kaszalu Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Mówisz o aneksji lodówki dla akumulatorów ?? Ciekawe co powie na to moja żona ..... Ale i tak dobrze że nie jestem wędkarzem - te białe i czerwone robaki też gdzieś trzeba przechowywać ...
mike217 Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Oczywiście, reakcje chemiczne są zazwyczaj w niskiej temperaturze spowolnione. Każdy z zawodników trzyma lipole w lodówce naładowane do 3,8V na cele. Ważne jest też ładowanie bo lipole nie lubią być ładowane małymi prądami, szybko robią się " miekkie" i słabo oddają prąd. Osobną sprawą jest używanie ich zimą jak latacie. Trzeba je ciepłe w model ładować a nie wychłodzone. Paradoksalnie podgrzany akumulator nagrzeje się podczas wyładowania mniej niż ten zimny. Jest to empirycznie sprawdzone i logiczne. 1
kaszalu Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Opublikowano 10 Kwietnia 2016 Ok Michał - w Twoim ostatnim poście jest dużo cennych informacji które zamierzam wykorzystać ale oświeć mnie jeszcze trochę jak już tak szczegółowo rozmawiamy - rozumiem że przechowujemy w lodówce i po takim przechowywaniu przed lataniem muszą się ogrzać do temp. otoczenia - czy wyższej ? Ale o jakiej temperaturze myślisz mówiąc o wkładaniu akusa "ciepłego" do modelu - podgrzewasz go poprzez ładowanie czy wystarczy np wieźć je przed lataniem czy pływaniem ( zdarza mi się to czasem w zimie jak lodu nie ma ) w kabinie samochodu - jak myślisz to technicznie zrealizować ? Jeżeli akusy nie lubią ładowania małym prądem to "ile razy prąd 10-cio godzinny" najlepiej ? A co ewentualnie z tymi z lekka "spuchniętymi" - można je jakąś waszą zawodnicza ciekawą metodą "odpuchnąć" ?
mike217 Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Akumulatory trzymam w lodówce w kuwecie spożywczej z uszczelką aby nie łapały wilgoci. Dobę przed ładowaniem wyciągam je razem z kuwetą i tak stoją sobie łapiąc temperaturę otoczenia. Ładuję prądem 1 godzinnym lub szybciej jeśli potrzebuję na zawodach. Grzanie akumulatorów obniża ich rezystancję , doskonale widać to kiedy wsadzimy w łódkę zimne cele i nagle po 2-3 okrążeniach model znacznie przyspiesza. Im wyższy opór wewnętrzny tym akumulator gorzej odda prąd i grzeje się bardziej. Cele trzeba grzać do 30 stopni już po ładowaniu , Niemcy w tym celu mają specjalistyczne skrzynki z termostatami, wyłożone izolacją, z cyfrowym odczytem temp. Elementem grzejnym są maty z lusterek samochodowych lub foteli. Ja robiłem próby w elektrycznym kocyku i to bardzo dobrze działa. Myślę jednak , że do rekreacji to przesada.Jedynie zimą kiedy jest mróz warto rozgrzane cele wsadzić w model. Jak akumulator jest spuchnięty to już mu nic nie pomoże. Nowe akumulatory warto po kupnie obciążyć prądem aby sprawdzić ile oddają realnie i zapisać na nich. Ja obciążam je prądem 20A. Warto wiedzieć ile Wasze modele średnio połykają prądu na 1 minutę i tak pływać czy latać żeby zawsze zostawić w akumulatorze 30-35 procent energii. Latanie na Cut-off daje efekt taki jaki widzę jak bywam w Fordonie. Akumulatory mają kształt balonów. A wystarczy prosty pomiar i zegarek w nadajniku. Wiem, że to dla wielu ludzi sztuka dla sztuki ale Ci co się dali przekonać nie żałują. 1
kaszalu Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Opublikowano 11 Kwietnia 2016 O - to są właśnie te szczegóły tajemnic szefa kuchni o które mi chodziło !! Dzięki za wyjaśnienia ! Pozdrowienia !
