Skocz do zawartości

AvJan 02b


ysu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 104
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Co do Twojego silnika w Toto-0. Jeśli kręci się tak samo jak podczas tych prób, jedyne co przychodzi mi do głowy, to źle założone śmigło (odwrotnie) ;).

 

No właśnie kręci się sporo słabiej. Aku naładowany w pełni. A śmigło... no może i jestem początkujący i brak mi doświadczenia... ale bez przesady:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem w pośpiechu robi się dziwniejsze rzeczy niż odwrotnie założone śmigło  ;). Przyczyn takiego zachowania silnika może być kilka. Może to być uszkodzony regulator, uszkodzone uzwojenie w silniku, lub coś bardziej prozaicznego, np. słabe połączenie jednego z  przewodów regulator-silnik. Powinieneś sprawdzić:

1. Wszystkie połączenia przewodów

2. Do tego regulatora podłączyć inny silnik 

3. Silnik podłączyć do innego regulatora

W ten sposób powinieneś odnaleźć przyczynę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcin

 

Zrobię w poniedziałek lub wtorek tak, jak radzisz, jak tylko kolega z podobnym zestawem będzie miał wolną chwilę.

Uzwojenie w silniku wygląda dobrze przynajmniej z zewnątrz. nie odważyłem się demontować silnika.

Połączenia przewodów są ok i bez bananków i z banankami dzieje się to samo. ewentualnie może któryś z przewodów silnika jest złamany - jest to możliwe? obiorę je z izolacji i sprawdzę.

 

@Robert

 

Właśnie nie kojarzę, żebym cokolwiek robił, kombinował czy zmieniał. Jedyne co robiłem, to podłączałem i odłączałem silnik i bawiłem się trymerami w nadajniku. Więc może to coś z nim, ale ustawiałem wszelkie możliwe kombinacje i nie chciały wrócić odpowiednie parametry pracy. Nadajnik sanwa sd-5g.

czy taki programator wystarczy? http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/REGULATORY/Regulatory-REDOX/REDOX-KARTA-PROGRAMUJACA-DO-REG.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy aparatura. Jak się programuje drążek gazu masz w instrukcji od regulatora.

Mniej więcej to jest tak

Włączasz aparaturę i ustawiasz gaz na max.

Podłączasz zasilanie w samolocie.

Czekasz aż zapika

Obniżasz gaz na min

Czekasz aż zagra melodyjka

i to wszystko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trymer gazu rozumiem, że ma być na "0" tak?

 

Zrealizuję Wasze rady Robercie i Marcinie jutro wieczorem jak tylko wrócę do domu i dam znać co i jak.

 

I muszę się do czegoś przyznać, kołacze mi się po głowie pomysł motoszybowca, podobnego, choć w sposób dość dowolny do ToTo-5. W ogóle podobają mi się projekty Tomka Motylastego:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, Twoje rozwiązanie Robercie nie przynosi rezultatu. Zrobiłem wg Twojej instrukcji (to samo pisze instrukcja regulatora) i dalej ten sam problem. Zrobiłem również powrót do ustawień fabrycznych regulatora i też nic. Pomysły Marcina zrealizuję jutro lub pojutrze jak mój kolega będzie miał chwilę czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem został zdiagnozowany. Silnik działa jak należy, akumulator, nadajnik, odbiornik również. Problem tkwi w regulatorze. Da się go programować z poziomu nadajnika co nie jest łatwe, za to bardzo czasochłonne. Ciężko jest przywrócić ustawienia domyślne. Nie chce mi się z tym już bawić (próbowałem kilka razy i mi się nie udało). Zlokalizowałem kolegę, który dysponuje kartą programującą do redoxów i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu uda mi się sprawdzić, czy nie namieszałem w reglu zbyt wiele:-) Dziękuję wszystkim za pomoc. Wracam do AV-02b.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robi się monolog. Ale nic to. Prace się posuwają, wklejam półki pod serwa lotek i będę się zabierał za zmontowanie skrzydeł. Mam zagwozdkę:

 

Kąt zaklinowania skrzydła liczy się od cięciwy aerodynamicznej do osi kadłuba. W przypadku profilu płasko-wypukłego cięciwa aerodynamiczna nie pokrywa się z podstawą skrzydła i mimochodem powstaje kąt zaklinowania. Linię cięciwy wyznacza się za pomocą rachunku całkowego i choć pewnie dałbym radę to znalazłem uproszczony (i ciut mniej dokładny) sposób jej wyznaczenia - od krawędzi spływu do czubeczka natarcia. W moim przypadku wychodzi że kąt zaklinowania wyliczony w ten sposób wynosi 2%. 

 

I tu rodzi się pytanie Szanowni Koledzy:

Czy ma być większy? Czy wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem w warsztacie:

 

Powstały półki pod serwa lotek:

 

post-14861-0-91911000-1403043362.jpg

 

Sklejony łącznik z jednym skrzydłem. Drugie przypasowane na sucho właśnie się klei:

 

post-14861-0-09457100-1403043380_thumb.jpg

 

W tym tygodniu to chyba na tyle. Weekend wyjazdowy i pewnie bez netu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta półka pod serwo w całości z balsy? Nie wiem czy dobrym pomysłem jest użycie klocków balsowych do których wkręcisz serwa. 

 

Tak balsa. Utwardzona CA w miejscu otworów na wkręty.

 

 

 

ta polka pod serwa powinna byc ze sklejki i od zeberka do zeberka, to co zrobiles wyjmie ci ten depron

 

Tak, powinna. Tak wyjmie. Mea maxima culpa.

 

alternatywa to wyciecie w poszyciu otworu od zebra do zebra, dolozenie ramki ze sklejki i montaz serwa na klapce (sklejka) mocowanej do ramki

 

A może wycięcie otworu od dźwigara do dźwigara z otworem na serwo i jakimś ażurem coby zbyt ciężko nie było? żebra też są depronowe, dźwigarów będzie się lepiej trzymać?

 

Już wcześniej to widziałem ale się nie odzywałem po co te paski balsy raz przyklejone wzdłuż a raz prostopadle do dźwigara?

Ani nie są doklejone do żeber ani do znaczących elementów skrzydła.. Czemu to ma służyć?

 

te równolegle do dźwigara są montażowe paski (opisane na którymś rysunku skrzydła we wcześniejszych postach) dla krawędzi spływu i natarcia, które były mocowane przed żebrami i musiały się na czymś trzymać. Później się zorientowałem, że dużo lepiej by było umieścić je pod żebrami - nauka na przyszłość.

 

te prostopadłe... to wstyd się przyznać, ale w pewnym momencie skrzydło miało wypadek i trzeba było wymienić trochę pokrycia dolnego i te 1mm grubości kawałki balsy trzymają to do kupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A może wycięcie otworu od dźwigara do dźwigara z otworem na serwo i jakimś ażurem coby zbyt ciężko nie było? żebra też są depronowe, dźwigarów będzie się lepiej trzymać?

 

to sa dosc newralgiczne detale, gniazdo serwa powinno byc dosc pewna konstrukcja, dokleil bym do depronowych zeber balsowa nakladke i taka ramke wkleil pomiedzy zebra a wiazar(y)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.