ysu Opublikowano 5 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2014 Dobra Panowie! Przekonaliście mnie. Idę do warsztatu...
ysu Opublikowano 5 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2014 Łączniki skrzydeł wycięte z jednego kawałka sklejki. Są lekko sfazowane na końcach bo skrzydło ma zmienną wysokość przekroju: Poprzednie wykonane z balsy posłużą za prowadnice, w które miały być wsadzone i tym sposobem zastąpią depron, co korzystnie odbije się na sztywności połączenia od strony skrzydła. Dzisiaj jeszcze wkleiłem górne dźwigary sosnowe 3x8mm w skrzydła i wypełniłem przestrzenie między dźwigarami balsą 5mm Wkleiłem drugą burtę w tylną część kadłuba z garbem. Postanowiłem robić to etapami ze względu na zmienny przekrój kadłuba. Zdjęcia nie ma bo się klei i jest przywalone ciężarkami.
dukeroger Opublikowano 6 Czerwca 2014 Opublikowano 6 Czerwca 2014 z ta balsa 5mm to pojechales ale poza tym calosc zaczyna jakos wygladac
robertus Opublikowano 6 Czerwca 2014 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi się relacja Bartka
ysu Opublikowano 6 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2014 z ta balsa 5mm to pojechales Panowie! Skończmy temat balsowych łączników. Wykazałem się brakiem doświadczenia, wiedzy i kompetencji. Głupio mi:-) Nie wiem dlaczego, ale przypomina mi się relacja Bartka Takie porównanie mogę uznać tylko za komplement. Do Kolegi Bartka dużo mi jednak brakuje i precyzji i wiedzy i doświadczenia (tak jak do Was wszystkich zresztą) :-) Jest mi w każdym razie miło, choć uważam, że nie zasługuję:-) Na pewno nie chodzi Ci o dbałość o szczegóły (na to przyjdzie czas przy następnych konstrukcjach) Pewnie też nie o precyzję (też przyjdzie wraz z doświadczeniem) Może to to, że masa rośnie? Albo, że w deproniaku jest coraz więcej elementów beżowo-brązowych:-) Tymczasem w warsztacie powstały stateczniki i stery. Nie jestem z nich zadowolony. Wybiorę się po weekendzie do jakiegoś marketu i poszukam XPS 10mm to zrobię od nowa. Te są klejone z 2 warstw depronu, rowkami do wewnątrz, jeszcze nie wyszlifowane z względów powyższych. Ale to nie to co bym chciał, żeby było. Oraz zamknięta druga burta kadłuba. Końcówka jest brzydka ale jest do obcięcia jakieś 3-4 cm. Będzie też trzeba zrobić tam zaślepkę balsową. Weekend jest wyjazdowy, odpoczynkowy od pracy, świata i warsztatu (tego ostatniego niestety:-) Po weekendzie wspomniane zakupy i zabieram się za dalszą pracę. Miłego weekendu!
robertus Opublikowano 6 Czerwca 2014 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Ważyłeś już coś? Bo np te dwie listewki w stateczniku pionowym to przynajmniej o jedną za dużo. Samo sklejenie dwóch podkładów jest wystarczająco sztywne, a wzmocnione siatką do gipsowania to już super sztywność. Pozostaje jeszcze kwestia startu. Będzie podwozie?
ysu Opublikowano 6 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2014 Nie ważyłem. czekam na ostatnią dostawę materiałów i zważę wszystko osobno co będzie miało wejść w model. myślę że w poniedziałek/wtorek. co do 2 listewek to jedna faktycznie idzie przez całość statecznika ale druga (tylna) wchodzi tylko na jkaieś 25mm. Co do wyższości xps-a nad dwuwarstwowym depronem to głównie estetyka. Ciężko jednak jest dostać 1cm XPS. czy nie znacie kogoś z gliwic i okolic kto ma drut oporowy żeby przeciąć xps 2 lub 3 cm na płatki? Hmmm podwozie jest zaplanowane. Start na początek pewno z ręki. Nie wiem na pewno. Będę prosił kogoś doświadczonego o pomoc:-) ale to temat bardzo przyszłościowy.
Bartek Piękoś Opublikowano 6 Czerwca 2014 Opublikowano 6 Czerwca 2014 Co do wyższości xps-a nad dwuwarstwowym depronem to głównie estetyka. Wydaje mi się, że dostrzegam tu pewne niejasności w nazewnictwie. XPS (extruded polistyrene) to rodzaj spienionego polistyrenu. Obejmuje wiele produktów, w tym zieloną piankę (zdaje się Arbitron), z której budujesz, która w żadnym razie nie jest Depronem (choć tak się utarło nazywać). Jest to nazwa handlowa konkretnego produktu, o dobrych dla nas właściwościach - lekkiego i dość sztywnego. Oryginalny Depron to taki Rolls-Royce wśród pianek . Hmmm podwozie jest zaplanowane. Start na początek pewno z ręki. Nie wiem na pewno. Będę prosił kogoś doświadczonego o pomoc:-) ale to temat bardzo przyszłościowy. Moim zdaniem start z podwozia jest łatwiejszy. Może inaczej: mniej ryzykowny dla modelu.