kaszalu Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Stocznia ruszyła - ciąg dalszy budowy kadłuba . Ponieważ łódź o tych gabarytach ma dużą wyporność i do wyważenia musiał bym włożyć ze trzy cegły ( co nie dodało by jej uroku ...) należy zainstalować komorę balastową w kilu który właśnie został zabudowany. Konstrukcja prosta i łatwa do wykonania - dwie sklejkowe listwy obgięte na kadłubie i wyprofilowane po zwilżeniu wodą, przyłapane montażowo cyjakiem do dna , UWAGA - wcześniej trzeba wytrasować osie podłużne i poprzeczne ( pod rozpórką kadłuba) aby nie wyszło koślawo i nie zwichrowało łodzi !! Potem znana metoda zaciągnięcia szpachlą epoksydową i zalaminowania połączeń od wewnatrz i od zewnątrz. W powstałe z przodu i tyłu trójkątne przestrzenie wklejamy przed laminowaniem odp. dopasowane kawałki sklejki !Czas operacyjny + 0,5 godziny czyli razem od początku roboty bezpośrednie 7 godzin. Potem po przeszlifowaniu od góry wkleimy dno komory balastowej - wcześniej zostanie jednak jeszcze zamontowany wał napędowy ! Wszystko z dotychczasowego cyklu produkcji na fotkach poniżej . C.D.N.
kaszalu Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Opublikowano 11 Kwietnia 2016 W oderwaniu od moich spraw stoczniowych ( choć nie do końca.... ) w załączeniu kilka fotek z produkcji łodzi z napędem parowym w wykonaniu Andrzeja z Aleksandrowa! Sądząc po zaawansowaniu prac szykuje się "sezon parówkowy na bogato" !!! Andrzej ma nawet wybrany materiał na "bimini" !!!! Będzie się działo !! KTO NASTĘPNY PÓJDZIE W PARĘ ???? 1
kaszalu Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Opublikowano 11 Kwietnia 2016 Trzeba przyspieszyć żeby wodowanie wspólne przeprowadzić !! Doklejony nadmiarowy klocek dziobowy - jutro jak zwiąże szlifowanie i laminowanie połączeń ! Tu coś dla podtrzymania ducha wątpiącym !
kaszalu Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Opublikowano 12 Kwietnia 2016 Widać że dobry przykład co niektórych do pracy zachęcił - stocznia Janusz też ruszyła pełną parą i wyposażenie dłubie !
kaszalu Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Nikt nic nie pisze więc sam się muszę ruszyć .... Prace w stoczni trochę zamarły z powodów zawodowych , ale dzisiaj znalazło się trochę czasu więc podszlifowałem klocki dziobowe i przygotowałem kadłub do wstawienia wału i dna komory balastowej . Czas operacyjny + 45 minut. Razem roboty bezpośrednie ( bez schnięcia i leżenia odłogiem ,,,) 7h 45min ! Tak na marginesie - czteroosobową KABINOWĄ łódź żaglową dł. ok 4,6 m zespół czterech budowniczych wykonał tą metodą w 1 wekend czyli 2 dni !! W wekend znowu coś podgonię ! Na boku składa się napęd ... Kilka fotek poniżej !
WRC Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Nikt nic nie pisze więc sam się muszę ruszyć ....!Wszyscy śledzą budowę i się uczą technik z pokorą 1
kaszalu Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Mam nadzieję że komuś się to przyda ! Technologia jest naprawdę skuteczna i szybka ! Potem można bawić się w bardziej pracochłonne produkcje... Pozdrowienia !
kaczma2 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Chyba była wzmianka, że będę budował coś nowego. No i buduję model kutra pilotowego. To co zrobiłem jest na zdjęciach, z tym, że jest to relacja a nie prezentacja. Jeszcze nad tym muszę popracować i dojdzie kotwica. Następnym etapem będą relingi (dużo tego) i maszty. 1
kaszalu Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Nooo Kaziu - chociaż ktoś mnie wspiera .... O, przepraszam - Janusz też dzielnie walczy i podsyła fotki !!
