Platforma do lotow - wersja ekstremalna.

[tj1gd]

Ja tez czekam, z Peterem, na obiecane "jutro po poludniu", choc w swietle posiadanych juz wielu informacji nawet moja zaprawiona w Afryce cierpliwosc jest na wyczerpaniu.

[baxter12]

Wobec zaistniałej sytuacji - muszę zrewidować swoje decyzje/plany.

A jaki to ma zwiazek z wysylka sprzetu?

 

baxter

[SCRUBBY]

Proszę Was, Szanownych Forumowiczów o powstrzymanie się od komentarzy. Do czasu otrzymania wyjaśnień - oczywiście. Czasem jedno słowo/zdanie za dużo (choć w dobrej wierze), może wyrządzić komuś wielką krzywdę. Dajmy sobie chwilę na refleksję. Nie uderzajmy w ludzi i nie ferujmy wyroków zaocznie. Najważniejsze są wyjaśnienia. Proszę Was raz jeszcze - uszanujcie trudną już sytuację Kolegi. Jeżeli jest Wam ciężko, pomyślcie o tym czego Wy byście oczekiwali będąc po drugiej stronie i do tego w obecnej (nieznanej nikomu z nas) sytuacji Kolegi.

[Tomisław Piotr]

Tu gorąco popieram Scrubbiego. Myślę, że Peter zbyt szybko wytoczył "ciężkie działa". Zdarza się nieprzewidziany wyjazd, choroba. sytuacja rodzinna, które uniemożliwiają normalny kontakt. Ale to tylko moja opinia na podstawie dostępnych postów.

[Peter]

Zdarza się nieprzewidziany wyjazd, choroba. sytuacja rodzinna, które uniemożliwiają normalny kontakt.

To tez bralem pod uwage.

Myślę, że Peter zbyt szybko wytoczył "ciężkie działa".

Byc moze,wtedy napisze wprost,przepraszam.Tutaj i tam.

[Peter]

Raport dla Darka.

 

A wiec jest tak.

Nie jest to miejsce na badanie przyczyn,ale byly powazne.Po rozmowie z Markiem przyjalem je jako wystarczajace,ale nietaktem byloby opisywac je tutaj.

Podjelismy Salomonowa decyzje aby naprawic te sytuacje.

Z przyczyn w/w i niemoznosci wykonania zobowiazan wobec Darka,ja przyspiesze swoj przyjazd do Polski,czyli wyjade jutro.

Marek w celu naprawy tej sytuacji (wyniklej niezaleznie od niego) calkowicie sfinansuje moja podroz do Bielska Bialej - jako Fundacja Rc-Cam,zapewni mi nocleg (zaprosil mnie do siebie) ,zorganizuje miejsce do pracy,narzedzia,materialy itd.Piekny gest z jego strony.

Ja poswiece swoj czas na zlozenie tego razem.Marek w miare mozliwosci rowniez.

Oczywiscie relacje zamieszcze na biezaco.

Czekam na przekaz pieniezny (koszty podrozy) ktory jutro powinien dotrzec do mnie do UK.

Jak tylko dotrze,napisze o tym i wsiadam w auto.

 

Byc moze wytoczenie ciezkich dzial,bylo bledem.Patrzac teraz z perspektywy czasu.

Ale tez fakty wskazywaly na to.Te sprawe rozegramy sobie miedzy soba ,czyli Marek i ja.

 

Czy taki obrot sprawy bedzie dobry ?

Mysle ze tak.Pozostanie jeszcze tylko ilosc dni lotnych 2-3 i gotowe.

[tj1gd]

Ciesze sie ze wszystko jakos sie wyjasnilo, i po tym zastrzyku nadziei, dalej czekam cierpliwie i wdziecznie !

