Skocz do zawartości

"strojenie" anteny GP 1.2 GHz


sagitt

Rekomendowane odpowiedzi

To jest wersja "naukowa" anteny. Po prostu z długiej chwili, po przeczytaniu wielu postów na temat anten, spróbowałem jak to wyjdzie. Dzięki wam trochę mi się rozjaśniło pod czapką. Na razie nie ma wielkiej sprawy, ucząc się latać koło nogi realizuję "marzenia o lataniu". FPV to dla mnie przyszłość, może jak się zrobi cieplej, i na pewno najpierw większy problem będzie z pilotem niż z zasięgiem.

Użyłem kabla RG-174, ale to tylko 2 cm :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku .. wiem, że nie darzysz mnie sympatią, ale z bólem serca muszę Ci bić brawa ! Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na tak ważny aspekt "jak juz latacie z aparatura nadawcza, ktorej nie mozna uzywac (zgodnie z prawem)" :)

 

Jestem krótkofalowcem od x lat i muszę przestrzegać wszelkich norm i standardów co do emisji fal, czy to na 1.8 MHz czy na 432 czy wyżej. Dbam o to, testuję, pomiartuję. Od kilku lat jednak fale radiowe są tak zasyfione, że aż się odechciewa bawić w to hobby. Pierwsze zło WiFi + "dopałki" czyli fachowo nazywane, może już przeniesione w zapomnienie określenie - wzmacniacze.

 

Druga rzecz ... szerokość pasma / kanału jednego transmitowanego sygnału. Niestety w walce z zakłóceniami i konkurencją producenci ją nielegalnie poszerzają jednocześnie rozciągając widmo sygnału. 

 

To jeszcze nic .... najgorsze są harmoniczne !!

 

Panowie od FPV z nadajnikami i wzmacniaczami. Nie zapominajcie, że generujecie harmoniczne. To, że nadajecie na 1.2 GHz nie oznacza, że na tym koniec i nikomu nie szkodzicie. Nadając jednocześnie nadajecie na 0.6 GHz, 0.3 czy niżej (wielokrotność długości fali 1/2 1/4 5/8 3/4 itp.). Oczywiście każda harmoniczna emitowana jest z mniejszą mocą, ale zakłócenia wciąż pozostają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nigdzie nie pisałem że Cie nie lubię. Nie lubiłem funkcji która pełniłeś. Bo...początkujący modelarz nie powinien być moderatorem. Z wielu względów. Takie moje widzimisię. Jeśli Cie uraziłem - to przepraszam. I lepszy był by napis Nie MORDUJĘ !!!! :) Sorki za OT

 

PS. teraz już mógłbyś byc ostrożnym moderatorem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego są ustalone pewne przepisy, które "latacze" FPV nagminnie łamią. Bez obaw zegarki czy routery tych wartości nie przekraczają ..

 

EDIT:

 

W prockach nie ma zegarów ... są to zewnętrzne generatory taktujące procesory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób chciał byś osiągnąć odległości ~15km bez łamania prawa ? Ty nie łamiesz prawa w żaden sposób ? 

 

EDIT:

Przecież wiesz o co mi chodzi więc nie czaję Twojego poprawiania mnie, zakładam że będę na forum modelarskim gdzie każdy jest obyty z techniką w jakimś tam stopniu mogę pisać skrótowo ...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

khmmm ... no to ja już na tym zakończę ten temat .. 

 

A jak byś chciał dojechać do Gdańska z Warszawy w godzinę ? Pedał gazu na maxa i jazdaaa !! 

 

EDIT:

 

Prawa radiokomunikacyjnego nigdy nie złamałem, bo je szanuję ... a Wam by się przydało je chociaż w połowie poznać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w pasmie 2,4G nie jest wymagane pozwolenie na urządzenia nadawcze o mocy powyżej 10 mW? Moduły w naszych nadajnikach mają zwykle 60 lub 100 mW. Jak to się ma do obowiązujących przepisów? A może coś się w tym zakresie ostatnio zmieniło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem na strony UKE. Według znalezionych tam informacji, 2,4G nie jest przeznaczone do sterowania modeli. Są tam jedynie nasze stare pasma z mocą dopuszczalną 100 mW e.r.p.

2,4 G  (bez zezwolenia) jest przeznaczone dla urządzeń ISM (Industrial, Scientific, Medical)., przy czym tylko mała część tego zakresu dopuszcza 100mW (cały zakres ma 10 mW). Nie ma tam mowy o modelach zdalnie sterowanych. To jak to właściwie jest z naszymi zabawkami?

Czytałem dokument z tej strony:

http://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=12366

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogadał głuchy z niemową. Grzecznie tłumaczy się, że jeśli już muszą łamać prawo, to nie chociaż, co poniektórzy domorośli latacze FPV nauczą sie stroić urządzenia nadawcze, tak żeby jak najmniej niepotrzebnego śmietnika generowali. A odpowiedź jak od kingkonga...uuuułłee ... zegary w procku. Rzeczywiście rewelacyjne porównanie. Ale przynajmniej sie dowiedziałem że zegar w procesorze emituje fale radiowe z mocą ponad 100mW (i pewnie ma antenę)...brawo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka mała ciekawostka powiązana z przestrzeganiem przepisów w Polsce choć niezwiązana z modelarstwem ani radiokomunikacją  http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20141215/BYDGOSZCZ01/141219529 Ten kto chce być w pełni legalny ma "u nas" trudne życie. Przepisy powinny być jednak sensowne i tworzone dla ludzi a nie dla urzędasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.