kaczma2 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Andrzeju, w relacji z budowy parowca Andrzeja z Aleksandrowa nie zaznaczyłeś, że w tle widać model budowany przez jednego z młodych modelarzy.
kaszalu Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 No fakt, ale główną gwiazdą miała być parowa łódź Andrzeja ! Przychodzą do niego teraz młodzi modelarze dokończyć swoje zaczęte modele, bo niestety wójt gminy zlikwidował modelarnię którą Andrzej prowadził i dał pomieszczenie dla koła gospodyń wiejskich.... Pewnie mu placki pieką i bigosy gotują a modelem niestety "nie przekąsisz" ..... Szkoda, bo by się mogli młodzi sporo ciekawych rzeczy nauczyć a tak to będą tylko walić w strzelanki na kompach ! Skąd oni potem mają coś wiedzieć o technice i technologii jak sami kiedyś nie spróbują ! W podstawówkach już dawno przestali o tym uczyć a jak kogoś zapytać jak działa silnik dwu- lub czterosuwowy - nie mówiąc o maszynach parowych - to większość robi zdziwione miny ......
Łuszpiński Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Fakt kaszalu.Jest to tragedia dzisiejszej w sumie niewinnej młodzieży. Zabrano im wiedzę, w zamian dano erzac nic nie znaczący. Co poniedziałek goszczą u mnie kilkoro młodych - 12 - 13 lat głodnych wiedzy i nowości dla nich np jakie napięcie jest w aku, lub co to jest prąd i jak go zmierzyć .Dla wójta Dobrcza modelarnia zamiast być chlubą była niczym ważnym.O zgrozo jego muzgowi. A modele i tak się budują. Bardzo chętnie pomogę modelarzom szkutniczym w budowie maszyny parowej.Jest to dziedzina trochę zapomniana ale niezwykle widowiskowa i emocjonalna, dająca ogromną satysfakcję budowniczemu. Swoją łajbę na chwilę odstawiłem, ponieważ muszę przygotować modele samochodu Sdkfz 251 i czołgu Sherman do Europejskiej wystawy modeli wojskowych w Munster na 14 maja. Z Polski tylko 3 modelarzy bierze w tym udział. 1
mike217 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Przygotowania do zawodów w Niemieckim Neustrelitz idą pełną parą. Modele są sprawdzone, łożyska i uszczelnienia wałów wymienione. Akumulatory na razie w lodówce ale i na nie przyjdzie czas. Do Neustrelitz zabieram 3 łódki i do każdej z nich mam pełen zapas części typu ster, wał , sprzęgło, regulator . To konieczność na zawodach. Na imprezę jedzie z Polski aż 13 osób . Polska rzeczywistość sprawiła , że wolimy jeździć na Niemieckie imprezy niż kłócić się na naszych krajowych. 1
kaszalu Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Może kiedyś "władza" znowu przejrzy na oczy i zobaczy nie tylko "wynik finansowy netto" z wynajmowanych za kasę pomieszczeń ale dostrzeże też takie prozaiczne potrzeby i korzyści z wychowania politechnicznego jak wiedza i rozwój praktycznych zainteresowań . Po którejś tam reformie oświaty stwierdzono , że szkoda czasu na zawodówki i zaczęto je likwidować . Teraz płaczą że brakuje wykwalifikowanych pracowników , nasz przemysł jest mało "innowacyjny" ... Ale gadanie na to nie pomoże ... Za dużo dzisiaj nie zrobiłem przy kadłubie ale coś tam podłubałem. Wklejona wręga w komorę balastową i wzmocnienia przejścia wału . Kilka fotek poniżej . Janusz też dłubie przy Halnym i dosyła fotki Eeee. coś mi się foty pomieszały ....
mike217 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Opublikowano 16 Kwietnia 2016 Wątpię , modelarnie padają a nawet jak się otworzą to młody narybek nie rokuje wiele.. Zdarzają się perełki do nauczenia ale z modelarstwem wygrywa fejsbuk i inne gów... 1
Rekomendowane odpowiedzi