andrzej351 Opublikowano 30 Czerwca 2015 Opublikowano 30 Czerwca 2015 według mnie wygląda to na wytarcie z powodu zbyt słabego smarowania... .proces zniszczenia mógł zacząć się od przegrzania i zatarcia łożyska a potem to wszystko się wycierało,mieliło i w końcu strzeliło... mój silnik stanął (rozleciał się ) z powodu zużycia się eksploatacyjnego,miał za sobą kilka sezonów. obecnie ten silnik którego wyremontowałem na częściach RCG50 siedzi w yaku-54 (ten z awatara) i kończy się docierać.docieram go na oleju mineralnym Castrol.
kogutos Opublikowano 1 Lipca 2015 Autor Opublikowano 1 Lipca 2015 Wiesz. Tak na chłopski rozum to sworzeń jest wykonany ze stali, tłok i cylinder ze stopu alu. Skrzynia korbowa a w tym sworzeń jest na bieżąco schładzany świeżą mieszanką.Największe obciążenia temperaturowe przyjmuje tłok i cylinder. Co by się wcześniej poddało stop alu narażony na największe obciążenia czy stal na bieżąco schładzana mieszanką? Teraz to możemy sobie tak dywagować. Jutro powinienem mieć części i będę składał.
skuter Opublikowano 1 Lipca 2015 Opublikowano 1 Lipca 2015 Z mojego 20-letniego doświadczenia modelarskiego najczęściej zatarcie ulega właśnie dolny czop korbowy. Stop aluminium ma dużo większą zdolność oddawania ciepła niż stal. najważniejsze że części będą i motorek będzie przywrócony do życia.
kogutos Opublikowano 1 Lipca 2015 Autor Opublikowano 1 Lipca 2015 A ja piszę z mojego doświadczenia z moim autem,które ma moc podniesioną prawie 100% w stosunku do serii. Jeśli chodzi o temperatury to poddaje się tłok jako pierwszy plus do tego trochę stuku puku i tłok spływa,pękają półki,pierścienie itp. No nic dzisiaj paczka wysłana 29.06 opuszcza już Warszawę!!!! Części na chwilę nawet zahaczyły o Dubaj.
kogutos Opublikowano 2 Lipca 2015 Autor Opublikowano 2 Lipca 2015 Silnik złożony i odpalony.Wszystko pasuje idealnie od RCG50. Iglice wykręcone o dwa obroty i był zalany w trupa.Wkręciłem o ćwiartkę,odpalił oczywiście mocno przelany. Robiłem takie cykle: 30sekund wolne,30sekund takie poniżej połowy i tak przez 3 minuty.I teraz tak, co taki cykl,po wystudzeniu było dla niego mocno za bogato i musiałem skręcać iglice żeby w ogóle zagadał. Jak odpalił to już wykręcenie znowu do poprzedniego położenia powodowało totalne zalanie i zgaśnięcie(i na wolnych i na wyższych obrotach). Także zrobiłem kilka takich cykli po 3minuty do wypalenia zbiornika. Za każdym cyklem pracował lepiej pomijając przelanie.Słychać było,że chciałby popracować bez tego przelania. Cylinder po takim cyklu był,według mnie, dość gorący. Dało się go dotknąć tylko przez chwilę.Myślę wypalić jeszcze w ten sposób jeden zbiornik 500ml i spróbować go podregulować tylko z lekkim przelaniem. No chyba,że trakcie będę musiał skręcać iglice i dojdę w pobliże ustawień poprzedniego silnika. Jakieś rady oprócz tego co już zostało napisane o docieraniu?
kogutos Opublikowano 3 Lipca 2015 Autor Opublikowano 3 Lipca 2015 No to się dzisiaj trochę wyjaśniło. Winna kłopotów z odpaleniem była irydowa świeca. Nie wiem czy jest za czuła na przelanie i większą zawartość oleju i szybciej ją zarzuca? Dzisiaj zamontowałem nową ,tradycyjną CM6 i silniczek pali jak złoto na przelaniu. Dzisiaj wypalam właśnie drugi zbiornik na 1:25. Filmik poniżej ,tylko uwaga,akcji to tu nie ma za bardzo. Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odpowiedzi itp. https://www.youtube.com/watch?v=lIPmuBDPpiU <iframe width="420" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/lIPmuBDPpiU" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>
kszczech Opublikowano 3 Lipca 2015 Opublikowano 3 Lipca 2015 Będzie żył !! W niedzielę u Marka latamy? Hej
kogutos Opublikowano 3 Lipca 2015 Autor Opublikowano 3 Lipca 2015 No latamy,latamy.Może trzeba ten mój model jakoś okadzić,jakieś obrzędy zastosować żeby tego pecha odpędzić. Może piwem go polać? Nie wiem. Wypaliłem 1,5L. Trochę mu przykręciłem obie iglice,pracuje i przejście ma na lekkim przelaniu. Dawać teraz mieszankę już 1:35?
TeBe Opublikowano 3 Lipca 2015 Opublikowano 3 Lipca 2015 Dlaczego chcesz dawać 1:35 skoro producent zaleca 1:30?
kogutos Opublikowano 4 Lipca 2015 Autor Opublikowano 4 Lipca 2015 Polatałem trochę dzisiaj wieczorem. Jakieś 4-5 lotów po 6 minut na lekkim przelaniu. Bardzo delikatnie obchodziłem się z gazem. Silnik chodzi bez problemu.Jutro mu troszkę przykręcę iglice i znowu popyrczę. Chyba będzie żył.
Rekomendowane odpowiedzi