Skocz do zawartości

Jak dla mnie, to zwyczajne złodziejstwo


Artu

Rekomendowane odpowiedzi

Może właściciel zobaczy swój model i zgłosi. Jeśli będzie w stanie udowodnić że jego to może zgłosić i sprzedawca będzie mu musiał oddać. Należy mu się co najwyżej 10% znaleźnego.

"Art. 183. § 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy"

Myslę żę można zgłosić do allegro. Model powinien wylądować zgłoszony na policji( moim zdaniem ) lub powinien znalazca poszukać właściciela na własną rękę. To nie zabawka za 50 zł tylko model za parę stów...Dopiero potem jak nikt się po niego nie zgłosi to należałby do niego.

P.S: Piszę to na podstawie informacji z aukcji. Nie napisane żę po model nikt się nie zgłosił więc uważam to za przywłaszczenie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym zwyczajem odpowiedzialnych modelarzy jest umieszczenie na modelu informacji o kontakcie do własciciela. Ale rozumiem, że jak ktos nie wykupił OC, to informacji kontaktowych nie zamieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na to jedno słowo "DZIADOSTWO"

 

Kumpel z pracy zgubił aparat, znalazł ktoś go, obejrzał zdjęcia, a z racji że kolega fan POGONI Szczecin i miał tam zdjęcia z malowania loga Pogoń- Choszczno, osoba która znalazła weszła na FB Pogoń Choszczno i napisała post że znalazła aparat.

Skończyło się na uścisku dłoni oraz na 0.5l WD 40.

 

A więc są ludzie i chamy.

 

P.S.

Aparat max. wart 200zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym zwyczajem odpowiedzialnych modelarzy jest umieszczenie na modelu informacji o kontakcie do własciciela. Ale rozumiem, że jak ktos nie wykupił OC, to informacji kontaktowych nie zamieści.

Dokładnie. Taką mamy kulturę w narodzie. Jakoś to będzie, a jak przyjdzie co do czego to udajemy, że nas tu nie było..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do konca nie wiadomo, czy znalazca nie probowal odnalezc wlasciciela. Jak efektywnie szukal, tez trudno ocenic. Inna sprawa, ze mnie by do glowy nie przyszlo, aby takie znalezisko sprzedac. Predzej staralbym sie do skutku szukac wlasciciela, a jesli znalezienie wlasciciela dluzszy czas okazaloby sie niemozliwe, oddalbym to do biura rzeczy znalezionych. Ale mimo wszystko nie okreslalbym znalazcy mianem czlowieka nieuczciwego. Kto wie, jakie okolicznosci towarzyszyly znalezieniu tego modelu? Inna sprawa, ze jesli znalazca jest w stanie stwierdzic brak kontrolera i przynajmniej ogolnie ocenic stan techniczny urzadzenia, oznacza to, ze ma pewne pojecie na ten temat, a wiec byc moze obraca sie w kregach modelarskich...

 

Jesli kto z Was jest zameldowany na Allegro, moze niech zglosi te aukcje. W takiej sytuacji jednak powinni zareagowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostanio widziałem jak kobiecie wypadł telefon przy wsiadaniu do MPK i wpadł na torowisko więc szybki stop na awaryjnych po niego i na parking, telefon był nie zablokowany więc szybki luk na ostatnie kontakty i zadzwoniłem do gościa i powiedziałem co i jak no i podałem swój nr.tel. po 30 min. dzwoni kobieta że podejdzie po telefon więc się umówiliśmy po odbiór.Za znaleźne dała mi 20 zł tłumacząc się że niema więcej przy sobie i takie tam więc mówie ok bo też kiedyś zgubiłem ale nikt nie oddał ???? więc miała farta ????.A telefon który znalazłem to Samsung S4 i to służbowy więc calkiem konkretny ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie róbmy z ludzi złodziei. Jak nie daliśmy możliwości zwrotu naszej własności, to nie dziwmy się, że nie wracają.