[Ja-Jacek]

Peter a znasz takie przyslowie : CO NAGLE TO PO DIABLE ?Wyszlo z tego wszystkiego mase zamieszania ,poco wysylales emile z wiadomosci o blokadzie forum rccam?Siedziszs tam u Angoli juz troche wiec powinienes wiedziec ze wine najpierw trzeba udowodnic a potem wyciagac konskwencje,a tu wyszlo odwrotnie.Sorry to tylko moje zdanie Jacek

[Peter]

poco wysylales emile z wiadomosci o blokadzie forum rccam?

Do czasu wyjasnienia calej sprawy.

Siedziszs tam u Angoli juz troche wiec powinienes wiedziec ze wine najpierw trzeba udowodnic a potem wyciagac konskwencje

 

Zaraz ,zaraz, stwierdzenie faktow to wystarczajacy powod.

Nie bede opisywal naszych ustalen,ale byly inne,stad taka reakcja.To w kwesti jesli chodzi o wine.

I to wystarczajacy powod do calego ,,zamieszania''.

Refleksja z mojej strony nie jest spozniona,jesli chodzi o to ze wyszlo odwrotnie.

Terminy sa terminami,to jesli chodzi o konsekwencje,niedotrzymanie ich powoduje takie reakcje,ponoc na calym swiecie.

 

A odwrotnie wyszlo nie z mojej winy,bo to czesci mialy byc u mnie a nie ja tam gdzie sa czesci.

Zauwazasz te roznice ?

 

Cale szczescie Marek zreflektowal sie i w celu naprawy tej sytuacji podjete zostaly energiczne kroki.

 

Dzialanie moje nie bylo ,,co nagle to po diable'' - detale znaja zainteresowani.

Choc moze z pozycji czasu,zbyt drastyczne,to moje zdanie.

 

Dopisek.

Ja za samo uczestnictwo w takim ,,zamieszaniu'' poczuwalem sie do zrzekniecia sie roli Moderatora.Choc nikt nie pisze o mojej ,,winie''.

[Peter]

Proszę Was, Szanownych Forumowiczów o powstrzymanie się od komentarzy. Do czasu otrzymania wyjaśnień - oczywiście.

 

No i nie doczekalem sie na przekaz z Western Union.

Marek przeprosil i wyznaczyl kolejny,ostateczny termin jutro do 11.

 

Przed wyjazdem (po poludniu) napisze jak sprawa sie zakonczyla.

[Peter]

Kolejny termin,tym razem ostateczny (podany przez Marka) nie zostal dotrzymany.

 

Zadnych wyjasnien,listu informacji.Sprawe chyba mozna traktowac jako przesadzona.

 

Komentarz postepowania ,,kolegi Marka M'' jest chyba zbedny.

 

Za godzine jade do kraju.

Sila rzeczy nie bedzie mnie jakis czas.

[Gość Anonymous]

Pieniądze zostały przelane - nr transferu jest w PW na RC-CAM.PL i tutaj na PW

[Gość Anonymous]

Wobec tak nerwowej atmosfery - podjąłem decyzję o powrocie do punktu "zero" z propozycji złożonej parę dni temu Peterowi.

 

Cytat z tamtego maila:

Teraz co do dalszego ciągu tematu "Kamerun" - widzę dwie możliwości:

 

1. opcja "zero" - zwracam całą otrzymaną kwotę, to jest xxxx zł przelewem na wskazane przez Ciebie lub Darka konto. To co już dotarło do Ciebie - zostaje u Ciebie jako "prezent" od Fundacji. Ponadto zwracam wszystkie rzeczy od Ciebie otrzymane (elektronika RC, eTrex, kamera). Ta opcja oznacza zakończenie dalszej naszej współpracy. Świadomie nie rozpatruję faktu dosłania pozostałego sprzętu i resztki pieniędzy - ponieważ chcę uniknąć potencjalnie możliwych zarzutów o wybór takiego czy innego sprzętu, cen, kompletność, celowość, itp. - słowem: mówię "przepraszam, przeceniłem moje możliwości", zwracam kasę i wycofuję się.

