robloz Opublikowano Czwartek o 08:32 Autor Opublikowano Czwartek o 08:32 Model jest dopiero w budowie, ale obciągacz bomu będzie. Na ten czas do maszu i żagli kawalek drogi, ale windę żaglową już musiałem zamontować. Co do nazewnictwa, to pewno błędy mogą się wkraść . 😆 Pływające modele robiłem ponad 30 lat temu i nie były to żaglówki. Także każda krytyka mile widziana.
CrazyTomas Opublikowano Czwartek o 14:28 Opublikowano Czwartek o 14:28 Obciągacz ważna rzecz. Ideałem, nieosiągalnym oczywiście jest gdy lik wolny (tylna krawędź grota) jest prostą linią. Ja bym obciągacz zrobił z dwóch kawałków linki z nierdzewki np. takiej https://modelemax.pl/pl/bowdeny-gniazda/31149-linka-nierdzewna-pleciona-075-mm-1-metr-biezacy-kav73208 połączonych ściągaczem tzw. śrubą rzymską. I wybierać z wyczuciem, koniec wybierania gdy zamiast prostować żagiel zaczyna się wyginać maszt. Z wyczuciem. Kiedyś na regatach mój kolega tak się przyłożył, że złamał bom tam gdzie było okucie obciągacza. A to był Conrad 1400 gdzie bom ma grubość uda dorosłego mężczyzny. A bom nie do diametralnej, bo żagiel nie będzie ciągnął tylko przechylał. Zacząłbym od 15 stopni lewo, prawo. Pewnie masz aparaturę komputerową, to możesz to regulować endpointami i próbować na wodzie znaleźć złoty środek między ostrością chodzenia a prędkością.
robloz Opublikowano wczoraj o 08:57 Autor Opublikowano wczoraj o 08:57 Z czego robicie olinowanie: wanty,sztag? Myślałem o lince stalowej 0.5mm w polietylenie ( taką mam 😃). A może plecionka wędkarska lub linka kevlarowa.
Grzesiek Opublikowano wczoraj o 09:07 Opublikowano wczoraj o 09:07 Ja robiłem sztag i wanty oraz achtersztag z linek od uwięzi ale kiedyś to było bardzej dostępne.Myślę ze spokojnie z plecionki jubilerskiej mozesz zrobić.Ważne abyś dobrze oczka pozarabial, bo tam Ci moze strzelić i obowiązkowo krętlik plus śruba rzymska.
CrazyTomas Opublikowano wczoraj o 13:29 Opublikowano wczoraj o 13:29 Kolego robloz dałem ci linka. Jak nie robisz redukcji to nawet najcieńsza z tych nierdzewnych jest o kilkaset procent wytrzymalsza niż potrzeba. Ucho zarobić to cienka rurka mosiężna i pozagniatać cienkimi kleszczami jak ustnik Biełomora. O kauszy można raczej zapomnieć. Kiedyś RB-Model robił, może coś im jeszcze na magazynie zostało.
robloz Opublikowano 9 godzin temu Autor Opublikowano 9 godzin temu Część mi znana, ale nie wiadziałem że tak się nazywa. W tej skali to raczej zbędna.
Rekomendowane odpowiedzi