Skocz do zawartości

Pływanie - Bydgoszcz i okolice


Kross

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór. Co prawda na ślizgach i modelach znam się jak ten wilk na gwiazdach , ale zgodnie z obietnicą złożoną Damiano w sklepie odszukałem plany ślizgu z 1976r. Są one pod silnik 540. Są nawet dośćdokładnie rozrysowane , tzn . wymiary są podane.Teraz gdyby interesowało to bym to zamieścił  na stronie to może na coś się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Cezary,bardzo dziękuję że pamiętał pan o mnie.Teraz do póki nie mam regulatora to guzik z pływaniem,żona dość nie przychylnie patrzy na wydatki związane z moim hobby.Będę musiał pozbierać parę grosza na lewo na zakup regulatora.Serce podpowiada mi żebym zbudował coś innego ale już z porządnych materiałów,typu sklejka itd.co by nie było problemu z montażem elektroniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sruba X  nie nadaje się do napędu półzanurzonego. Sprawdzanie w wannie modelu półzanurzonego mija się z celem bo prąd spada dopiero jak model wyjdzie na redan i napęd zacznie pracować tak jak pracować ma czyli 80 procent jednej łopaty idzie w wodę. Śruba K30 czy tam K29 graupnera i wtedy należy model regulować, żeby chciał pływać. Szkoda, że nie było mnie na miejscu jak paliłeś ten regulator. Byłem jednak na drugim końcu Polski 35 metrów pod wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem że śruba będzie całkowicie zanurzona.Pewnie to będzie dla mnie najlepszy wybór,zbudować taki model,tym bardziej że nie byle kogo są te plany.Mam trochę dylemat,co do chłodzenia silnika i regulatora.Dziś nie miałem zbytnio okazji sprawdzić jak działa mój pomysł z nabierakiem wody,z racji niskich prędkości,ale po gmerałem w piwnicy i znalazłem pompkę spryskiwaczy od malucha.Zastanawiam się czy taki patent ma rację bytu,bo wymyśliłem że będzie załączana z 6 kanału w odbiorniku za pośrednictwem radia.Sprawdzałem i okazuje się że działa pompka podłączona pod odbiornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki patent też zda egzamin (pompa obiegowa  jest to w końcu typowe rozwiązanie chłodzenia silników zmarynizowanych - mówię to jako modelarz i mechanik z 500 konnego holownika na którym pracując spędziłem kilka latek ...)  ale jeżeli tak kombinujesz, to podłącz pompę równolegle ( elektrycznie !!!)  do silnika napędu głównego .Wtedy obroty pompy z uwagi na rozpływ prądów w instalacji elektrycznej będą proporcjonalne do obrotów silnika napędowego i chłodzenie będzie proporcjonalne do jego aktualnej mocy. Chłodzenie powinno iść przez regler , silnik napędowy i silnik pompy bo ten TEŻ SIĘ GRZEJE !!!

ALE UWAGA NA ODPOWIEDNIE PRZEKROJE KABLI  ZASILAJĄCYCH I SUMĘ PRĄDÓW SILNIKA NAPĘDOWEGO I POMPY - MUSI BYĆ MNIEJSZA OD PRĄDU ZNAMIONOWEGO REGLERA BO GO ZNOWU SFAJCZYSZ !!!  :unsure:

Załączanie pompy z oddzielnego kanału nie jest dobrym pomysłem , bo nigdy nie wiesz czy temperatura silnika i regla nie jest właśnie za wysoka ( zapomnisz włączyć i kicha ... :wacko: ) ! 

Podłączenie równoległe zapewnia jednoczesny start napędu i pompy chłodzenia,optymalizuje pracę pompy dostosowując ją do obrotów silnika , zapewnia równomierne chłodzenie  i nie angażuje niepotrzebnie oddzielnego kanału !!

Inna sprawa to konieczność zastosowania mocniejszego reglera i większej  pojemność baterii której używasz do zasilania napędu -  obciążona silnikiem głównym i pompą wytrzyma na pewno krótsze pływanie ... :rolleyes:

Jak już się zdecydujesz to polecam taką pompkę -  sprawdzona osobiście w modelu , skuteczna i nie żre za dużo prądu !!

Warto też pomyśleć o bezpieczniku topikowym w instalacji dobranym do występujących tam prądów - trochę tańsze od kosztów wymiany silnika lub reglera ( a model zawsze można do brzegu ściągnąć ...wędką :lol: )! 

 

http://allegro.pl/pompa-wodna-pompa-modelarska-i4756181256.html

 

Ps.

A jeżeli chodzi o podejście naszych żon do naszych pasji to jest niestety często podobne ,,,,i tym nie należy się za mocno przejmować ! :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, albo robicie ślizgi, które z założenia mają być szybkie i chłodzenie wtedy nie jest problemem albo robicie modele ślizgopodobne. Mam wrażenie Damian , że podpowiada Ci Pan Baranek ( nie obrażając go) bo błędy jakie popełniłeś mimo moich porad ( a akurat w tej kategorii ślizgów mogę sobie na to pozwolić ) są identyczne jak u niego. Załóż śrubę o skoku 1,40" czyli o oznaczeniu K, wywal z modelu wszystko co zbędne i WAŻY i ten model popłynie lepiej lub gorzej. Ślizgi klasy mono są modelami nie łatwymi i naprawdę czasami nie warto odkrywać ameryki. Pompa wody to jakaś utopia bo odpowiednio zrobiony wlot wody (  na redanie) napcha Ci wody już przy 15 km/h ile chcesz . Tak jak w modelach latających są pewne kompromisy, a to mniejsze śmigiełko a to styropianik zamiast laminatu, To tu nie ma i nie będzie. Bo albo będziecie palić drogie wyposażenie albo zalewać je wodą i niszczyć. Skończy się tym, że zadzwonicie po mnie ( lub innego płetwonurka ) i poszukamy modelu na dnie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.