Pierwszy model na prezent (dla męża)

[nielotka]

Pada mam, to może na początek wystarczy.

[szpachla]

Byłam jeszcze w sklepie modelarskim i tam też usłyszałam, że Pioneer najlepszy na początek, więc kupiłam to: http://abc-rc.pl/p/176/2982/model-pioneer-1400mm-trenerek-rtf-kompletny-zestaw-modele-do-fpv-fpv-i-akcesoria.html  Mam nadzieję, że dobre:) Urodziny 3 stycznia, więc napiszę jaka była reakcja:) A potem rzeczywiście trzeba będzie podjechać do Kęt, co by falstartu nie zrobić. Fajnie, nie mogę się już doczekać

A, i pytanie odnośnie symulatora - to co mam dokupić, żeby można było na komputerze poćwiczyć?

 

 

Szczerze?

 

Gorzej już chyba wybrać nie można.

 

Jak się nie zna to właśnie kończy się z takim szrotem

za 500 PLN.

[Konrad_P]

Szczerze?

 

Gorzej już chyba wybrać nie można.

 

Jak się nie zna to właśnie kończy się z takim szrotem

za 500 PLN.

Szczerze!!

Jak się nie znasz i nie masz nic do powiedzenia to siedź cicho i się nie odzywaj.

[Wodzu 7]

Witam.

Jak na początek to wybór uważam za bardzo dobry.Niska cena,odpowiedni model do nauki,wszystko w zestawie.Tylko latać i jak najmniej naprawiać.

Pozdrawiam Wojtek.

[nielotka]

Prezent wręczony - mina bezcenna Radość była duża Dzięki za wszystkie podpowiedzi!

[Konrad_P]

No to teraz niech kolega małżonek   zapisze się na forum, założy temat o pierwszym składaniu modelu a będziemy chętnie i z przyjemnością podpowiadać co i jak żeby błędów nie było. 

Po złożeniu wizyta na lotnisku u chłopaków i pierwszy oblot.

[Grubyzzz]

bardzo dobrze wybrałaś to też był mój pierwszy model i jest to chyba najlepszy wybór. Jakby co to zapraszam do Żywca to polatamy trochę

[nielotka]

Już zapisany Czeka na pełną aktywację konta:)

bardzo dobrze wybrałaś to też był mój pierwszy model i jest to chyba najlepszy wybór. Jakby co to zapraszam do Żywca to polatamy trochę

 

Chętnie:) A zimą też latacie przy znośnej pogodzie?

[robertus]

Tylko, żeby nie było mrozu. Jak palce nie marzną to można latać na okrągło.

[idfx]

Polatalem dobre 25 minut przy -6 ostatnimi dniami i było ok - dopóki nie przestałem ;-) jak to mi znajomy powiedzial, emocje rozgrzewają. Gorzej juz jak się potem wsiadzie w rozgrzane auto. Śpiączka murowana, ale i tak warto :-)

[Grubyzzz]

Ja latam prawiecodziennie