cZyNo Opublikowano 26 Grudnia 2014 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Więcej tu doświadczenia eksploatacyjnego i warsztatowego niż obliczeń. W Krakowie koledzy bez gwizdów i świstów hałasu i drwin wykonują węglowe przestrzenne bagnety i chętnie mówią co i jak. I to prawda. Nie obliczenia tylko doswiadczenie i wiedza przy pracy z takimi materiałami. Na forum niewielu piszących kolegów taką wiedzę i doswiadczenie posiada. A Jan dopiero ją zdobywa bardzo małymi kroczkami. Bagnet mozna zrobic-ale trzeba wiedzieć jak. Z drugiej strony po co? Jeden bagnet robic nie ma sensu. Trzy - ok, ale...Po hipotetycznym trzecim złamaniu bagnetu Toxica model bedzie tak pogruchotany ze nie da sie go naprawić wiec ruszanie z robieniem bagnetu od podstaw dla siebie nie ma sensu. Zanim sie nauczysz, to koszty przedsięwzięcia beda wyższe niz koszt zamówionych nowych bagnetów (dobry wegiel tani nie jest). Nie mówiąc o czasie.. Chyba ze to jakis egzotyczny model do którego nikt juz nie robi części.
janegab Opublikowano 26 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2014 I to prawda. Nie obliczenia tylko doswiadczenie i wiedza przy pracy z takimi materiałami. Na forum niewielu piszących kolegów taką wiedzę i doswiadczenie posiada. A Jan dopiero ją zdobywa bardzo małymi kroczkami. Bagnet mozna zrobic-ale trzeba wiedzieć jak. Z drugiej strony po co? Jeden bagnet robic nie ma sensu. Trzy - ok, ale...Po hipotetycznym trzecim złamaniu bagnetu Toxica model bedzie tak pogruchotany ze nie da sie go naprawić wiec ruszanie z robieniem bagnetu od podstaw dla siebie nie ma sensu. Zanim sie nauczysz, to koszty przedsięwzięcia beda wyższe niz koszt zamówionych nowych bagnetów (dobry wegiel tani nie jest). Nie mówiąc o czasie.. Chyba ze to jakis egzotyczny model do którego nikt juz nie robi części. Jurku postaram sie byś sprawdził wytrzymałość bagnetu tego i owego...a doświadczenie modelarskie już zdobywalem jak bujaleś u mamusi w chmurkach. Latanie Jurku to nie wszystko . Najwiekszy szacunek dla modelarza ,który wykonuje swoje be-be od projektu -budowy do końca. .do milego.. "POLOKI' to nabardziej niezadowolony naród wszystko im żle jak gacie za ciasne tanczyć nie mogą jak za lużne gubią klejnoty co za gady...Objechałem dziś 2 kopalnie ..następne super miejscowki.. fotki zamieszczę pozniej
BRoman Opublikowano 26 Grudnia 2014 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Do jakiego specjalisty mam się zgłosić ? Takiego co ustawia ego na prawidłowym poziomie. Wybrałeś opcję 2 więc szanse masz bo na zaproponowanej wysokości tlenu mało i model słabo widać... 1
Shock Opublikowano 26 Grudnia 2014 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Dajcie spokój chociaż w święta... Bagnet naprawiony,model lata,właściciel zadowolony ,czego chcieć więcej ? Czy to poprawne czy nie ? jak to mówią - wolność Tomku w swoim domku ... 1
janegab Opublikowano 26 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2014 Dajcie spokój chociaż w święta... Bagnet naprawiony,model lata,właściciel zadowolony ,czego chcieć więcej ? Czy to poprawne czy nie ? jak to mówią - wolność Tomku w swoim domku ... Prawda..wspomnienie z klifu ..LATO http://postimg.org/image/wqugkl38p/
cZyNo Opublikowano 26 Grudnia 2014 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Janku - wciąż się uczysz laminatów węglowych. Ale nie bierz tego do siebie - każdy z nas się wciąż uczy, a zanim zostanie biegły w sztuce musi czasami sporo wody upłynąć. Ja nie jestem i nie potrzebuje tego. Ale co jest dobre czy złe dla mojego modelu wiem i opisuje tu i tam. Akurat tu jestem trochę przed Tobą I jestem bardzo zadowolonym facetem Rafale - tak. I Jan lata z bagnetem. Jego modele, jego ryzyko i taką podjął decyzje. I z tym nie polemizuje. Ale Tomek z domku nie powinien propagować swoich domowych sposobów jako dobre rozwiązanie - tymczasowe i do pewnych warunków będzie może ok. Ale po takiej naprawie nie będzie miał właściwości nowego bardzo istotnego elementu tego typu modelu. I tyle.