 

2. opcja "kontynuacji": kończymy temat w taki sposób, że zapraszam Cię do mnie do Bielska (od 12 czerwca - przyszły tydzień, gdyż najbliższe dni mam jeszcze "w rozjazdach" - skoro Baxter ma lecieć na początku lipca - to czasu będzie dość) z tym co masz u siebie - tutaj montujemy wszystko, uruchamiamy, oblatujemy - słowem kompletujemy dostawę i przekazujemy ją albo pocztą albo via Baxter. W tym przypadku wysyłam Ci kwotę którą miałem wysłać wcześniej plus pieniądze potrzebne na podróż do Polski - określ ile (koszty pobytu w Polsce pokrywam - mam duży dom i jest gdzie mieszkać - osobny pokój z łazienką, wyżywienie też nie jest problemem). Jest garaż/warsztat, pracownia elektroniczna, internet, samochód, itp - wszystko co potrzeba do pracy. Poza tym, na miejscu, u notariusza załatwimy wszystkie sprawy formalne z Forum, Fundacją, itp.

Skoro temat miał obejmować, jak rozumiem, dwie platformy RC-CAM - jedną szkoleniową i jedną "docelową" - to będą potrzebne jeszcze duże dodatkowe zakupy: płatowce, ładowarki do akumulatorów, zasilacze do ładowarek, aparatury RC, osprzęt, itp - żeby był to na prawdę komplet zdatny do użytku i zawierający wszystko co potrzeba "na pustyni"- wszystko do nabycia na miejscu w Bielsku od ręki. W tym zakresie mogę ze środków pozyskanych dla Fundacji RC-CAM.PL wydać około 1-3 tys zł na uzupełnienie tego co jeszcze potrzeba i/lub dodać coś z mojego sprzętu.

 

W ramach realizacji opcji "zero":

- kwota dziś przelana Western Unionem - to 1.300 zł + 110 zł koszt przelewu - niech to będzie "darowizna" od Fundacji dla Petera.

- skoro Peter zadeklarował, że "już" jest w drodze do Polski - to rzeczy od niego otrzymanych nie wysyłam na jego adres w UK tylko czekam na podanie mi na PW/maila adresu gdzie je wysłać - do PL/UK/czy gdziekolwiek indziej.

- co do otrzymanej kwoty od na zakupy - proszę o podanie konta gdzie ją mam zwrócić - rzeczy zakupione, które już dotarły do Petera (video gogle, kamera, mikrofon TX1000 mW) - proszę o odliczenie wg wartości z faktur, które były przy dostawie i podanie mi (także na PW/maila) wraz z nr konta - kwoty do zwrotu.

- Portal, sklep i forum RC-CAM.PL zostaną dziś zawieszone - do kiedy - nie wiem.

 

Przelew zwrotny i wysyłka rzeczy zostanie dokonana w poniedziałek (o ile do tego czasu dostanę dane do ich realizacji).

W zaistniałej sytuacji - opcja "kontynuacji" stała się bezprzedmiotowa.

 

Piszę tutaj, bo nie mam innej, znanej mi możliwości kontaktu z Peterem. Jeśli ktoś z czytających ma/zna telefon - proszę o poinformowanie Go.

 

 

[attyla]

No to po "herbacie" , czyli mamy nauczkę nie ładować się w inicjatywy zależne od jednej osoby , panowie sie nie dogadali i forum mamy zamknięte czyli użytkownicy się nie liczą się liczą sie tylko uczucia admina.

[Gość Anonymous]

Forum jest już otwarte i funkcjonujące.

[Peter]

Dojechalem.

Kolejna niespodzianka jest to ze moja Pani zalozyla internet w domku na wsi,wiec bede ,,uchwytny''.(w miescie mieszkamy tylko w zimie)

W tej chwili nadrzednym celem jest jak najszybsze zakonczenie tej histori.