 

Z drugiej strony jak ktoś zobaczył mój model, na którym na każdej części jest naklejka z nr telefonu to ze zdziwieniem zapytał się mnie czy się nie boję, przecież model może komuś zrobić szkody i wtedy mnie znajdą :D Cóż - tak też można...

 

Ta przy okazji, to zadrukowałem sobie na laserze kartkę A4 z imieniem i telefonem (1x2 cm). Mam na wszystkim co mogę zgubić. Tylko na telefonie jest nr do żony :D

 

A dron cały czas pod prądem...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie równie dobrze kartka mogła być... przez chwile. Facet chce zarobić i tyle. Gdyby chciał go zwrócić to wrzuciłby go na pierwsze lepsze forum. Informacja by sie moment rozeszła. Istnieje tez coś takiego jak anonse? Jeśli się chce to można to zrobić za darmo i bez wychodzenia z domu. Znalezisko widać świeże tak jak pisze Pk999. 

Dziwię się niektórym z Was. Pytacie co ma zrobić. A chociażby spróbować oddać, a nie od razu wystawiać na allegro. Albo dać informacje na allegro że jeśli trafi się właściciel i będzie potrafił udowodnić że jego to odda za 10% znaleźnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, przeca to tylko quad - to nie motoszybowiec który potrafi pokonać po utracie zasięgu ogromny dystans (hehe, gość latał na lotnisku 4 km ode mnie, model mu uciekł i trafił do mnie, na podwórko jedynego aktywnego modelarza w okolicy, miał farta). Na załączonym motorkach to może pokonać trochę kilometrów ale zniszczenia są niewielkie więc sądzę, że po prostu ktoś latał i stracił orientację, popuszczał manetkę i model opadł sobie spokojnie na drzewa - w każdym razie ilu może być modelarzy w Zbąszynie lub okolicy ? Dziwi mnie jednak to, że jeżeli spadł w lesie to przy tych uszkodzeniach musiał naprawdę nieźle przeczesać drzewka - gdzie ślady czegokolwiek, liści, gałęzi, kurzu, brudu ? Nawet na śmigłach brak zielonych oznak roślin. Albo gość wali w bambuko albo musiał go bardzo dokładnie przeczyścić przed wystawieniem aukcji :rolleyes: Gość wie, że dron, że quadrocopter, że płoza, że śmigła ale nie potrafi kurcze odpiąć pakietu ? Może i mam astygmatyzm ale pakiet nie wygląda mi na bułę.

 

Powinna być opcja na allegro " zgłoś -> prawdopodobnie kradziony/znaleziony przedmiot -> uzasadnienie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się skończyło się DOBRZE.

Na forum FPV RC zarejestrował się osoba która znalazła i sprzęt został zwrócony.

 

Cytat osoby która znalazła:

 

"Witam

Specjalnie się zarejestrowałem aby napisać klika słów na ten temat.
Po pierwsze proszę się zastanowić kilka razy zanim pochopnie zaczniecie oskarżać osobę, która znalazła sprzęt nie posiadający żadnych oznaczeń identyfikacyjnych.
Po drugie tak to ja znalazłem drona.
Po trzecie stwierdziłem że jeśli wystawię sprzęt na allegro to jest duże prawdopodobieństwo, że aukcję zobaczy właściciel i skontaktuje się ze mną. W przeciwnym przypadku, tak sprzedał bym sprzęt jeśli właściciel by się nie znalazł, bo raczej nie chce mi się trzymać takich artefaktów w domu.

Właściciel już się ze mną skontaktował i oddaję sprzęt bez żadnej łaski.

Tyle w temacie."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć czym się kierował osoba która znalazła.

Ważne że się znalazł właściciel i wszystko skończyło się DOBRZE.

 

Mój EG Pro nie kosztuje milionów, ale ma info na sobie.

Może jak mi odleci, a ktoś go znajdzie to zadzwoni ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.