Shock Opublikowano 26 Grudnia 2014 Opublikowano 26 Grudnia 2014 To oczywiste Jurek co piszesz .Ja po prostu nie rozumiem po co 5 stron przekonywać się czy to poprawne,poprawne ale nie zalecane,nie zalecane ale nadające się do użycia.. Popieram tylko nowy bagnet ale nie wykluczam też takiej naprawy i latania na półgwizdka przez jakiś czas... Tworzenie z tego tematu epopeji na prawie 6 stron jest zabawne Może się okazać iż Jan będzie latał do "śmierci" modelu na tym bagnecie...a czy ona przyjdzie za długi czas czy przy większym szybszym nawrocie to już inna bajka . 2
janegab Opublikowano 26 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 26 Grudnia 2014 To oczywiste Jurek co piszesz .Ja po prostu nie rozumiem po co 5 stron przekonywać się czy to poprawne,poprawne ale nie zalecane,nie zalecane ale nadające się do użycia.. Popieram tylko nowy bagnet ale nie wykluczam też takiej naprawy i latania na półgwizdka przez jakiś czas... Tworzenie z tego tematu epopeji na prawie 6 stron jest zabawne Może się okazać iż Jan będzie latał do "śmierci" modelu na tym bagnecie...a czy ona przyjdzie za długi czas czy przy większym szybszym nawrocie to już inna bajka . Rafale Ty nic nie rozumiesz Jurek to jak kogut ..łeb mu sie utnie i tak bedzie biegal...ale to super cecha wojownika ..tak trzymać.. jest wesoło..chcialem zamiescic fotki nowych miejscowk a tu aparat KAPUT.."błąd obiektywu".. Pytanie do Jurka bo to latacz doskonaly..Który model i dlaczego ..jest lepszy...TOXIK czy RESPEKT.../ toxikiem latanie to rozkosz ..respekta o malo nie kupilem a nabył Antoś z 3city 1
cZyNo Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Pytanie do Jurka bo to latacz doskonaly..Który model i dlaczego ..jest lepszy...TOXIK czy RESPEKT.../ toxikiem latanie to rozkosz ..respekta o malo nie kupilem a nabył Antoś z 3city Oba modele (czyli nowy Toxic-nie Janka- i stary i nowy Respect) latają inaczej i do tego bardzo dobrze. Respect lata rewelacyjnie, ale trzeba go pędzić, a Toxic lata zawsze gdy wyjmie sie go z wora i nie wolniej od Respecta Nowy Toxic i nowy Respect są modelami uniwersalnymi. Na takich górkach jak Ty masz, oba będą latały równie szybko. Ale nie na pusto - potrzebują balastu;) Ja nie wiem który wybrać, dlatego mam wszystkie trzy I w tym sezonie nie planuje zmian. Popieram tylko nowy bagnet ale nie wykluczam też takiej naprawy i latania na półgwizdka przez jakiś czas... Latanie na pół gwizdka? Toxiciem? To lepiej se do tego Easyglidera kupić Albo masz taki model i popierdzielasz bo do tego ten model jest stworzony, albo jesteś pozer bo masz taki model i się wozisz na pół gwizdka. Na pół gwizdka to można chwile sie relaksowac pomiędzy szybkimi przelotami. Cała dyskusja była nt. bagnetu do modelu do szybkiego latania F3F. Jeśli nie latasz agresywnie tylko pyr pyr, nie latasz na wyciągarce, lub latasz całkiem innym modelem to bagnet możesz naprawiać sobie jak chcesz. Ale wtedy po co przepłacać kupując Toxica czy coś podobnego?
Shock Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Latanie na pół gwizdka? Toxiciem? To lepiej se do tego Easyglidera kupić Albo masz taki model i popierdzielasz bo do tego ten model jest stworzony, albo jesteś pozer bo masz taki model i się wozisz na pół gwizdka. Nie zgadam się ..to że masz Ferrari czy Lambo lub Porsche nie oznacza że masz jeżdzić na maxa jak świr, jest też tzw lans .Powyżej piszesz że to modele uniwersalne a więc ?? Model uniwersalny lata i zawodniczo i potrafi łapnąć termikę,pozwala wozić się po niebie..Jeśli tak nie jest i one latają tylko dzięki prędkości i sporemu wiaterkowi pod skrzydła to takie one fajne nie są.. .Oprócz czysto wyczynowego latania w Twoim przypadku jest i też rekreacja (może zapomniałeś co to ?) i w tym kontekście napisałem o lataniu na półgwizdka przez jakiś czas (co Ty pominąłeś w cytacie) w oczekiwaniu na nowy bagnet .
cZyNo Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 jesli w oczekiwaniu na nowy bagnet to ok - bio nie zrozumiałem. Tox jest uniwersalny bo musi z założenia. W termice można latać, ale...nie za długo. potem sie chce nim pędzić. w góre i w dół. Jeśli ktos nastawia sie głownie na termike to nie ta zabawka. Dla przypomnienia zacytuje konstruktora, czyli człowieka który stworzył pewne założenia dla tego modelu-to odnosnie wersji elektro, ale tyczy sie to równiez wersji bezsilnikowej: "Michał nie zrobi sobie lżejszego modelu... Michał zrobi sobie mocniejszy/sztywniejszy model...Bo widzę to tak: przy takich mocach napędów, Toxic nie jest przeznaczony do startów w zawodach F3E ( chyba, że wieje ponad 10 m/s). Ten model ma dostarczyć maximum adrenaliny pilotowi. Czyli 7-8 sek. pionowego wznoszenia, półpętla na gazie i pion w dół. 300 km/h wyrwanie na 15 metrach na plecy i trzy bazy "na prędkości" - ale będą się kolana trzęsły."
cZyNo Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Michał ma za wolne serwa. Nie da rady
janegab Opublikowano 28 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2014 o toxikach które mam a to wersje już retro i używane mogę pisać same SUPERLATYWY a uczynie to taaaaak. .http://postimg.org/image/cxnitxwjr/ Jutek miałes napisac TOXIK-RESPEKT ...który lepszy i dlaczego...
BRoman Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Ja mam kilka. Moge pożyczyć Aby nie zardzewiałe ? Preferuję od triochlieniejki
cZyNo Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Napisałem Janie wyżej Zardzewiały tez sie znajdzie
BRoman Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 a uczynie to taaaaak. .http://postimg.org/image/cxnitxwjr/ To już wiem czemu ten wątek się ciągnie jak wieczorne rozmowy. Jeszcze we szkle dno się nie okazało..................
janegab Opublikowano 3 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2015 Dziś przetestowałem naprawiany bagnet toxika przy full balascie i wietrze 16-17 m/s były lambady w powietrzu ...żadnych niepożadanych objawow na bagnecie,..
Rekomendowane odpowiedzi