 

No to po "herbacie" , czyli mamy nauczkę nie ładować się w inicjatywy zależne od jednej osoby , panowie sie nie dogadali i forum mamy zamknięte czyli użytkownicy się nie liczą się liczą sie tylko uczucia admina.

 

Panowie sie dogadali,ale zamkniecie odbylo sie pod moja nieobecnosc.

 

Poprosze Marka o odsprzedaz/podarowanie domeny rc-cam.pl (to moj pomysl na nazwe) w celu ratowania tego miejsca.

 

Opcja 1 moze bedzie najlepsza w tej sytuacji.

Wowczas jest jeszcze szansa ze zdaze zrobic calosc na czas dla Darka.

 

Oczywiscie mam nr konta. (Bank Zachodni)

Jak tylko Marek sie skontaktuje ze mna,przekaze dane.

W celu przyspieszenia calego procesu podaje telefon

 

074 854 2063

[Peter]

Marku.

Moj telefon jest znany,internet mam.Zakonczmy te sprawe.Nr konta lub Paypal jest do dyspozycji.

Czekamy na kontakt z Toba.

[Peter]

- kwota dziś przelana Western Unionem - to 1.300 zł + 110 zł koszt przelewu - niech to będzie "darowizna" od Fundacji dla Petera.

Tak , w laniu wody to Marek jest mistrzem swiata.Sprawdzilem , w Western Union nie ma nawet sladu po takiej operacji.

Piszę tutaj, bo nie mam innej, znanej mi możliwości kontaktu z Peterem.

Jasne,takiej mozliwosci-kontaktu nie ma,inni maja wiecej szczescia dzwoniac czy piszac do mnie.

Wobec tak nerwowej atmosfery - podjąłem decyzję o powrocie do punktu "zero"

Nerwowa atmosfere to zapewni Markowi osoba z pelnomocnictwem od Darka.Wlacznie z powiadomieniem prokuratury (art. zagarniecie mienia duzej wartosci-to taka bajka z KK bez szczesliwego konca).Osoba ta szczyci sie bardzo wysoka srednia w tzw. skutecznosci/sciagalnosci , wiec na stale wpisze sie jego zycie,ktore bedzie mu tez umilac regularnie we wszystkich mozliwych formach.I windykacja naleznosci/zajecie komornicze to bedzie punkt zero.Ponoc prokurator ucieszy sie z ponownego spotkania.

Bo sporo ludzi w Polsce twierdzi ze to nie bedzie pierwsze spotkanie (recydywa), to moze odkreci sie stare sprawki :devil: i zrobi sie wiekszy rachunek-wyrok.

 

Marek pewnie zapomnial ze moj poziom naiwnosci jest ograniczony i skonczylem juz 15 lat.W/w atrakcje sa zapewnione dla sprawy Darka.Moje straty ($$$) beda osobna bajka.Ponadto sporo osob juz zainteresowalo sie ta sprawa,wiec raczej Marek juz sobie nie popisze nigdzie na internecie , czyt. nie oszuka nikogo.

 

A juz najwiekszym bledem Marka, jest zmiana hasla do forum rc-cam,tym faktem potwierdzil ze jednak ma cos do ukrycia.Liczylem na to.I tak jak Ci to pisalem Marku,zostaniesz tam sam,a wizyt to mozesz sie spodziewac,ale komornika lub kogos kto bedzie Ci chcial osobiscie podziekowac za pomoc.Tak po ludzku,mesku.

Ponoc bardzo dobrze sie pamieta i dlugo wspomina taka wizyte,zaproszenie nie bedzie potrzebne.

 

Cala procedura rozpocznie sie za kilka dni ze wzgledu na chorobe Darka.

[Paweł.X]

Witam.

 

No to mamy sytuację zapalną. Bardzo niedobrze, że coś takiego się dzieje w naszym środowisku, a już myślałem że wszystko zakończy się powodzeniem.

[Killerus]

No no , ale sie tu porobiło !!! 2 tygodnie na urlopie, wracam, a tu taka jadka ;-(