Shock Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Koledzy ,poszukuję praktycznych opinii na temat tego silnika (żadna kryptoreklama sklepu ,po prostu tu znalazłem po polsku) http://www.nastik.pl/mega-22354s-085kw-limited-p-4769.html Szukam silnika do 3 -metrowego motoszybowca o wadze ok 2,600 g i tak się zastanawiam czy warto. Nie oczekuję hiper osiągów ale zastanawia mnie czy na tym silniku będzie jakieś konkretne wznoszenie/osiągi. Może ktoś użytkuje,miał styczność ?
Oko 007 Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Czołem Rafał ja mam ten silniczek w Falconie 22 przy wadze 2kg do lotu i zasilaniu z 4 cel szybowiec idzie pionowo w górę. Myślę że szybowiec 600 gram cięższy też pociągnie dość żwawo . Na pewno będzie sporo lepiej niż przy Turnigy SK3 który wrzuciliście do Toxa bodaj Marcina, mam porównanie bo miąłem go w szybowcu o tej samej wadze do lotu co Falkon . Pod spodem link do filmu z oblotu, niewiele widać bo pogoda była dość pochmurna a i moje możliwości pilotażowe mizerne, ale jak się dobrze wpatrzysz to przez kilka sekund widać moc na pełnym gwizdku https://www.youtube.com/watch?v=PXcJ1v0p-9A
Shock Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Opublikowano 24 Marca 2016 O a już myślałem że wynalazłem jakiegoś egzotyka a tu proszę rzut beretem i info. He,he ,na SK 3 też Tox idzie pionowo do góry ale jest jakby niedosyt,mógłby żwawiej . A jakie masz śmigło ? ,pakiet , żre prąd ten specjal edition ?
Oko 007 Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 O a już myślałem że wynalazłem jakiegoś egzotyka a tu proszę rzut beretem i info. He,he ,na SK 3 też Tox idzie pionowo do góry ale jest jakby niedosyt,mógłby żwawiej . A jakie masz śmigło ? ,pakiet , żre prąd ten specjal edition ? Eeee gdzież tam egzotyka, jak to tylko mały czerwony motorek jeśli mogę porównać Falcona z megą a Toxika z SK3 to jak to mówią niebo a ziemia . Silniczek ten w moim szybowczyku kręci śmigłem 15x8 spięty z jeti Spin pro 66A i zasilany z SLS Magnum 45/90c 1800 mah. Jeśli chodzi o pazerność na prąd to przy tym śmigle na "ziemi" ciągnie w granicach 65A i generuje coś koło 800-900 Watów.
Shock Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Opublikowano 24 Marca 2016 No właśnie roźnica jest taka że SK3 kręci śmigłem do 14x8 a Mega od 14x8 . Zastanawiam się czy będzie aż tak odczuwalna różnica że ukoi mój ból po wydaniu kasy na czerwony silniczek .
Oko 007 Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Ja się tam na silnikach średnio znam ale śmigła 14x8 do sk3 840kv bym przy zasilaniu z pakietu 4 s bym nie założył . U mnie ten silnik kręcił ze śmigłem 13x7 i w letnich warunkach potrafił się nagrzać nawet do ponad 60c przy dłuższej pracy silnika. W specyfikacji sk3 pisze że moc szczytowa to aż 830w ale przy jakim zasilaniu ? na pewno nie jest to ani 3 ani 4 cele tylko więcej ...
mmarkow Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Ten będzie trochę mocniejszy MEGA ACn 22/40/3S 1kW Hotliner. Można zasilić go 4S na śmigle 13x9 lub na 3S 14x10.
Oko 007 Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Jeśli miałbym wybierać silnik do szybowca o którym mowa, to na pewno wybrał bym mocniejszą wersję, skoro można ją zasilić z 4 cel. Rafał nie żałuj na napęd, bo w takim szybowcu szkoda zakładać coś co średnio spełni swoją rolę "sk3". A co do jakości i wytrzymałości silników Mega to raczej złego słowa powiedzieć niemożna, a zresztą sam wiesz bo miałeś Mege w Virusie .
mmarkow Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 Też miałem podobny dylemat i też rozważałem Mege. Mega jest dobra do Falcon-a. Toxic czy inny model tej klasy ma jednak inne wymagania i jeśli chcesz ostrzej polatać, to napęd trzeba dać mocniejszy. Przerabiałem ten temat niedawno.
Oko 007 Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 Decyzja należy do Rafała jedno jest pewne różnica silników o które pytał jest spora i odczuwalna gołym okiem, tyle mogę powiedzieć jako człowiek używający jeden i drugi silnik . Wiem Marek że do Toxika można założyć coś dużo mocniejszego niż proponowana mega, ale to już chyba tylko z przekładnią a jak wiemy takiego silnika w zakładanej kwocie nie kupisz
mmarkow Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 Zgadza się, koszty rosną wraz ze wzrostem mocy napędu. Minimum to Mega 1kW do tego YEP120A i pakiet 4S >60C, śmigło 13x9. Taki zestaw da ok. 1,5kW. Będzie tanio i przyzwoicie.
Marcin851 Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 mmarkow dobrze prawi! nie żałuj na Toxa! dozbieraj i kup konkretny napęd! Z mojego doświadczenia mogę z czystym sumieniem polecić JETI PHASOR RACE 2014/5100 ! Waga tego motorka to 220gr !!!!!! - lżejszy od tej megi Producent podaje 750W i max 120A przez 5sekund - hehehe ja z niego wyciągam 2,1 kW i 140A na śmigle 15x13 - bajka!!! Sam nie spodziewałem się po min takiego efektu!!!
Shock Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Opublikowano 25 Marca 2016 Koledzy ,serdeczne dzięki za wszelakie sugestie jednak od razu napiszę pewne kwestie... Niestety moja filozofia w kwestii napędu jest taka że ma on mi służyć jako "wół roboczy' do wyciągania modelu ,dawać niezależność startów ,bez rozciągania holi ,wyciągarek ,holowników .W słowie motoszybowiec bardziej dla mnie liczy się słowo szybowiec niż moto .Gdybym mieszkał 5/10 km od góry z zboczami na każdy kierunek wiatru to nawet bym nie pomyślał o silniku . Do sedna, nie interesują mnie hiper ,super ,przekładnie,kilowaty w czymś co daje mi radość po zgaszeniu silnika.Ja nie latam szybowcem na silniku . Oczywiście, odmienne zdanie mam w modelach akrobacyjnych czy F5B gdzie będę sugerował moc,moc i jeszcze raz moc . Zapewne Marcin jak ponownie zobaczę Twojego Backfaiera ,czy Toxa to powiem ale to zapierd.. ale tak naprawdę będę czekał co nastąpi po wyholowaniu i zgaszeniu silnika bo chyba tu jest sedno moto- szybowca.. Czy będę na 200 metrach w 3 czy 6 sekund to dla mnie mało istotne,ważne by tam dotrzeć prawie w pionie . Silnik w Toxie SK3 osiągami mnie zadowala, zapewnia pionowe wznoszenie ale widzę że to prawie 100 % jego możliwości i w lecie pewnie się ugotuje albo zjara.Oczywiste jest też że nie zawsze modelem idziemy pionowo w górę więc ogólnie nie jest żle.Ale mogło by być lepiej..po prostu interesuje mnie aby model wznosił się tak samo tylko żeby silnik nie dostawał w tak w dup..żeby przy pionowym wznoszeniu powiedzmy robił to z lekkością, nie max .wydajnością i tyle, dlatego zapytałem o tą przypadkowo znalezioną Megę . Nie widzę żadnej ujmy w tym że do szybowca za kilkaset euro mam zamiar wsadzić jakiś popularny,średniej półki silnik... W Virusie miałem Mege 560 Kv ,4 s ,14x8 i nigdy, nawet przez chwilę nie pomyślałem o zamianie napędu bo na nie wyeksploatowanym pakiecie ,nowym ,świeżym, spokojnie ,na luzaka model wznosił się w pionie aż miło. Prawdopodobnie zdecyduję się na zakup tej Megi o którą pytałem ,najwyżej kiedyś dopadnę Tomka i....wypijemy po browarze ,poza tym mam już regulator 90 A Scorpion.
Oko 007 Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 OK możesz dopaść Rafał jeśli szukasz dobrego pewnego silnika bierz jedną lub drugą Mege a będziesz zadowolony . Skoro Sk3 spełnia twoje oczekiwania, to ciut większy Czeski brat spełni je w 100 % i wtedy to piwo faktycznie będziesz musiał postawić
Stanisław z Gdańska Opublikowano 16 Września 2017 Opublikowano 16 Września 2017 mmarkow dobrze prawi! nie żałuj na Toxa! dozbieraj i kup konkretny napęd! Z mojego doświadczenia mogę z czystym sumieniem polecić JETI PHASOR RACE 2014/5100 ! Waga tego motorka to 220gr !!!!!! - lżejszy od tej megi Producent podaje 750W i max 120A przez 5sekund - hehehe ja z niego wyciągam 2,1 kW i 140A na śmigle 15x13 - bajka!!! Sam nie spodziewałem się po min takiego efektu!!! Przy jakim zasilaniu obciążasz ten silnik? - ilość ogniw Li-Pol? Śmigło 15x13 - jakiej firmy?. A może węglowe, ręcznej roboty? Minęły już prawie dwa sezony - czy silnik jeszcze nie usmażył się? Stosujesz akieś specjalne chłodzenie? Moja dociekliwość wynika z faktu, że mam taki nowy silnik i zamierzam użyć go do elektryfikacji do mojego starego F3F. Będę wdzięczny za dodatkowe informacje. Staszek
Shock Opublikowano 16 Września 2017 Autor Opublikowano 16 Września 2017 Staszek ,mogę Ci napisać iż ten Phasor RACE 2014/5100 ze śmigłem Areonaut 16 x10 lipolem 4 S ,regulatorem Mezon 120 lite daje taki palnik że hej . Posłuchałem Marcina i zastosowałem taki zestaw ,zmieniłem tylko śmigło z 15x13 na 16x10 w moim Toxicu (2,550g do lotu) i już prawie 2 sezon latam bezproblemowo. I to co pisałem powyżej (13 post) to marazm -przyznaję się do tego bez bicia .Mam taką radochę z użytkowania tego napędu że nie żałuje żadnej złotówki wydanej na ten zestaw ,nie tani... 1
Marcin851 Opublikowano 16 Września 2017 Opublikowano 16 Września 2017 Przy jakim zasilaniu obciążasz ten silnik? - ilość ogniw Li-Pol? Śmigło 15x13 - jakiej firmy?. A może węglowe, ręcznej roboty? Minęły już prawie dwa sezony - czy silnik jeszcze nie usmażył się? Stosujesz akieś specjalne chłodzenie? Moja dociekliwość wynika z faktu, że mam taki nowy silnik i zamierzam użyć go do elektryfikacji do mojego starego F3F. Będę wdzięczny za dodatkowe informacje. Staszek zasilanie 4s Li-Po prąd około 150A łopatki 15x13 RF chłodzenie tylko przez kołpak TURBO minęły dwa sezony a silnik dopiero się dociera (jak nowy) 1
mmarkow Opublikowano 16 Września 2017 Opublikowano 16 Września 2017 Również jestem użytkownikiem silniczka Jeti Phasor RACE już drugi sezon i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę. Bierze ok. 130A na 5S i RF 16x17. Lekko nie ma, ale do takiej właśnie roboty chyba był stworzony. Zwróć uwagę na rezystancję uzwojeń silnika Mega i Jeti.
Stanisław z Gdańska Opublikowano 17 Września 2017 Opublikowano 17 Września 2017 Koledzy, dziękuję za wyczerpujące informacje. Widzę, że Phasor RACE 2014/5100 jest "zbyt dobrym" silnikiem i czeka mnie zakup regulatora MEZON 120. Teraz mam informację dla Rafała, dotyczącą łopat Areonaut 16 x10. W moim SZD 55 Promyk od Witka Stefańskiego używałem tych łopat do przeniesienia mocy około 1600 Watt. Stwierdziłem, że bardzo hałasują na skutek flattera i dlatego obawiałem się urwania się łopatki. Po wymianie na "prawdziwe węglowe" łopatki (ręcznej roboty) problem ustąpił. Mimo moich obaw, koledzy z bliźniaczymi Promykami nie wyciągnęli wniosków i nadal korzystali z łopat Aeronaut. Skutek tego był następujący: Pierwszy Promyk po urwaniu się łopaty podczas lotu i wypadnięciu akumulatora "spadł" płasko i poważnie się uszkodził. Dwa lata później w drugim Promyku również urwała się łopata Aeronaut. Podobnie jak poprzednio, na skutek potężnych wibracji, wyrwały się mocowania i wypadły akumulatory. Tym razem skutek był "tragiczny" - nastąpiła kasacja modelu. Tylko ja na tym "skorzystałem", bo od tygodnia mam świetne pokrowce na mojego Promyka. Aeronauty urwały na skutek zmęczenia materiału, co jest normalne dla wypraski z tworzywa termoplastycznego (również tego z dodatkiem sieczki węglowej). Prawdą jest, że w Twoim Toxicu silnik pracuje znacznie krócej, ale zmęczeniowego urwania się łopaty nie można wykluczyć. Ja nie będę ryzykował i zamontuję łopaty wykonane z włókien węglowych i żywicy. Staszek
latacz Opublikowano 17 Września 2017 Opublikowano 17 Września 2017 Co do uwag o urywaniu łopat -2x urwałem niby węglowe" łopaty graupnera -te czarne plastikowe rzekomo też wzmacniane wypraski cam folding -urwałem mniejsze łopaty (10x6" i chyba 12x ") przy dużo słabszych napędach przekładniowych -około 250-300W na "samochodowych" szczotkowcach klasy 500 z uzwojeniami 17x2 z przełożeniami około 3:1. Łopaty prawdopodobnie "załatwił" olbrzymi moment i błyskawiczny czas rozbiegu napędów -danie pełnego drąga to było jak uderzenia -ze złożonego śmigła do kilku tys obr chyba ułamek sekundy.. mniejsza moc + aluminiowe wręgi -modele wytrzymały -modelom nic się nie stało... dobrze, że nic się nie stało też nikomu -jedno śmigło dosłownie rozprysnęło się przy próbie modelu trzymanego w ręku przed startem...
Rekomendowane odpowiedzi