ysu Opublikowano 6 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 6 Czerwca 2014 Otóż to Bartku. Właśnie parę postów wyżej napisałem, że Ci do pięt nie dorastam:-) i przynajmniej w tym względzie miałem rację! Wydaje mi się, że dostrzegam tu pewne niejasności w nazewnictwie Nie wydaje Ci się. Wiem, że "Depron", którego używam oryginalnym depronem nie jest. Że jest to nazwa handlowa pewnego produktu wiem również. Że mój "depron" to XPS też wiem (i wiem co oznacza skrót). Używając określenia XPS miałem na myśli płyty z polistyreny extrudowanego o grubości większej niż 6mm. Acz i ja Ci coś wytknę:-) [...] w tym zieloną piankę (zdaje się Arbitron), z której budujesz, która w żadnym razie nie jest Depronem [...] Powiedz mi proszę jak to zatytułowałeś wątek o Korsarzu? :-)
dukeroger Opublikowano 6 Czerwca 2014 Opublikowano 6 Czerwca 2014 moj komentarz o 5mm balsie nie dotyczyl lacznika tylko tego czym wypelniles wiazary skrzydel; moglo byc z cienszego materialu
ysu Opublikowano 10 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 10 Czerwca 2014 Przerwałem na chwilę budowę tego modelu. Przyszedł regulator i postanowiłem najpierw dokończyć budowę modelu ToTo-0. Zostało w nim jeszcze właściwie tylko wsadzenie osprzętu do kadłuba. myślę, że w weekend przy sprzyjającej pogodzie będzie się go dało oblatać:-) nie wyszedł mi on specjalnie piękny, więc chwalić się nie będę. Ale za to nauczyłem się przy jego budowie sporo. Zobaczymy czy lata?
dukeroger Opublikowano 11 Czerwca 2014 Opublikowano 11 Czerwca 2014 latac pewno lata, pytanie jak dlugo i czy go bedziesz kontrolowal
ysu Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2014 hmmm... ToTo-0 prawie gotowy do lotu. Czemu prawie? otóż silnik nie kręci się tak szybko jak powinien. Wcześniej podczas prób osiągał takie obroty, że model prawie z ręki wyrywało. teraz stoi sobie model na stole i na pełnych obrotach silnika ani drgnie. Podłączony tak samo jak wcześniej. Bez śmigła ma jakby większe obroty, ale nie wiem czy to nie złudzenie. model waży gotowy do lotu 380-390g (mam wagę analogową:-)). Wyposażenie: pakiet lipol redox 2200mAh 2C, regulator redox 60A, silnik Tower Pro 2409-18, śmigło 8x4 sprawdzałem już wszelkie możliwości trymera i manetki gazu. nie wiem co jeszcze mogę sprawdzić. Co może być źle?
zbjanik Opublikowano 12 Czerwca 2014 Opublikowano 12 Czerwca 2014 To może wrzuc jakiś filmik, zdawkowy chociaż. Jak czytałem, pomyślałem, że może nie założyłeś śmigła, ale napisałeś, że tak- dziwna sprawa...
ysu Opublikowano 12 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 12 Czerwca 2014 niestety, mimo, że mamy dobę wszechobecnej elektroniki i cyfryzacji, na chwilę obecną, nie mam możliwości nagrania filmiku. Muszą wystarczyć opisy. Mogę je uszczegółowić, ale musicie pytać, bo nie wiem co dodać:-)
ysu Opublikowano 13 Czerwca 2014 Autor Opublikowano 13 Czerwca 2014 Z powodu dziwnego zachowania się silnika (problem w poście #55 - nadal proszę o wsparcie i pomoc), wróciłem do modelu, o którym ten wątek właściwie jest:-) Udało się zrobić kilka rzeczy: gniazdo na łącznik skrzydeł dopasowany łącznik do kadłuba (leciutko na wcisk - mogło by być 0,5mm szerzej, ale nic się nie odkształca) półka dla mocowania śrubami - część wklejona w kadłub, jeszcze bez otworów - będę je robił równocześnie w łączniku skrzydeł i tej półce, po ostatecznym dopasowaniu element sklejkowy z wpustami dla łącznika skrzydeł. wygląda niesymetrycznie ze względu na perspektywę, cienie i tę nieszczęsną kreskę nie-na-środku. Po zobaczeniu zdjęcia aż poszedłem zmierzyć i jest ok. Łącznik od środka kadłuba wycięte i oszlifowane lotki (jednak prostopadle do krawędzi spływu) Przy okazji zważyłem wszystkie dostępne elementy konstrukcji i wyposażenia i uzyskałem wynik prawie równo 500g. Przewiduję, że elementy nieujęte w ważeniu mogą mieć ok 150-200g, co będzie dawało ok 35g/dm2 powierzchni nośnej. Znośnie?
robertus Opublikowano 14 Czerwca 2014 Opublikowano 14 Czerwca 2014 Wg moich standardów to trochę przyciężkawo jak na ten etap, ale tragedii jeszcze nie ma. Jak się zmieścisz docelowo do ok 40g/dm2 to może być.
Rekomendowane odpowiedzi