Paweł Prauss Opublikowano 24 Stycznia 2019 Opublikowano 24 Stycznia 2019 Ooo to widzę, że w wojsku kolega nie był , w ten sposób zabezpiecza się prawie wszystko, co nie lubi wody. Prezent to 2520 sztuk amunicji 7,62x25 do pistoleciku który posiadam czyli CZ-52 (bo już mi się pestki powoli kończyły, a strzelać się chce). Co do zabezpieczenia w konserwie, to lepszego chyba nikt nie wymyślił, przetrwa prawie wszystko, z długotrwałym pobytem pod wodą również. 1
Irek M Opublikowano 24 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 24 Stycznia 2019 No i już w XIX wieku tak przechowywano/transportowano amunicję.Paweł trochę to trwa ale jedną gilzę muszę wykonać by wszystkie wymiary, które podam były właściwe.Tak wyglądały strzelania z próbnych gilz. akurat na filmie tak długo wyciągałem ją po strzale https://www.facebook.com/irek.modrz/videos/2121994881173078/?t=17
Irek M Opublikowano 1 Lutego 2019 Autor Opublikowano 1 Lutego 2019 I znowu jakiś dowcipniś podrzucił mi żelastwo na wycieraczkę . Tym razem to coś ciekawszego; karabinek z Liege dla armii szwajcarskiej M1817/42 cal .69 I jakby co to jest użytkowym oryginałem czyli ma prawie 200 lat, a jednak można z niego strzelać i zrobię to w poniedziałek. Gdy Szwajcarzy przezbrajali się na nowszą broń to karabinki te odsprzedali między innymi konfederatom w okresie wojny domowej. Tak więc mam już karabinki obu stron
Irek M Opublikowano 5 Lutego 2019 Autor Opublikowano 5 Lutego 2019 Wczoraj trochę postrzelałem z tego 177 letniego staruszka. Wszystko jest na swoim miejscu i u niego i u mnie . niestety spust jest tak twardy, że w pozycji gdy oba łokcie oparte są np. na stole trudno jest nacisnąć na spust. Na filmie widać , że i w pozycji bez podpórki też jest problem z jego naciśnięciem.https://youtu.be/KDO5x5AeVdQ Kilka fotek: Trafienia na tarczy to te otwory w czerwonej obwódce.
Emhyrion Opublikowano 6 Lutego 2019 Opublikowano 6 Lutego 2019 Bo to był karabin produkowany z myślą o alpejskich góralach i miał strzelać wtedy, gdy to było konieczne... Pamietam jak kiedyś dałem postrzelać znajomemu rolnikowi z mojej wiatrówki Steyr. W nic nie mógł trafić właśnie dlatego, że co tylko położył palec na spuście to padał strzał. Dla mnie był wyraźny opór, on go nie czuł w ogóle. A i tak w poròwnaniu z kilkoma innymi kolegami ustawiłem bardzo twardy spust Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Irek M Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Opublikowano 6 Lutego 2019 Paweł - zdziwiłbyś się gdybyś wziął go do ręki . Może faktycznie mam za delikatne dłonie do niego . Ale jeśli będziesz w 3city to i postrzelasz sobie nie tylko z niego. Gdzie wyczytałeś tę informacje, że dla górali? Nic nie mogę trafić w necie poza informacja kolegów, iż belgijski wyrób dla Szwajcarów. Ci zaś w odpowiednim czasie pozbywali się go odsprzedając miedzy innymi konfederatom
Emhyrion Opublikowano 6 Lutego 2019 Opublikowano 6 Lutego 2019 A Szwajcaria to gdzie leży? W Alpach czy na Żuławach? Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Irek M Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Opublikowano 6 Lutego 2019 Broń sprzedawana była również konfederatom w czasie wojny secesyjnej. Ilu z nich było góralami ?
Emhyrion Opublikowano 6 Lutego 2019 Opublikowano 6 Lutego 2019 Pisałeś o odsprzedaźy, zmyliłeś mnie. Myślałem, że najpierw je produkowano z myślą o góralach Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Irek M Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Opublikowano 6 Lutego 2019 Dobrze myślałeś i nie zmyliłem. Najpierw Belgowie wyprodukowali dla Szwajcarów. O tym świadczą punce szwajcarskie. Gdy uznano, że są już przestarzałe to jak każde inne państwo odsprzedawali gdzie się dało. W ten sposób trafiły między innymi do konfederatów. Tak pisałem wcześniej.
Emhyrion Opublikowano 7 Lutego 2019 Opublikowano 7 Lutego 2019 Czyli jednak robione dla górali. I to takich, co żadnej wojny nie widzieli, więc nie dziwne, że tak ciężko spust chodzi. No i przy okazji wyjaśniła się zagadka przegranej Południa. Jak mieli wygrać strzelając z karabinòw z tak twardym, nieprecyzyjnym spustem? A tak swoją drogą to on powinien w muzeum leżeć a nie na stole na strzelnicy. Skąd Ty go wytrzasnąłeś? Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Irek M Opublikowano 7 Lutego 2019 Autor Opublikowano 7 Lutego 2019 Ale co za radocha gdyby w muzeum wisiał,stał,leżał? A jak strzelam to wielu ma frajdę. Radę, pisząc na tablecie nie mogę wstawić uśmiechów. 1
Irek M Opublikowano 22 Lutego 2019 Autor Opublikowano 22 Lutego 2019 Efekt użycia gilz mosiężnych po zmniejszeniu dawki prochu z 37gr do 31gr. 1
J-23 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 łał, ale ten bagnet jest wielki można by trzech konfederatów na raz na rożen nadziać
Irek M Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Długość bagnetu typowa dla tego okresu - ok 57cm. karabin to Remington Zouave .58. Jutro miałem testować ale strajk niestety...
MareX Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 No, ale jak strajk, to masz zupełne wolne? Chyba, że organizujesz zajęcia zastępcze dla dzieciaków. Wtedy pełna jasność. :-)
Irek M Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Marek - jak to wolne? Jak strajk to wszyscy strajkujący muszą być od 8 do 16. Zajęcia opiekuńcze jeśli przyjdą dzieci to prowadzą łamistrajki.
MareX Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Opublikowano 7 Kwietnia 2019 Irku! Nie znam się zupełnie na strajkach, bo większość swego życia zawodowego spędziłem "na swoim" i u siebie zawsze mogłem sobie postrajkować do oporu, ale jakoś tak, nie koniecznie...strajkowałem. Nie wiedziałem, nie przyszło mi do głowy, że na czas strajku trzeba być cały czas w miejscu pracy. Tak jakoś błędnie skojarzyłem, że jak jest strajk, to nie przychodzę do roboty i spoko. Przepraszam i życzę osiągnięcia celu.
Irek M Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2019 Nareszcie mój Zouave przewietrzył się. Jak to karabinem wojskowym lekko nie było; naprędce zamocowana wyższa muszka oraz trytkami diopter . Pierwsze 9 strzałów to wszystko w obwódkach czerwonych. Okazało się, że strzela za wysoko i mocno w lewo ale ze skupienia jestem bardzo zadowolony bo opinie o tym karabinie są takie, że kule latają wszędzie tylko nie do tarczy
Rekomendowane odpowiedzi