Michał K. Opublikowano 29 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Ok będę próbować, dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacek.matuszak Opublikowano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Rozgrzewając nad gazem "odpuszczasz " materiał. Po wystygnięciu nie będzie miał juz tych samych właściwości co przed podgrzaniem. Chociaż przy tej wadze modelu może to nie mieć zbytniego znaczenia. Wszystko wyjdzie przy pierwszym twardym lądowaniu.Tego typu druty nie wygina się przy pomocy kombinerek , a za pomocą imadła i młotka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 ja giąłem kombinerkami i jakoś się dało. Ciężko było, ale dało się. Chcesz się bawić w wojsko to poćwicz trochę uścisk dłoni, prawdziwy karabinek kopie bardziej niż ASG Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 29 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 7.62 x 39 mm tak nie kopie... już się przekonałem Ale nie odbiegajmy od tematu. Jutro zamontuję nowe imadło i zobaczę co da się wyklepać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Gdy giąłem na zimno to ten drut pękał z hukiem. 90 stopni nie dało się zrobić bez podgrzania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 No to nie wiem. W Warszawie kupowałem drut stalowy hartowany 3mm, musiałem wygiąć bardziej niż 90 stopni i udało się. Nie było łatwo, ręce mnie bolały jak cholera, ale udało się - 6 wygięć około 90 stopni, dwa jeszcze większe, dwa mniejsze i podwozie w P11 prawie gotowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 W Warszawie kupowałem drut stalowy hartowany 3mm, musiałem wygiąć bardziej niż 90 stopni i udało się. To znaczy, że nie kupiłeś drutu hartowanego, a zwykły stalowy. Nie wszystko co wciska nam sprzedawca jest tym co chcesz kupić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Biorąc pod uwagę jak ciężko się go cięło sądzę, że jednak jest hartowany Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wacek.matuszak Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Zgadzam się z Kesto. Zahartowany drut 3 mm. możesz jedynie na kowadle wyprostować jak nie jest idealnie prosty. O zagięciu pod kątem 90 st. zapomnij. Wiem co piszę bo w poprzednim systemie narobiło sie trochę harpunów do kusz podwodnych. Niektóre podobno do dziś funkcjonują. A 11 na zdjęciu prześliczna. Gratuluję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emhyrion Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Panowie - przypuszczam, że wszyscy mamy rację. Z tym, że trzeba pamiętać o tym, że są różne rodzaje stali i różne stopnie hartowania. To jak z nożami, jedne są ostre ale kruche, inne miękkie, inne takie pół na pół. Drut który miałem w ogóle nie poddawał się piłce do metalu ani pilnikowi. Zero... Piłuję, piłuję i lipa. Ale wygiąć się dał, choć tych kilka wygięć zajęło mi w sumie cały dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 31 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Witam już w nowym roku Ostatnio zrobiłem kopyto do tłoczenia kabinki. Wyrzeźbiłem również ogon. Czekam na farby. Jedno zdjęcie dla "smaczku" Powoli zaczyna przypominać samolot... Przy okazji chciałbym życzyć wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 1 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2016 Patrzę na któreś zdjęcie już z kolei i wydaje mi się, że te skrzydła są takie jakieś długie i wąskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 1 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2016 Wszystko jest na bazie Planów Modelarskich. Może to przez robienie zdjęć z tej perspektywy. Edit: Pierwsza próbna wytłoczka z butelki niestety nieudana: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 2 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2016 Wygrałem walkę z drutem. Imadło + młotek i trochę więcej siły Zważyłem sklejony pusty model z serwami lotek i wytłoczką kabiny. Bez podwozia 110 g. z podwoziem pewnie ze 40 g więcej... Zamknięcie się w 800 g coraz bardziej realne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 3 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Karaś stanął na własne nogi. Brakuje jeszcze stanowiska strzelca.Musze zrobić nowe przejście kadłub-skrzydło. Poprzednie wyszło tragicznie Powoli przymierzam się do wyposażania modelu oraz makiety kabiny, co trochę zajmie Ciężko będzie zmieścić wszystko ale spróbujemy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Bardzo ładnie idzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sławek Opublikowano 3 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Wycieniowane burty i nisko wklejony węgiel mogą osłabić kadłub a na pewno pozbawić go sztywności . Dla usztywnienia górnej części proponowałbym wykorzystanie istniejącej w Karasiu "półki" . Nie była wprawdzie jednolitym ciągiem wzdłuż wnętrza ale jej istnienie można przerobić i wykorzystać np tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 3 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Wycieniowane burty i nisko wklejony węgiel mogą osłabić kadłub a na pewno pozbawić go sztywności . Dla usztywnienia górnej części proponowałbym wykorzystanie istniejącej w Karasiu "półki" . Nie była wprawdzie jednolitym ciągiem wzdłuż wnętrza ale jej istnienie można przerobić i wykorzystać np tak post-12979-0-38688500-1451815594.jpg No właśnie zapomniałem dodać że ta półka będzie w całości ze sklejki wycięta. Może tego nie widać na zdjęciu ale odciąłem ten "szczątkowy" kadłub i będę powoli przymierzać się do wklejenia "półeczki". Fakt jednolita nie była ale jako łącznik tych półek wykorzystam grubość "burt". I węgla w kadłubie nie ma to tylko linia przejścia kadłub-skrzydło. Edytowane 3 Stycznia 2016 przez Michał K. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 3 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2016 Pierwszy element sklejkowy gotowy. Jeszcze został jeden element przy stanowisku tylnego strzelca. Co do wnętrza bazuję na planach, modelu kartonowym i zdjęciach modelu plastikowego które są bardzo pomocne: Na dzisiaj koniec. Odezwę się jak powstanie już zalążek kabiny. Będzie ona wkładana w całości do piankowego kadłuba. Będę musiał poszukać modeli pilotów. Skala 1:12... Ewentualnie sam coś wystrugam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał K. Opublikowano 6 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2016 Hmmmm Przypomniała mi się historia o pilocie Wacławie Buczyłko który 2 września atakował zakłady w Oławie.... Więc chyba nie mam innego wyjścia jak zmienić wzór malowania na 21. Eskadrę Tylko mam problem. Nie wiem którą maszyną leciał. Są zdjęcia Karasia z D1 na ogonie ale była to maszyna dowódcy pilotowana przez Buczyłko i zestrzelona 3 września... O tej z 2 września nie mogę nic znaleźć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi