idfx Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 (edytowane) Dla tych o mocnych nerwach http://www.liveleak.com/ll_embed?f=24113d89dfd8 Edytowane 25 Marca 2015 przez bart07
Emhyrion Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Jak się nie uważa na lekcjach fizyki to się potem można zaznajomić z praktyczną częścią lekcji biologii...
Bartek Piękoś Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Dla tych o mocnych nerwach http://www.liveleak.com/ll_embed?f=24113d89dfd8 Kacper, wywal te uśmieszki. Serio. Obejrzałem i zrobiło mi się niedobrze. 1
idfx Opublikowano 25 Marca 2015 Autor Opublikowano 25 Marca 2015 Jak się fajnie na początku chwalił kozackim ochraniaczem na rękę
Emhyrion Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Ale koszulkę miał fajną, z takim - można to chyba powiedzieć - proroczym nadrukiem...
idfx Opublikowano 25 Marca 2015 Autor Opublikowano 25 Marca 2015 Ten uśmieszek i szczęście na początku filmu też bezcenne ..
bart07 Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Na szczęście, jak robiłem osłony swojej "strzelnicy" strychowej poczytałem jak należy zrobić to prawidłowo. To co chciałem zrobić prawdopodobnie zrobiło by mi kuku. Okazuje się, że każdy materiał sprężysty powoduje powrót pocisku praktycznie po tej samej trasie. Ustawienie pod jakimś kątem nie ma tutaj znaczenia. Jak się nie ślizgnie, to wróci. Dlatego mam dużo kitu i wykładziny dywanowe. Śrut wraca jak bawię się nakrętkami. Taka proca ma powyżej 50J
Paweł Prauss Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Siła naprawdę musiała być olbrzymia, podobny efekt na butelce PET uzyskiwałem wiele lat temu strzelając z karabinka kbks na 50m - pocisk o kalibrze 5,6mm też nie przebijał butelki na wylot tylko zostawał w środku, a tutaj średnica kulki o wiele większa, więc chyba miała trudniej, a mimo to dała radę. Wniosek jest tylko jeden facet mógł stracić życie. Kolejna nauka na przyszłość - podkład kolejowy (lub coś podobnego) nie jest najlepszym zabezpieczeniem przed rykoszetami z procy.... BTW ciekawe z czego te gumki, może mówił, ale ja oglądałem bez głosu...
idfx Opublikowano 25 Marca 2015 Autor Opublikowano 25 Marca 2015 Gdyby trafił w oko to na 200% zgon na miejscu. Szkoda mi gościa bo cieszył się ja dziecko a tu zonk ..
Paweł Prauss Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Temat stary jak świat, w średniowieczu większość kuszników wskutek pękających cięciw miała pokiereszowane twarze, niektórzy tracili oczy, co mądrzejsi strzelali w specjalnych maskach z grubej skóry... Następnym razem proponuję pechowemu procarzowi założyć kask motocyklowy, o ile będzie miał jeszcze ochotę na podobne zabawy. 1
endriuRC Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Za nic w świecie nie chciałbym dostać metalowa kulą w głowe.... masakra.
idfx Opublikowano 25 Marca 2015 Autor Opublikowano 25 Marca 2015 Za młodu mieliśmy na warsztatach szkolnych podobne głupie pomysły ... Pod prasę (taką co się obraca koło z góry) kładliśmy dwa stalowe bloczki a między nie na samej krawędzi wkładaliśmy kulkę od łożyska. Bloczki w ten sposób leżały na sobie pod małym kątem. Z całej siły we dwóch czy trzech obracaliśmy koło i prasa naciskała na górny bloczek z siłą kilku ton a kulka spomiędzy nich wystrzeliwała niczym pocisk i mieliśmy ubaw jak śmigała rykoszetem po całej hali. Zabawa nam się skończyła jak trafiła w okno. Na całe szczęście !! Mieliśmy z tego tytułu "problemy" szkolne, ale dziś z perspektywy czasu rozumiem, że uchroniło nas to od nieszczęścia. Ciężko powiedzieć czy coś mnie to nauczyło bo dziś z nudów podobnie się bawię w pracy, ale w wersji mini i zamiast prasy walę w górny bloczek solidnym mosiężnym młotem :)
Pietuh Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Dla tych o mocnych nerwach http://www.liveleak.com/ll_embed?f=24113d89dfd8 Cały Liveleak to dla ludzi o mocnych nerwach. Bartosz ma rację wszelkie pociski wracają po tej samej trasie, jeżeli nie ma rykoszetu, a zwłaszcza stalowe. Dlatego strzelając np z wiatrówki na bbs-y bezwzględnie okulary ochronne.
skraf Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Ten sam typ głupoty miałem okazje ostatnio na własne oczy widzieć - poszedłem zobaczyć jak idzie monterowi spawanie rur wydechowych do jakiegoś tam promu... Młody, wydawałoby się, że w miarę myślący chłopaczek, usiadł sobie po turecku nad miejscem gdzie miał przyspawać klamry montażowe... i co więcej mówić - zaczął spawać jak za chwile nie wybiegł krzycząc wniebogłosy i dymiąc się, to aż mi się smutno zrobiło. Piękny glut metalu spadł mu centralnie na krocze
idfx Opublikowano 25 Marca 2015 Autor Opublikowano 25 Marca 2015 Klania sie sluzba wojskowa Bo niby tam głupich pomysłów się nie miewa .... ?
Paweł Prauss Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Żołnierz nie ma czasu na głupie pomysły, marzy tylko o tym żeby coś zjeść, wykasztanić się i wyspać (to chyba nawet w jakimś filmie było), tak mu kadra życie organizuje :-)))
MZWBPiotr Opublikowano 25 Marca 2015 Opublikowano 25 Marca 2015 Obejzalem to i masakra....... U mnie az tak ryzykownych pomyslow jeszcze nie bylo i mam nadzieje ze nie bedzie.
Rekomendowane odpowiedzi