Krzysiek67 Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2015 Cześć. Z owiewką to miałem dylemat, ponieważ powierzchnia styku z kadłubem jest bardzo mała. Ostatecznie zmatowiłem papierem ściernym wewnętrzny brzeg owiewki, o szerokości ok 2mm, i przykleiłem klejem, którym sklejany był cały model - Pattex Universal Classic. Potem z zewnątrz poprawiłem jeszcze delikatnie rzadkim cyjanoakrylem, uważając aby nie powstały na owiewce zamatowienia od CA. Na razie wszystko dobrze trzyma się kupy i mam nadzieję, że tak zostanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek67 Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Witam. Prace przy modelu posunęły się troszeczkę do przodu. Przy pomocy białego pisaka olejowego poprawiłem niedoróbki, które zostały po aerografie i dokończyłem malowanie oznaczeń. Następnie zacząłem wykonywać linie podziału blach, na razie na kadłubie i jednej połówce steru wysokości, aby zobaczyć co z tego wyjdzie. tak to wygląda. Wykonałem też w paru miejscach na kadłubie imitację przetarć i odprysków lakieru i muszę przyznać, że nie jestem zbyt zadowolony z efektów. Podpowiedzcie Koledzy jak to robicie, aby efekt był bardziej naturalny? Ja rozmazywałem palcem naniesioną farbę, lub napuszczałem z pisaka trochę farby na palec i dotykałem modelu, ale chyba nie za bardzo mi to wyszło. Jak zrobić aby wyglądało to bardziej realistycznie? Z góry dziękuję za pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
endriuRC Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2015 No troszkę nie fajnie to wygląda, jak odbite palce umazane z farby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2015 Metoda "suchego pędzla". Pędzel zanurzony w metalicznego koloru farbie, wycierasz niemal do sucha w chusteczkę, ręcznik papierowy i "topujesz" - uderzasz z góry. Masz stopniowy wcierać pigment. Granice przetarć będę płynne, łatwo stopniować efekt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekK Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 I pamiętaj, że najczęściej obicie zaczyna się od krawędzi płatu poszycia, lub jest wydeptywane na skrzydle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Najlepiej bazować na zdjęciach. Wyobraźnia potrafi zaprowadzić na manowce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Tak czy inaczej, samoloty bazujące na lotniskowcach w końcówce wojny, czy potem jak już pokój zapanował, nie były tak intensywnie eksploatowane i siłą rzeczy nie były już tak porysowane i poobijane jak Wildcaty czy Corsairy stacjonujące na lotniskach polowych na Guadalcanal. (no chyba, że mówimy o tych, które latały we francuskiej marynarce... http://www.warbirdregistry.org/f8fregistry/images/f8f-122095-WRG-0015904.jpg ) Póki co ten Bearcat wygląda, jakby się przeturlał parę razy po pokładzie lotniskowca. Za dużo tych obdrapań i na zbyt dużej powierzchni. Wojenny: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/1/17/F8F-2P_VC-62_CVB-41.jpg i powojenne: http://www.almansur.com/jollyrogers/f8f2mar1949.jpg Zadbane, bezwypadkowe, igła, Niemiec płakał jak sprzedawał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek67 Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Koledzy, bardzo dziękuję za rady, rzeczywiście trochę za dużo tych obtarć, ale miałem do dyspozycji fotki właśnie takiego francuskiego, odrapanego Bearcata. Samoloty z fotki na lotniskowcu faktycznie wyglądają jak nówki. Dziękuję za naprowadzenie mnie na właściwe tory i biorę się za poprawki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek67 Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Witam. Dokonałem poprawek śladów eksploatacji na kadłubie i zanim zacznę prace przy reszcie modelu, oceńcie koledzy fachowym okiem, czy tak ma to mniej więcej wyglądać. Wszelkie podpowiedzi i krytyka mile widziane . Pozdrawiam Krzysiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Przemyśl, skąd w takim a takim miejscu ma być zdarta do gołej blachy farba. Rozmyj krawędzie (albo płynne, łagodne od przetarć, albo zwykła odpryski ale o krawędziach bardziej postrzępionych, nieregularnych). Tak bym widział same przetarcia i odpryski: Jednak to i tak przerost formy, bo błyszczące lakiery NAVY niszczyły się znacznie wolniej niż matowe. Największą dewastację powodowała sól morska, doprowadzając do zmatowienia powłoki. Goła blacha spod farby "wyglądała" w nielicznych egzemplarzach, zazwyczaj na skrzydłach, wokół luków inspekcyjnych, gdzie buciorami stawała obsługa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekK Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Jest dobrze. Wiadomo, że musi być przerysowane, bo inaczej nie będzie widać na Esiaku... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek67 Opublikowano 3 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2015 Witam. Budowa Bearcata wreszcie zakończona . Stwierdziłem, że nie będę jednak bawił w nanoszenie śladów eksploatacji, bo coś nie za bardzo mi to wychodzi i tylko ciągle coś poprawiam, a tu chciało by się polatać. Tak więc dokończyłem rysowanie linii podziału blach i w paru miejscach przybrudziłem model aerografem. Mam nadzieję, że w miarę dobrze to wyszło, a tak prezentuje się Bearcat gotowy do lotu. Gotowy do lotu model waży 416g, zamontowałem następujące wyposażenie: Silnik Turnigy 2830 1000kV Regulator 30A Serwa 3 x HXT 900 Odbiornik FrSky 4-ro kanałowy Śmigło GWS 9x5 lub 10x6, zobaczę które będzie lepsze Pakiet Zippy Compact 1300mAh Teraz czekam na wolny dzień i pogodę aby dokonać oblotu, jakiś film z tego wydarzenia również jest w planach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2015 Bardzo ładna maszyna. Powodzenia w oblocie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekK Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Rewelacja! Z umiarem i jest naprawdę dobrze! Rasowo wygląda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegasser Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Witam. Mi też się naprawdę spodobał Bearcat. Myślicie, że byłby dobrym wyborem na pierwszego ESA? (Oczywiście jeżeli trafi do oferty ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek67 Opublikowano 4 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 A jakie jest Twoje doświadczenie w lataniu i budowie modeli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek rokowski Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Krzychu rewleka! i aż prosi się o 4ro łopatowy wiatraczek zobacz na te ktre sa u mnei na stronie: one sa własnei pod silniki z kv ok 1000 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegasser Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Jezeli o budowe modeli to tylko klejenie zestawow plastikowych :/ ale z lataniem mam juz troche doswiadczenia (glownie pioneer 1400) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek67 Opublikowano 4 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Jak dajesz sobie radę z Pionierkiem, to myślę, że mógłbyś spróbować ESA. W końcu to też pianka i w razie czego łatwa do naprawy. Jeżeli zaś chodzi o budowę, nie ma w tym jakiejś wielkiej filozofii. Jak piszesz budowałeś dotychczas tylko plastiki, ale jak jesteś cierpliwy, dokładny nie będziesz się spieszył i podejrzysz relacje z budowy innych ESIAKÓW, których jest masa na Forum, to powinieneś sobie poradzić. Może tylko zastanów się nad trochę prostszym modelem z bardziej płaskim kadłubem, tym bardziej, że Bearcat to prototyp, jeszcze nie oblatany. Może też inni koledzy coś Ci doradzą, nie spiesz się, bo pośpiech to zły doradca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vegasser Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Dzieki za podpowiedź. Mam nadzieję, że znajdę coś dla siebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi