Skocz do zawartości

Niskie napięcie pakietu i naza wariuje


qwerterek1
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Parę kretów zaliczyła to fakt, ale raczej takich delikatnych z niewielkich wysokości, podczas przyziemienia wrecz, gdzie nawet żadne śmiglo nie ucierpiało...

Ale taka opcja tez istnieje

Co do ustawień ESC to czekam na programator ale w standarcie ma cut offy na medium i soft.

Po drugie to na innych reglach (starych) jest tak samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No to chyba masz odpowiedź. To naza ma zarządzać regulatorami a nie one same sobie.. Musisz mieć wszystko w regulatorach na zero tak jak by regulator miał wydoić pakiet o zera. Jak w jakimś reglu zacznie działać Cut off  to na tym śmigle masz od razu mniejsze obroty, naza wykrywa uchyb koptera i próbuje robić swoje, oscylacja pogłębia się i masz glebę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jak w jakimś reglu zacznie działać Cut off"

To nie jest tak ze jak jest niskie napięcie to wszystkie naraz przechodzą w tryb cutoff ?

Zastanawia mnie jeszcze jedno ze przecież miałem tą naze w poprzedniej 550 na starych reglach i wszystko było ok. Dopiero po podłączeniu gps glonass zaczęły się takie akcje z tymi samymi reglami i ustawieniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma w copterze czegoś takiego jak Cut off. Albo ląduje za Ciebie kontroler, albo TY albo spadasz jak prądu nie ma. Regulator musi słuchać kontrolera a jak podejmuje sam decyzję to kontroler głupieje. Może masz włączony na jakimś reglu Cut off. Sprawdź ustawienia. Ale skoro mówisz, że latało i nic nie przestawiłeś... to sam już nie wiem. Dlaczego nie używasz oryginalnego GPS od Nazy? Moim zdaniem jest bardzo dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma w copterze czegoś takiego jak Cut off. Albo ląduje za Ciebie kontroler, albo TY albo spadasz jak prądu nie ma. Regulator musi słuchać kontrolera a jak podejmuje sam decyzję to kontroler głupieje. Może masz włączony na jakimś reglu Cut off. Sprawdź ustawienia. Ale skoro mówisz, że latało i nic nie przestawiłeś... to sam już nie wiem. Dlaczego nie używasz oryginalnego GPS od Nazy? Moim zdaniem jest bardzo dobry.

czy dobrze rozumiem ze opcja cut off w reglach zmniejsza obroty silnika "łagodnie" (jeśli jest opcja medium i soft) gdy napięcie spada? co powoduje łagodne zejscie a nie nagłe wyłączenie silników i ostrą glebę?

Gdyby efekt wystąpił na nowych reglach od razu to penie było by to, ale właśnie problem jest w tym ze na tych samych reglach latał dobrze do momentu podłączenia glonass`a a po powrocie na seryjny GPS problem nie zniknął...

Oryginalny GPS jest dobry ale glonass jest bardzo dobry. W seryjnym łapałem ledwo 12 satelit zazwyczaj 10 i efekt pływania występował. Przy glonasie w moment łapie 16 i stoi jak wryty. No chyba ze napiecie spadnie poniżej 3.8/cele :)

 

Jeszcze dla pewności, dobrzy przymocowana?

Wydaje mi sie ze tak. Podstawka na wibroizolatorach - zero drgań

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście soft Cut OFF tak działa.  Ale w przypadku  kiedy regulatorami zawiaduje kontroler lotu nie ma prawa w nich autonomicznie coś sterować mocą. Poczytaj o Petli PID i jej zasadzie działania. Wszyscy stroją jakieś " Pidy" ale mało kto wie co to w ogóle jest. Kontroler odpowiada na uchyb pozycji i daje odpowiedź mającą ten uchyb zlikwidować. Elementem wykonawczym jest tu napęd czyli regulator obrotów z silnikiem. Jeśli w regulatorze zacznie działać Cut Off to kontroler zgłupieje i tyle. Sądzisz, że spadek napięcia spowoduje łagodne zejście -Tak spowoduje ale zejście silnika z obrotów co od razu naza wykryje jako uchyb pozycji i będzie starała się zwiększyć te obroty w celu wyrównania pozycji. Naza swoje- regulator swoje i masz problem. Regulatory do kopterów muszą mieć opcję Cut off wyłączoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie to logiczne :) skoro regulator obniża obroty z powodu niskiego napiecia na jakimś silniku i robi przechył to kontroler chce to skorygować i zaczyna bujać. Co by potwierdzało moje spostrzeżenia ze w manualu jest tragedia bo nic oprócz mnie nie poziomuje coptera a po przełaczeniu w gps/ati jest troche lepiej bo FC przejmuje kontrole nad stabilizacją

W sumie spróbuje powyłączać cut offy ale obawiam sie ze to nie tu jest problem bo na tych samych reglach wszystko było ok a potem sie wykrzaczyło....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłem w instrukcji następujące zapisy odnosnie napiecia v sen

 

V SEN port:To MC X3 port, for monitoring battery voltage and supplying power

Orange wire (signal wire) output:±3.3V

Red wire (power wire) output: 4A@5V

 

a ponizej

Output(V-SEN port red wire): 3A@5V

Output(V-SEN port red wire)burst current:7.5A

 

EDIT: ok mam dwie żarówki 15 i 20w 5V.

Ale tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać. Ma zanikać napięcie na żarowce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

odświeżę temat. Po obciążeniu żarówką nic sie nie działo-żadnego spadku napiecia czy jakiś skoków. Mało tego, podłączyłem nowe PMU od sprawnej nazy V2 i efekt wysępował w dalszym ciągu.Rzucanie pokazuje sie ponizej 3,8v/cele.... Nie mam pomysłów. zostaje walnięta naza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.