kaczma2 Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Żeby dysza Korta była skuteczna muszą być wykonane specjalne obliczenia. Jak było w Perkunie sprawdzę w Modelarzach 1990r.
kaszalu Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 J-23 - tu masz link do opisu wykonania śruby kol. Cezarego jego autorstwa ! Warto poczytać !! http://www.gieldarc.pl/114615/z-kazdym-dniem-perkuna-jest-wiecej
cezar65 Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Kaziu ...przestań mnie tu sprawdzać i obliczać...ja tobie nie sprawdzam jak ty robisz model . Ile wypływałeś godzin w tym sezonie? , czy twój któryś z modeli jest wstanie pociągnąć ponton 3 metrowy z dwoma osobami przez 40 minut ?..... .
kaczma2 Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Ciebie nie sprawdzam. Robisz z igły widły. Z własnej ciekawości, czy to są dysze Korta czy tylko pierścienie. W Wikipedii kiedyś wyczytałem, że są skuteczne przy małej prędkości, dają dużą moc. Jak to jest w holownikach pełnomorskich? A mam taki z dyszami. W Modelarzu z 1990 roku jest Perkun ale holownik rzeczny parowy. W Modelarzu 9 z 1998 r. są zdjęcia lodołamacza Perkun. Sprawdzę jakie.
stema Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Żeby dysza Korta była skuteczna muszą być wykonane specjalne obliczenia. Jak było w Perkunie sprawdzę w Modelarzach 1990r. Co tu liczyć jeśli to jest pierścień osłonowy? 1
cezar65 Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Kaziu....co by zaspokoić twoją dociekliwość i oszczędzić twój czas , to spieszę wyjaśnić że w prawdziwym lodołamaczu pełnomorskim PERKUN który zbudowałem w skali 1:50 nie było dysz Korta. To jest moja konwersja . Zwiększyłem dość mocno w stosunku do skali średnicę śrub i dodałem te dysze . Nie buduję modeli na zawody , one mają mieć jak największy uciąg. A wyczytałeś w Wikipedii ile obrotów na minutę ma śruba w np. oryginalnym prawdziwym holowniku , np. w ODYSIE przy całej naprzód?.
pawel4090 Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Koledzy, jesteście profesjonalistami w tym co robicie, tak jak Cezary i Kaziu, budujecie piękne modele. Takie utarczki słowne, nie miło się czyta... życzę zdrowia w budowie modeli, bo chce zobaczyć ich jak najwięcej. Pozdrawiam Paweł 1
kaczma2 Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Paweł. W moim przypadku to mam wątpliwości czy to profesjonalizm. Wiem, że w wielu przypadkach powinno być lepiej ale mi się nie chce. Coś mnie goni, żeby jak najszybciej.
kaszalu Opublikowano 1 Listopada 2018 Opublikowano 1 Listopada 2018 Jedna taka pani - nazywa się Wena Twórcza !! Znam ją - Inni to nazywają też natchnieniem ....
kaczma2 Opublikowano 2 Listopada 2018 Opublikowano 2 Listopada 2018 Chciałem dzisiaj pomalować nadbudówkę Herculesa ale przypomniało mi się, że nie mam zrobionych kół ratunkowych a co za tym idzie nie ma wieszaków i najpierw muszą być przyklejone. Cezary, po zmianie może nastąpić pogorszenie sterowności pozostawiając jeden ster między śrubami. Osłony śrub będą prostowały strugę wody. Przy bardzo małej prędkości sterowność zniknie. Mój Fairmount Alpine coś mi się zdaje nie chciał robić bączków a ma, stery za śrubami. Zrobisz jak zechcesz. Nadbudówka pomalowana.
cezar65 Opublikowano 2 Listopada 2018 Opublikowano 2 Listopada 2018 Kaziu ...ja tam uważam że mi Perkun dobrze pływa. Fakt - w miejscu jak Zefir nie zawraca .... . Wypływałem nim w tym sezonie , pierwszym zresztą 9 godzin , z tego 4 godziny holując kilka razy ponton na jeziorze w Smerzynie , co mam udokumentowane na moim fanpage....Po takim holowaniu z jednego na drugi brzeg do sklepu po napoje i z powrotem to wierz mi że przez otwory okienek , bo nie mam szybek to buchało ciepło...
kaszalu Opublikowano 3 Listopada 2018 Opublikowano 3 Listopada 2018 Smarownica parowa w mikrokuterku podłączona ! Sprzęt gotowy do jutrzejszego pływania na dużym akwenie !!
kaczma2 Opublikowano 3 Listopada 2018 Opublikowano 3 Listopada 2018 Możecie mi zazdrościć lub nie, ale kuterek popływał dzisiaj ponad kwadrans. Między liśćmi ale na szczęście nie było dużo.
