Klatki...

[micro]

Jedno co mi przychodzi na myśl to, że masz kota na punkcie swoich kotów :-)))

Też mam w domu kocicę 

I nie tylko Ty    .

[TeBe]

Skończyłem. Koty zachwycone :-)

 

 

 

 

[bart07]

Nawiązując do innej Twojej opowieści, oczekuj smutnych gości, jak ktoś życzliwy doniesie, że zrobiłeś wybieg dla "tygrysów"

[Elkojote]

Wybieg spoko ale życie na wsi ma też swoje plusy

 

[MareX]

Także pomyślałem o tych bardzo życzliwych i jakże "przepełnionych miłosierdziem i umiłowaniem bliźniego" sąsiadach. Obym się bardzo mylił... 

[Paweł Prauss]

A to moja Kika, wbrew pozorom żyje i ma się dobrze.

[idfx]

oooo Pawle, nie spodziewałem się, że i Ty ładna kotka, ale nie bądź skromny i pokaż inną fotkę bo wygląda jakby z asfaltu zebrana po wypadku Bez urazy proszę

 

Jak już o domkach, klatkach itp. to właśnie zamawiam to o czym od dawna marzyłem i postawię na ściętym konarze śliwki przed samym domem i blisko ogrodu

 

http://sklep-ogrodnik.pl/bbhouse-drewniany-domek-z-trzmielami-dla-dzialkowca-trzmiele-do-ogrodu-p-1994.html

[young]

Wow. ..aż musiałem sobie wygoglować jak wygląda trzmiel..Kacper powodzenia w zasiedlaniu już kwitnie więc pora.

[idfx]

To gatunek pszczoły, który potrafi zapylić więcej niż ona (ta "normalna") a nawet często wyrabia drogę do kwiatu by potem normalna pszczoła mogła się przedostać Ich życie nie jest jednak takie kolorowe .. na koniec sezonu zabijają matkę (królową) i wyznaczają nową. Potem wszystkie umierają oprócz matki, która po zimowej hibernacji zakłada nową rodzinę ... i tak w kółko, zupełnie jak z naszym życiem - czyli po co he he

 

Około 26-go maja otwieram hodowlę i zapodam jakieś fotki czy film bo sam jestem ciekawy i podekscytowany Najzabawniejsze jest to, że mam straszny lęk przed osami i szerszeniami. Jak miałem około 6 lat nadepnąłem na gniazdo os w ziemi i skończyło się w szpitalu. Do dziś panikuję na widok osy, ale zawsze miałem ogromny szacunek i uwielbienie do pszczół, bąków, trzmieli itp.

[Masło]

Ja czekam, aż moja eskadra trzmieli ruszy do akcji.

Jak rano otwiera się drzwi warsztatu, żeby je wypuścić, to już czekają na pasie.  W ciągu dnia startują i lądują na progu, potem skręcają i wzdłuż ściany idą spacerkiem do gniazda pod regałem. 

Jak na lotnisku po prostu. 

[idfx]

Czyli ma to sens ? Boję się, że mi robotnice uciekną, ale wszystko wyjdzie w praniu.

[MareX]

Ja też myślę intensywnie nad zdobyciem stosownego domku i założeniem hodowli.

Te stworzonka skutecznie eliminują wszelkie paskudztwa typu pszczoły, osy, szerszenie i inne trzmiele, o pająkach, kleszczach czy skorpionach nawet nie wspominając.  Będzie dużą przyjemnością patrzeć, jak co rano majestatycznie sobie kicają na polowanie, a wieczorkiem wracają, po dobrze spędzonym dzionku. Syte i najedzone do woli...

 

 

A tak całkiem na poważnie, to jeszcze takiej, autentycznie rudej żaby, nigdy wcześniej nie widziałem. Tutaj ten jej kolorek jest trochę zafałszowany, ale wierzcie mi - była urocza. Aż miałem ochotę ja w pyszczek pocałować, i a nuż by mi się w piękna księżniczkę przemieniła?...

[Henio]

Marek pocałujesz a to Ania Grodzka

[MareX]

Fakt!!! Taka opcja nie była brana pod uwagę.

[Elkojote]

 

 

Marek pocałujesz a to Ania Grodzka 

Teraz wygląda jak Ania !!! , .... w baśniach po pocałowaniu miało się zmienić w coś lepszego jak było , czy jak ???

[robertus]

My mamy inne zwierzaki w ogrodzie.

Nawet czasem daje sie pogłaskać i wziać na rekę.

[idfx]

Robert, jak zobaczyłem Twój post to już myślałem, że inne klatki chcesz pokazać .. Zapodaj fotkę klatek i Swoich pluszaków

[MareX]

Robercik! Ona też uwielbia te same paskudztwa, co moja " żabcia-księżniczka". I tą Twoją przyjemniej wziąć do ręki. Tylko na ogonek trzeba uważać, aby w ręku nie został.

[idfx]

Robercik! Ona też uwielbia te same paskudztwa, co moja " żabcia-księżniczka"

 

Od moich trzmieli proszę się trzymać z daleka bo poszczuję jak podrosną

[Masło]

Jak podrosną, to obserwuj czy nie trzeba powiększyć "lądowiska". Duże, obładowanie pyłkiem trzmiele czasem mają całkiem spory problem z lądowaniem do celu.