Skocz do zawartości

Budowa RWD 10


Piotr21
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jest prosty sposób na ''ucyfrowienie'' rysunków - używam bardzo często

 

Jeśli masz  urządzenie wielofunkcyjne z kserem, to zapewne jest i funkcja skanera.

 

Ja robię to tak: skanuję poszczególne  elementy planów, które chcę przenieść na balsę/sklejkę lub je przeskalować i wybieram opcję zapisz jako PDF. Taki plik mogę sobie drukować w dowolnej skali ile potrzeba, nie niszcząc planów. Dla mnie jest mniej kłopotliwe od kserowania, bo jak np. za tydzień będę potrzebował kopii elementu to nie muszę znów rozwijać planów.

 

Patent Andrzeja z folią jest bardzo ciekawy, muszę wypróbować  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest prosty sposób na ''ucyfrowienie'' rysunków - używam bardzo często

 

Jeśli masz  urządzenie wielofunkcyjne z kserem, to zapewne jest i funkcja skanera.

 

Ja robię to tak: skanuję poszczególne  elementy planów, które chcę przenieść na balsę/sklejkę lub je przeskalować i wybieram opcję zapisz jako PDF. Taki plik mogę sobie drukować w dowolnej skali ile potrzeba, nie niszcząc planów. Dla mnie jest mniej kłopotliwe od kserowania, bo jak np. za tydzień będę potrzebował kopii elementu to nie muszę znów rozwijać planów.

 

Patent Andrzeja z folią jest bardzo ciekawy, muszę wypróbować  :)

Wszystko fajnie jak masz małe elementy,Ale jeżeli żebro masz większe niż format A4 to niestety nic nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Jacku.

Moja pierwsza koncepcja była taka jak opisujesz.

Zeskanowałem żeberko,zapisałem plik i wydrukowałem.Chciałem zastosować do wydruku sposób z rozpuszczalnikiem , ale efekt zerowy (niestety używam oryginalnych tuszy HP).

Różnica wielkości 10 mm !!!.

Przy użyciu funkcji ksero - 1 mm.

Wojtku , żeberko mieści się "naskos" (kochający Zauchę widzą o co chodzi) ,zajmując całą przekątną arkusza A 4. Większe się faktycznie nie zmięci  :(

Pozdrawiam

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie jak masz małe elementy,Ale jeżeli żebro masz większe niż format A4 to niestety nic nie zrobisz.

 

W takim wypadku, można skanować po wycinku i sklejać w programie graficznym obsługującym PDF (w moim wypadku ''Inkscape'')

Ale ten problem dotyczy też ksero... bez sklejania kartek się nie obędzie a folia na drukarce A4 raczej też odpada...

 

Oczywiście do niczego nie namawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza koncepcja była taka jak opisujesz.

Zeskanowałem żeberko,zapisałem plik i wydrukowałem.Chciałem zastosować do wydruku sposób z rozpuszczalnikiem , ale efekt zerowy (niestety używam oryginalnych tuszy HP).

Różnica wielkości 10 mm !!!.

Przy użyciu funkcji ksero - 1 mm.

Wojtku , żeberko mieści się "naskos" (kochający Zauchę widzą o co chodzi) ,zajmując całą przekątną arkusza A 4. Większe się faktycznie nie zmięci  :(

Pozdrawiam

Piotr

Jeśli dobrze zrozumiałem to, żeberka drukowałeś na atramentówce ?.

Jeśli tak to raczej nie było szans na przeniesienie wydruku przy pomocy acetonu.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz laserówkę to może zastosuj metodę stosowaną przy płytkach obwodów drukowanych.

Wygooglaj sobie hasło thermal transfer pcb i jeśli masz papier kredowy to może ta metoda zadziałać.

Jeśli na balsie nie to myślę, że na sklejce może być nieźle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze.Wystarczy aceton lub rozpuszczalnik nitro

Próbowałem na wydruku z plotera (tam, gdzie drukowałem plany; nie wiem jaka to jest technika druku) - nie działa :/

Jeśli masz laserówkę to może zastosuj metodę stosowaną przy płytkach obwodów drukowanych.

Wygooglaj sobie hasło thermal transfer pcb i jeśli masz papier kredowy to może ta metoda zadziałać.

Jeśli na balsie nie to myślę, że na sklejce może być nieźle.

Spróbuję. Gość w drukarni mi opowiadał, że jeden klient przenosił wydruki na szkoło i ceramikę smarując... no właśnie, tu nie umiał sobie przypomnieć. Może uda mi się zrobić śledztwo, to się podzielę, jak będą wyniki.

 

Tymczasem dziękuję i przepraszam autora za zaśmiecanie wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Kamil - oczywiście znam tę stronę , ale dziękuję.

Niestety mam przestój w pracy (malowanie całego domu - zgroza ! ).

 

Mam pytanie : czy Saito 91 nie będzie za słaby (moc 1,6 KM) ?  Przewidywana waga to 3,5 - 4,0 kg. Myślę o Saito 100 (ale jest w tej chwili niedostępny)

Z kolei Saito 125 (2,2 KM) to chyba za dużo . Co na ten temat myślicie ?

Z benzyny zrezygnowałem.

 

Pozdrawiam 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie

 

Dzisiaj ( za namową Wojtka ! ) dotarła do mnie przesyłka  z silnikiem.

Mam nadzieję , że da radę. (silnik nie Wojtek ).

Po okresie przymusowej bezczynności ( modelarskiej ) ,  wezmę się do roboty.

Czeka mnie wytrasowanie żeberek i złożenie skrzydeł .

Pozdrawiam

Piotr

post-8829-0-06126500-1447691522_thumb.jpg

post-8829-0-28706100-1447691576_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.