Skocz do zawartości

Fokker E III 1:4 Skala - zestaw kit


Henryk S.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu Henryk sprzedał swój piękny model pokazany w tym wątku a ja stałem się jego posiadaczem 😁

Henryk pozostawił sobie kilka charakterystycznych detali jak, karabin, figurkę pilota czy pięknie okapotowaną blachą maskę silnika oraz całe wyposażenie.

 

Mam kompletny zestaw części do budowy tego modelu i planowałem jego budowę po skończeniu RWD-5. Silnik benzynowy też leżał w szafie ale skoro pojawiła się okazja zakupu gotowego płatowca postanowiłem zaoszczędzić kilka miesięcy 😉 i zobaczyć przy okazji  jak to jest ..."zbudować model ARF" 🤔

Kontynuuję zatem forumowy temat rozpoczęty przez Henryka.

Fokkerów EIII z zestawu powstało już kilka i choć są takie same to jednak nie takie same bo każdy modelarz zostawia w modelu część swojej inwencji.

W modelu wzmocniłem nieco przedział silnikowy gdyż po awarii silnika o której wspominał Henryk model miał kilka uszkodzeń. Zmieniłem też układ kabiny i mogę teraz umieścić wymiarową figurkę pilota wraz z nogami. Zamontowałem w modelu cyfrowe serwa Corona o ciągu 22kg oraz silnik Os Max 33GT a w ostatnią niedzielę odbyły się pierwsze próby terenowe modelu....

 

Do pełnej radości zabrakło niewiele ale model nie poleciał.

Konieczne są drobne poprawki w zestrojeniu pracy podwozia ale zasadniczą przyczyną przesunięcia oblotu było popuszczenie jednej śruby mocującej silnik i niepokojące drgania jakie pojawiły się na wolnych obrotach. Co się odwlecze ... wiadomo, ale do oblotu wszystko musi być perfekt.

 

Przygotowanie modelu do lotu zajęło mi więcej czasu niż planowałem ale w tych wymiarach płatowca wszystko jest trochę inne. Opuściłem "swoja strefę komfortu"  to mój pierwszy model w takich wymiarach czyli nie w skali 1:6 oraz z silnikiem benzynowym a konieczny do zamontowania balast ok 700g na nosie był dla mnie sporym zaskoczeniem.

....cdn  🙂

ms

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Cytat

kołpak fatalny

W pełni się z tym zgadzam ... jest tymczasowy, z kołpakiem łatwiej się uruchamia silnik a taki okrągły i bardziej pasujący do modelu retro zamówiłem i pewnie dojdzie za miesiąc 🤔

 

Cytat

Jeśli karabinu jeszcze nie masz

Na pierwszych zdjęciach jest i karabin drukowany w 3D 🙂  do pierwszych testów i oblotu został czasowo zdjęty

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirek ale benzynę rozrusznikiem? Wystarczy przekręcić śmigłem kilka razy :-). Ale jeśli chcesz rozrusznikiem - bo to łatwiej - to wystarczy gumę w piaście założyć odwrotnie. W benzynie to trochę trudniejsze niż w żarowych z uwagi na śruby śmigła ale też daje rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirku, WW1 tak już miało że krótkie ryjki - silnik ważył połowę albo i lepiej tego co płatowiec. Stąd takie kłopoty. 

Oblataj, może dzięki Tobie odkurzę swojego E.III po zmianie z benzyny 10cm na elektro 6S, tylko mój to 175cm rozpiętości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ... dawno sie Jacku nie widzieliśmy na zawodach 🤔...

Wiem, że ww1 mają swoją specyfikę bo mam ich kilka, aircombatowa Balilla 1;8 z silnikiem spalinowym wyważa się bez problemu a elektryczny Nieuport 1:8 ma oprócz pakietu na samym nosie jeszcze 100g ołowiu.  W przypadku EIII dochodzi efekt skali i balast już nie liczy się w gramach .... a kilogramach 😃

 

ms

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.