samolot nie musi być wyważony. Oczywiście w modelu może być problem. Będzie sporo mixowania i testów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mixy na niestateczność nie zadziałają, bardziej żyroskop, który pewnie Tomek wsadzi do środka i tu się mogę zgodzić na jego użycie.

Poczytałem wczoraj trochę o tym samolocie, modelach avanti i w ogóle o takim układzie aerodynamicznym i wyklarowały mi sie takie koncepcje.

1. Przedni kanard na stałe i bez powierzchni sterowych, kąt zaklinowania jakiś mały +2stopnie

2. Przedni kanard kąt zaklinowania j/w plus klapy. Klapy mają przeciwdziałać momentowi od klap skrzydła, jak w prawdziwym samolocie. Zamiast kontrować sterem wysokości to podpiera się klapami na przodzie.

3. Przedni kanard kąt zaklinowania j/w. Powierzchnie sterowe na kanardzie jako ster wysokości. Na ogonie byłby tylko statecznik, bez steru. Lub jakoś zmiksowane ze sterem wysokości na ogonie, ale nie bawiłbym się w to bo to nie musi robić pętli w miejscu.

4.przedni kanard jako ster płytowy steru wysokości

 

Odwzorowanie rzeczywistego działania, czyli czasem ster wysokości, czasem klapy darowałbym sobie zupełnie. Osobiście skłaniam się do jak najprostszych sposobów sterowania modelem a więc na początek zacząłbym od opcji numer 1.

Lub 4 w celu wyznaczenia optymalnego kąta zaklinowania, a potem bawiłbym się w eksperymenty z 2.

 

Na zasadzie ulotnić go z sukcesem, wytrymować i ustawić aby przyjemnie latał bez żyroskopu a potem bawić się w komplikowanie konstrukcji, sterowania itd.

 

Na skrzydła proponuję biały depron graupnerowski. Jest najsztywniejszy. Skrzydła są wąskie więc drogo nie wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Platforma testowa ma służyć przetestowaniu rozwiązań przed budową docelowego modelu konstrukcyjnego, więc raczej chciałbym mieć możliwość pełnych testów.... Z drugiej strony nie chciałbym się za bardzo narobić przy testerze, więc myślę o najprostszych rozwiązaniach...

 

A co byś powiedział na taką kombinację, powinna być łatwa do zbudowania:

 

Płat profilowy 10% wyposażony w klasyczne lotki napędzane dwoma serwami w skrzydłach, klapy krokodylowe tylko na zewnątrz silników, napędzane dwoma serwami w skrzydłach.

Tylny statecznik płaski bez skosu, ze sterem wysokości, 1 serwo na stateczniku poziomym. Tylny statecznik zaklinowany na stałe.

Statecznik pionowy płaski ze sterem kierunku, serwo w kadłubie na krótkim bowdenie.

Przedni statecznik płaski, hybrydowy, napędzany płytowo jako przedni SW, serwo z przodu kadłuba, oprócz tego klapy na pełnej szerokości napędzane 1 serwem umieszczonym wewnątrz statecznika. W ten sposób upraszczam konstrukcję, nie będzie żadnych skomplikowanych cięgien i przekładni. Trym SW byłby realizowany tylko przednim statecznikiem, tylny SW przy oblocie nieruchomy, dopiero w późniejszej fazie testów mixowany z przednim.

Bez podwozia, start z wózka, śmigła składane do lądowania.

Klapy chcę testować, bo obawiam się, ze docelowy model konstrukcyjny może odmawiać lądowania na krótkim pasie, płat jest raczej szybowcowy.

Co myślisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.