Skocz do zawartości

Beszczelność nie ma granic... złodzieje również!


marcin133

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano
Ja używam demówki Qcad ... która jest darmowa ...

No, to ertmana to nie dotyczy :lol:

 

Niezbyt precyzyjnie się poprzednio wyraziłem.

Mniej mnie obchodzi do kogo modelmaniak pisze, tylko po co w taki sposób.

 

Ładnie załatwił sprawę pleses z tym nowym wątkiem.

Potem pięknie to podsumował MarekJ.

I zaraz potem ktoś z biorących udział w dyskusji ma zamknąć mordę :lol: :cry:

Opublikowano
Mniej mnie obchodzi do kogo modelmaniak pisze, tylko po co w taki sposób.

 

Bo to jedyny sposób na obłudę wyrażaną w wypowiedziach "wielce zaangażowanych" strażników praw autorskich...

 

 

P.S.

(...)Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień...

Opublikowano

Ja bym chciał jeszcze jedno w temacie powiedzieć :

 

Autor planu udostępnił go za darmo w sieci a ktoś na tym pieniądze próbuje zarabiać, a cena nawet windows'a {300zł} jest zaporowa dla Kowalskiego a co dopiero corela {~900zł} albo AC {~5000zł} ...

 

Tak jak ktoś kazał by tobie płacić za powietrze które jest "darmowe"...

 

Nasze działania maja na celu pokazanie ludziom że te powietrze {plany} można mieć za darmo ...

 

Problem oprogramowania proponowałbym przenieść do innego wątku ...

Opublikowano

(...)Kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień...

 

Autor tych słów, tuż po ich wypowiedzeniu, oberwał dużą "brukówką" w kolano... zniesmaczony odwrócił się i wyrzekł: "Matka! Z tobą zawsze są jakieś problemy".

Opublikowano

WITAM wszystkich modelarzy chciałbym dokonać pewnego sprostowania w waszej debacie otór ogólnie wiadomo(choć widać że nie wszyscy są uświadomieni) czym są prawa autorskie.

Opublikowanie efektów naszej pracyi udostepnienie ich za darmo pozbawiam nas ubiegania się o patent.

Więc jeśli nie posiadamy na to patentu a kosztuje on kilka tysięcy złotych gdyż samo przygotowanie dokumentów do urzędu patentowego kosztuje ponad tysiąc. ponadto jeśli jesteśmy załóżmy z anglii i nie chcemy aby nasz patent był stosowany w Polsce to musimy wykupić go również na ten kraj co oczywiście wiąże siż z kosztami. To nie wszystko bo maksymalny okres ochrony to od 5 do 20 lat zależy na co no chyba że to logo firmy wtedy bezterminowo, a każdy kolejny rok ochrony kosztuje dużo więcej od poprzedniego. więc każdy może sprzedawać nasz produkt jeśli nie mamy na niego patentu nie mamy patentu na dany kraj, lub patent wygasł

Opublikowano

Czyli Romku, co? Jeśli dobrze rozumię: mam coś legalnie kupionego, np. film na DVD, znudził mi sie i chciałbym go komuś dalej odsprzedać. Chyba mogę? To w końcu moja własność legalnie w sklepie kupiona... i mogę z nia zrobic , co mi się tylko podoba.

Opublikowano
Czyli Romku, co? Jeśli dobrze rozumię: mam coś legalnie kupionego, np. film na DVD, znudził mi sie i chciałbym go komuś dalej odsprzedać. Chyba mogę? To w końcu moja własność legalnie w sklepie kupiona... i mogę z nia zrobic , co mi się tylko podoba.

 

Uruchom film - na samym początku bedziesz miał warunki licencji - tam doczytasz co Ci wolno a co nie.

Opublikowano

A faktycznie, czytałem. Pisze, do użytku własnego... Ale troche głupio, że nie mogę dalej odsprzedać swojej właśności..., której co prawda nie wymyśliłem, nie wyprodukowałem, ale ją legalnie kupiłem. Ekstrapolując takie rozumienie własności, mogło by mi ono np. zabraniać odsprzedania "Modelarza" czy innej gazety. Skomplikowane to i zawiłe...

Opublikowano

Różne są umowy licencyjne, niektóre umożliwiają dalszą odsprzedaż (np. programy komputerowe) wszakże warunki takiej odsprzedaży są bardzo precyzyjnie sformuowane.

Opublikowano

Najprawdopodobniej (nie chcę mówić napewno ponieważ niepotrafie teraz odszukać źródła skąd to wyczytałem) można wykonać kopię filmu, muzyki, programu itp. (nie koniecznie w tym samym formacie) w celach zabezpieczenia oryginału. Kopię wykonać można jedną dla własnego użytku no i oczywiście trzeba posiadać oryginał. Nie wiem czy do końca to prawda może ktoś sprostuje.

 

Już znalazłem:

 

Pamiętaj, że pliki objęte prawem autorskim wolno zgrywać z sieci jedynie, jeżeli posiada się w domu ich oryginalną wersję, a ściągniętą kopię będzie się traktować jako zapasową.

 

Cytat ze strony: www.osloskop.net

 

 

Marku świat dopuszcza handel (odsprzedaż) oryginałów więc myślę że to akurat można zrobić legalnie?. I jeszcze taki cytat z Wikipedii:

 

Dla użytku osobistego wolno korzystać bez zgody twórcy utworu i nieodpłatnie z pojedynczych egzemplarzy utworu rozpowszechnionego, tzn. takiego, który za zezwoleniem twórcy został udostępniony publicznie (wyjątki: utwór architektoniczny i architektoniczno-urbanistyczny, programy komputerowe). Zakres podmiotowy prywatnego użytku obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. Oznacza to na przykład, że można pożyczać płyty swoim kolegom, ale nie można wymieniać się płytami w ramach "klubu miłośników muzyki", jeśli nie wszyscy członkowie się znają i utrzymują ze sobą stały kontakt.

 

Tak naprawde to bardzo to zawiłe .....

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.