J-23 Opublikowano 3 Listopada 2018 Opublikowano 3 Listopada 2018 kaszaluskąd zdobywasz takie miedziane elementy ? z marketu budowlanego ? będę budował blok chłodzenia wodnego i taka blacha miedziana gr. 2mm by mi stykła
WALDENGERD Opublikowano 3 Listopada 2018 Opublikowano 3 Listopada 2018 ENDRIU, ENDRIU .. - nie możesz wytrzymać - oddzwoniłeś, odstrzeliłeś sezon pływający....... i co teraz ????? Masz znajomości i porządne wejścia u góry ?? - pominęli część jesieni, zimę i ....... znów jest wczesna WIOSNA !!!!! A nawiasem mówiąc - "kaszalutek" fikuśnie wygląda
kaszalu Opublikowano 3 Listopada 2018 Opublikowano 3 Listopada 2018 (edytowane) kaszalu skąd zdobywasz takie miedziane elementy ? z marketu budowlanego ? będę budował blok chłodzenia wodnego i taka blacha miedziana gr. 2mm by mi stykła Wiele elementów jest przystosowanych z gotowych elementów do nabycia właśnie w Castoramie i Obi ( dział z instalacjami wod-kan, CO i rurki miedziane i mosiężne na dziale metalowym ) Blacha mosiężna wszelkiej maści i grubości na Allegro ... - wystarczy wpisać w wyszukiwarkę. Potem tylko trasowanie, obróbka i poskładać do kupy ! Edytowane 3 Listopada 2018 przez kaszalu
kaczma2 Opublikowano 4 Listopada 2018 Opublikowano 4 Listopada 2018 Mam natrasowaną blachę alum. = 3,0 na część z ażurem, do której mocuje się ster i przechodzi wał. Holownik. Poszycie - ocieplany laminat. Jak jakiś patent na połączenie tej części z kadłubem? Po wstępnym oszlifowaniu kadłuba przykleić i przykręcić długimi śrubami do stępki? A może zrobić stępkę z tą częścią i tylko wzmocnić mocowanie steru. Poza tym wyjście wału. Ta część według planu, powinna być przecięta na tuleję wału, lub po wywierceniu otworu rozbita na średnicę wału. Wału czy tulei. Chyba zrobię rysunek.
kaczma2 Opublikowano 4 Listopada 2018 Opublikowano 4 Listopada 2018 W dość długim życiu jeszcze nie byłem w listopadzie na grzybach i to w dodatku na maślakach. Na górce, jak odjeżdżaliśmy przyjechało dwóch latających.
kaszalu Opublikowano 4 Listopada 2018 Opublikowano 4 Listopada 2018 (edytowane) Grzyby też dzisiaj próbowaliśmy z żoną zbierać w Pieczyskach, ale niestety rezultaty słabe - w sumie trzy grzyby !! Ale za to na pocieszenie "Kaszalutek" został opływany na szerokich wodach zalewu koronowskiego przy tamie !! Relacja poniżej ,trochę przeszkadzał wiatr i niska temperatura,ale jednostka nadaje się najlepiej do pływania w basenie ogrodowym - liczę na Andrzeja z Aleksandrowa na wiosnę !! Zaizoluję jeszcze kociołek przed utratą ciepła i lekko powiększę palnik aby trochę zwiększyć wydajność - poza tym pływa fajnie i przy piwie i grilu w ogrodzie można odbywać rejsy basenowe jak najbardziej !! Ostatnie zdjęcia - podstawowy rejon pływania "Kaszalutka" i rodzinne zdjęcie ze starszą siostrą ! https://www.youtube.com/watch?v=qyx_yjFMF90 https://www.youtube.com/watch?v=acTCKrU3DwE&feature=youtu.be Edytowane 4 Kwietnia 2019 przez kaszalu 3
WALDENGERD Opublikowano 4 Listopada 2018 Opublikowano 4 Listopada 2018 ENDRIU - FIKUŚNY KASZALUTEK A zaproszenie jest nawet z noclegiem po ciężkiej batalii ........ Rozumiem - otworzyłeś "utajniony sezon" ????? - czepiam się - jak dla mnie może być .... A gdzie zdjęcie z siostrą ...... 1
Rekomendowane odpowiedzi