herkristo Opublikowano 4 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2014 Już w ubiegłym wieku… gdzieś w latach 80- 90 tych postanowiłem zbudować makietę Zlina 50. Projekt budowy modelu dojrzewał przez wiele lat. To właśnie w tych czasach pojawiły się nowe technologie np. laminaty. Wtedy też zbudowałem pierwsze formy do Zlina 50. Postanowiłem, że model wykonam w innowacyjnej wtedy technologii worka próżniowego. Budowa modelu trwała kilka lat. Prototypowy model skończyłem w około 95 roku. Może moi koledzy ze Słupska i Ełku dokładniej przypomną mi datę.. Na zdjęciu koledzy ze Słupska Tomek i Andrzej (kiedy to było? ok 1995r) Ja robiłem wtedy to zdjęcie:) Aparatów cyfrowych ani internetu jeszcze wtedy nie było i nikomu nie było w głowie żeby dokumentować cokolwiek. Formy leżały bezużytecznie przez wiele lat. Powiedziałem sobie wtedy – a niech i mój Z 50 wyskoczy z form… jak ten Feniks J Ponieważ jest to mój pierwszy wpis na Forum proszę wszystkich kolegów o ….(kto pisał ten wie) J Zupełnie przypadkowo znalazłem na strychu jakąś formę!!!!! AAA Zlin się znalazł… i się zaczęło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 No nie bądź taki skromny, pochwal się, bo jest czym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 5 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 ]Prosty sposób wyznaczania obrysów ….znalazłem w sieci i z powodzeniem zastosowałem. Na przekładkę zastosowany będzie Herex 1,2 mm Nie będę opisywać całego procesu laminowania metodą worka próżniowego, ponieważ jest to dosyć obszerny temat i już wiele razy był opisywany na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 Robisz następnego Zlina? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 On nie robi, bo już zrobił . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 5 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2014 Zawsze był szybki w te klocki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 6 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 trwają przygotowania przed połączeniem połówek form forma jest wieloczęściowa, wiec jest trochę zabawy z dokręcaniem płaszczyzn podziału. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 6 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 To może byś napisał czy zastosowałeś jakiś żelkot na pierwszą warstwę, czy też prysnąłeś farbą, jakie płótno dałeś i ile warstw, jakiej grubości jest herex i czy na nim też położyłeś laminat? Żywica oczywiście epoksydowa, ale może podaj jakąś nazwę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 6 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2014 Masz racje Krzysztof. Już nadrabiam zaległości . Model jest w skali 1:5 długość modelu-124,5 cm , rozpiętość skrzydeł 171,2 cm napęd :OS 120 AX W dziale F3A (budowa modelu Walkiria F3A) opisałem technologię worka próżniowego. Poprawiam. Zajrzałem tam dzisiaj , a tam po prostu masakra:) należy oglądać od końca, to może coś się zrozumie. Czas leci , więc i u mnie przybyło trochę doświadczenia. Mam nadzieję, że Zlin wyjdzie mi lżej od Walkirii… ale to się okaże. W Zlinie zamiast ciężkiego żelkotu użyłem szybko schnącą farbę podkładową BOLL. Wolę ją od Motipa bo szybciej schnie i jest bardziej ,,sucha'') Zastąpiłem też ciężką balsę przekładką HEREX 1,2mm. Na zewnętrzną warstwę użyłem tkaniny 45 g Na wewnętrzną 33g. Ze względów uczuleniowych toleruję jedynie żywicę epoksydową L 285 utwardzacz L 286. W wielu miejscach dla wzmocnienia dodałem rowing węglowy. Zastosowałem również delaminaż 83g i mikrobalon . pozdrawiam Krzysztof Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 7 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 Gotowy kadłub Kadłub jest dosyć lekki (258g) a jednocześnie mocny i sztywny jak pal Azji (młodzi nie wiedzą o co chodzi, a wszak to przecież lektura) Następny element, czyli maska silnika,, śpi" już sobie w formie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jogi99 Opublikowano 7 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 W dziale F3A (budowa modelu Walkiria) opisałem technologię worka próżniowego. Możesz podać link, bo coś nie mogę trafić a temat mnie ciekawi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 7 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2014 Możesz podać link, bo coś nie mogę trafić a temat mnie ciekawi Sprawdziłem...niestety początek postu o Walkirii wraz z opisem został usunięty:( Właściwie to wszystko prawie jest tylko należy oglądać to od końca Cały opis tej technologi powtórzę jeszcze raz na przykładzie Zlina, Przy budowie płatów opiszę szczegółowo cały proces - od kopyta, formy itd. pozdrawiam krzysztof Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
widar123 Opublikowano 8 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 No to się "Zazliniło" na forum . Bardzo mnie to cieszy, bo ten samolot od samego początku mojej przygody z modelarstwem, a było to ho......ho.... i jeszcze dłużej, budził bardzo imponujące wrażenia i tak zostało do dzisiaj. Jeszcze cenniejsze jest to, że modele powstają w różnych technologiach, co będzie pomocne na przyszłość w planowaniu kolejnej sztuki i wybraniu tego, co najbardziej zoptymalizuję pracę i efekt wizualny. Mimo, że sam wile różnych form robiłem na różne dodatki, to jednak nigdy nie pokusiłem się na zrobienie całości czy to kadłuba czy skrzydeł. Zawsze z drżeniem podchodziłem do wydłubywania z formy jej zawartości (miałem 2 przypadki przyklejenia), dlatego z wielką ochotą będę śledził relację szczególnie co do opisu tej technologii. I tak przy okazji, mam nadzieję, że napiszesz o stosowanym rozdzielaczu, jak go nakładasz i ile warstw. Jak już powstanie ten Zlinek, to przydałby się jakiś zlot modelarskiej eskadry Zlinów 50 L . Owocnej pracy Krzysiek i zasiadam do "kibicowej ławy". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 8 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 No to się "Zazliniło" na forum . Bardzo mnie to cieszy, bo ten samolot od samego początku mojej przygody z modelarstwem, a było to ho......ho.... i jeszcze dłużej, budził bardzo imponujące wrażenia i tak zostało do dzisiaj. Jeszcze cenniejsze jest to, że modele powstają w różnych technologiach, co będzie pomocne na przyszłość w planowaniu kolejnej sztuki i wybraniu tego, co najbardziej zoptymalizuję pracę i efekt wizualny. Mimo, że sam wile różnych form robiłem na różne dodatki, to jednak nigdy nie pokusiłem się na zrobienie całości czy to kadłuba czy skrzydeł. Zawsze z drżeniem podchodziłem do wydłubywania z formy jej zawartości (miałem 2 przypadki przyklejenia), dlatego z wielką ochotą będę śledził relację szczególnie co do opisu tej technologii. I tak przy okazji, mam nadzieję, że napiszesz o stosowanym rozdzielaczu, jak go nakładasz i ile warstw. Jak już powstanie ten Zlinek, to przydałby się jakiś zlot modelarskiej eskadry Zlinów 50 L . Owocnej pracy Krzysiek i zasiadam do "kibicowej ławy". No to teraz będę miał tremę Twój Zlin jest dla mnie tak wysoką poprzeczką, że aż szyja boli...Szkoda tylko że zginęły wszystkie poprzednie strony Twoich wpisów. Nie ukrywam, że dzięki efektom pracy Dariusza ,, naszło" mnie znowu na Zlina" pozdrawiam Krzysztof Witam O budowie maski silnika wypada powiedzieć trochę więcej. Używam rozdzielacza do form Frekote- WOLO. Jak już wcześniej wspomniałem zamiast żelkotu użyłem farby podkładowej szarej BOLL .( z podobną farba podkładową Motip miałem problemy) Po wyjęciu wyrobu z formy jest już gotowy podkład, a ewentualne ubytki w powierzchni można łatwo zaszpachlować ( poliestrowa szpachlówka Novol –miękka) i pomalować podkładem. Drobny szlif, i gotowe. Gramatura tkaniny ( stopniowana z kilku warstw) ok 250-270 g m2. Cienkie krawędzie wzmocniłem rowingiem węglowym. A oto efekt prac: Otwór pod kołpak ma wychylenia (w prawo 2 w dół 2 )Oryginalna maska tez jest taka,,krzywa" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom Opublikowano 8 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Miodzio ryjek i jaką ładną klapkę rewizyjną ma, ale jeszcze nie ma zawiasów. Widzę też formę do ramki kabiny, ster kierunku też już się "wyspał" i wyszedł z "łóżeczka". Mam jeszcze pytanie, z tego nawozu do roślin (stoi za Boll-em) to będzie posypka przeciw poślizgowa na skrzydle ? Pozdrawiam Tomek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 8 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2014 Klapka już jest.. zapomniałem Masz rację Tomek. Ster kierunku już śpi w formie. Jutro pobudka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Szkielet steru kierunku został wykonany z laminatu Tak wyglądają formy: a oto gotowy ster kierunku Na dzisiaj to wszystko. Biorę się dalej do pracy . Następna będzie ramka do owiewki kabiny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jędrek Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Witam Znalazłem jeszcze 2 fotki z pamiętnego dnia oblotów (jakieś 20 lat temu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 10 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Witam Znalazłem jeszcze 2 fotki z pamiętnego dnia oblotów (jakieś 20 lat temu) ag 001.jpg ag.jpg Ale miła niespodzianka. Nie wiedziałem, że masz te zdjęcia. Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień Pozdrawiam. Krzysiek Jak na razie ciężar modelu utrzymuje się wg założeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 10 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2014 Ramka owiewki wykonana została z laminatu (głównie z rowingu węglowego) Tak wygląda forma: W tym przypadku nie było się co,, patyczkować'' z powierzchnią , wiec zastosowałem jako rozdzielacz jakże miły w zapachu alkohol poliwinylowy. Czas na wytłoczkę kabiny, jutro zamieszczę zdjęcia wraz z opisem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi