Peter Opublikowano 14 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2008 Dobrze napisze w jasny i przejrzysty sposób, jakie są założenia tego projektu, ale w takim układzie trzeba skasować wszystkie wypowiedzi i zacząć od początku, żeby uniknąć dalszych nieporozumień. Nie wiem tylko czy kolega Peter zgodzi się na takie rozwiązanie. Mowisz i masz. czekamy na opis i fotki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 15 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2008 Witam wszystkich. Celem tego projektu jest budowa platformy-płatowca, a przedewszystkim budowa systemu sterowania i systemu wizji do tego płatowca. Platforma: Samolot w układzie dwusilnikowego myśliwca o rekinowatym kształcie kadłuba z silnikami umieszczonymi w gondolach pod skrzydłami, czyli klasyczne rozwiązanie. Długość kadłuba 2713mm, Rozpiętość 3400mm. Jeżeli chodzi o parametry wagowe: Waga z wyposażeniem podstawowym zatankowanego i gotowego do lotu samolotu 20kg. Dodatkowe wyposażenie 4kg na zaczepach pod skrzydłami po 2kg na stronę. Mogą to być dodatkowe zbiorniki z paliwem albo zasobniki z dodatkową elektroniką. W związku z możliwością przenoszenia dodatkowego wyposażenia i ciężaru przerobionej elektroniki parametr wagi może sięgnąć 26kg Napęd będą stanowić dwa benzynowe silniki z doładowaniem i zmiennym skokiem śmigła. Jak to dokładnie wyjdzie zobaczymy. Dlatego narazie nie będę pisał parametrów prędkości, bo mogą uledz zmianie względem zakładanch. Założenia podstawowe dla platformy: Start z punktu A do punktu B pozostanie tam w określonym czasie i powrót do miejsca startu. W czasie lotu przekaz wizji w czasie rzeczywistym do stanowiska na ziemi, jak również przekaz podstawowych parametrów lotu takich jak np. wysokość, prędkość, i odległość jaką samolot przebył od miejsca startu. Start i lądowanie ma się odbywać bez użycia katapulty, czyli w normalny sposób. Planuje również montaż aparatu fotograficznego do robienia zdjęć z powietrza. Przewidywany czas przebywania w powietrzu 2-4 godzin. System sterowania: Do budowy systemu sterowania planuję wykorzystać dwie aparatury RC Royal Evo 12. Będą potrzebne dwie takie aparatury, ponieważ będę potrzebował 24 kan do sterowania samą maszyną, i do obsługi różnych funkcji na jej pokładzie. Trzeba będzie również przedłużyć zasięg obu aparatur. System wizji: Do zbudowania systemu planuję wykorzystać zestaw nadawczo-odbiorczy 2,4 GHz. Będzie trzeba również przedłużyć zasięg do takiego jaki będzie miał system sterowania. Warto wspomnieć, że w tym systemie będzie kilka kamer. Ewentualne zdjęcia będę starał się zamieszczać w miarę postępów prac nad samolotem, narazie budowa trwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 Rzut z góry płatowca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 Jakie jest planowane obciążenie pow. nośnej?? Ta rezygnacja z katapulty startowej może się zbyt wczesna, ale obciążenie powierzchni trochę może rozjaśnić w tej kwestji. Te 4 godziny może być dośc trudno osiągalne, rozumiem że planujesz alternatory pokładowe bo paliwa to i może zdołasz wziąc na 4 h lotu ale prądu już nie bardzo. I to właśnie zasilanie będzie największym problemem przy tak długim locie i takiej liczbie elektroniki. To jest projekt "domowy" czy komercyjnym - budżet potrzebny na to mały nie będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 Projekt ten nie jest projektem komercyjnym. Co do alternatorów to zastanawiam się nad tymi z działu Elektronika-Ogólne temat Alternatory do modeli latających. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomisław Piotr Opublikowano 16 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2008 Chciałem zapytać co to jest, te prostokąty na skrzydłach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 To długie prostokątne na skrzydłach to hamulce aerodynamiczne. Na spodniej powierzchni jest tak samo. Z uwagi na to jak wyglądają przy pełnym podniesieniu nazwałem je smoczym kapturem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 A po co te hamulce - masz tarczę śmigła do hamowania, i strasznie dużo powierzchni wychylających się na skrzydle. Już lepiej było by zastosować skrzela jak masz zamiar mechanizować płat maksymalnie. No chyba, że zakładasz lot szybowy, albo mocne zwolnienie w locie nurkowym :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 Zdecydowałem się na hamulce, żeby była możliwość szybszego zatrzymania samolotu po wylądowaniu na ziemi. Czy będą wykonywane loty nurkowe nie wiem. Najpierw po zbudowaniu maszyny muszę ją oblatać jako zywkły model RC na standardowym zasięgu. Dopiero wtedy się okaże czy jest wszystko jak należy, czy coś trzeba będzie poprawić. Jeżeli chodzi o typowe loty testowe, to żeby zaspokoić twoją ciekawość, która jest zrozumiała zaprosze Ciebie jeżeli będziesz chciał żebyś sam zobaczył jak wszystko będzie działać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 To taki sobie pomysł: - trudne mechanicznie - silne serwa na ziemi nie ma już podciśnienia do "wyrwania" hamulca - i co najważniejsze wcale nie będą skuteczne podczas dobiegu, ich skutecznośc nie będzie opłacalna w stosunku do komplikacji konstrukcyjnej. Dużo łatwiej jest po prostu wyrzucić spadochronik hamujący tak jak robią to czasami szybowce i jety w real'u - proste, bardzo skuteczne i łatwe w realizacji. No i oczywiście hamulce na kołach, czy to mechaniczne czy elektromagnetyczne. Nie zapomnij, że i tak czeka Cię spadochron minimalizujący straty w otoczeniu po utracie sterowania. Wiele miejsc do testów do okoła Warszawy to nie masz a w Chrcynnem jestem bardzo często. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 Spadochron ratunkowy to napewno, i zresztą jest przewidziany. Jeżeli chodzi o drugi hamujący to mażna zapomnieć, nie będzie miejsca. Hamulce w podwoziu to jest dobry pomysł nad którym i ja się zastanawiałem, tylko czy ich waga nie wykluczy tego razwiązania. Jeżeli chodzi o miejsce oblotu czyli polowe lotniska to rejon gdzie mam działkę, czyli Zegrze, Nieporęt jest idealny. Masa wolnej przestrzeni i z dala od zabudowań. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 To daruj sobie hamulce areodynamiczne, nic nie zdziałają na dobiegu poza walorem estetycznym. Nie ma miejsca, oj coś nie bardzo w to chce mi się wierzyć to daj dodatkowy pojemnik jak w MIG'u pod sterwm wysokości - czaasza naprawdę nie musi być duża aby była bardzo skuteczna. Hamulce kół podwozia są normalnie stosowane w makietach i nie widze problemu z masą. Bez przesady to nie model z depronu na halę - 300 g w jedną czy w drugą nie robi różnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 Jest jeszcze jedna ważna kwestia. Spadochron hamujący na sens w momencie podwozia z przednią golenią, kiedy ogon jest wmiarę wysoko nad ziemią tak jak w odrzutowcach. W moim przypadku jest podwozie klasyczne z kółkiem ogonowym, więc nie ma możliwości skutecznego i bezpiecznego wystrzelenia spadochronu do tyłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 Zakładasz, że będziesz zawsze lądował na 3 punkty - ambitnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 17 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2008 Poprostu nie dokońca ufam układowi z przednią golenią. Już pomijam stratę miejsca w dziobie, ale w przypadku lądowania-startu nie zawsze na betonowym czy asfaltowym pasie, to rozwiązanie z przednią golenią jest dość awaryjne (nierówne podłoże polowych lotnisk). Niekoniecznie lotnisko trawiaste, ale w przypadku polnych dróg, te nie zawsze są idealnie równe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 18 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2008 Start na polnej drodze samolotem 24 kg i 2,3m rozpiętości nie należy do przyjemności i właśnie między innymi dlatego startuje się z katapulty aby móc startować prawie w każdym terenie. Musisz się zdecydować czy budujesz model czy UAV. :wink: Oczywiście, że na trawiaste lotnisko lepsze jest podwozie główne + kółko ogonowe ale taki układ nie wyklucza spadochronu hamującego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 18 Marca 2008 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2008 Jeżeli jednak zmontowałbym hamulce w podwoziu to jest jeszcze sens spadochron hamujący ? Jeżeli chodzi o katapultę to jeszcze przemyśle sprawę. Zależy od zmian w podłożu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Modele przeznaczone do testów nad systemem sterowania i wizji do platformy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 No podziwiam wzrok pilota, w takim malowaniu modeli - dlaczego do testów chcesz je zamaskowac na niebie?? Dlaczego spadochron hamujący jesli są hamulce - zobaczysz jak wylądujesz na trawiastym lotnisku. Wszystko zależy od prędkości lądowania. Nie znamy obciążenie pow. nośnej a więc trudno coś wyrokować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł.X Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2008 Wiem, że na ogół maluje się modele kolorami bardziej odznaczającymi się na tle nieba, ale do takiego malowania jak na tych dwóch też można przywyknąć. Zwłaszcza, że już od kilku lat stosuję podobne odcienie do malowania dolnych powierzchni modeli. Pozatym nie zostały tak pomalowane specjalnie do testów, tylko znacznie wcześniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.